futurebeat.pl NEWSROOM Samsung Galaxy S25 Ultra rozczaruje prędkością ładowania; nawet tańsi rywale są tu lepsi Samsung Galaxy S25 Ultra rozczaruje prędkością ładowania; nawet tańsi rywale są tu lepsi Czy w kwestii ładowania konieczny jest kompromis, czy może Samsung po prostu nie nadąża? mobileDanuta Repelowicz9 września 2024 Źrodło fot. Unsplash | Salman Majeedi Choć Samsung Galaxy S25 Ultra ma zadebiutować z licznymi ulepszeniami, jeden z kluczowych aspektów smartfona może rozczarować oczekujących na ten model fanów serii. Według doniesień od zaufanego leakera @UniverseIce, przyszłoroczna propozycja od Samsunga może bardzo stracić na przestarzałym standardzie ładowania. Standard z poprzedniej dekadyGalaxy S25 Ultra najprawdopodobniej zaoferuje wsparcie dla ładowania o mocy 45 W – podobnej do tej, która jest częścią serii od czasów Galaxy S20 Ultra. Tymczasem konkurencja (głównie Xiaomi czy Motorola) ciągle zaskakuje rynek nowymi modelami, które wspierają ładowanie o mocy nawet 120 W (i nadal nie są rekordzistami w tej dziedzinie). Pozwala to na pełne naładowanie smartfona w około 20-30 minut. Powiązane:Świetnie wyceniony smartfon, który potrafi zachwycić ekranem i aparatem. Recenzja Motorola Edge 60 Fusion W przypadku Galaxy S25 Ultra, spodziewać możemy się ładowania od 0 do 65% w pół godziny. Wypada to blado na tle rywali. W czasach, gdy szybkie ładowanie staje się jednym z kluczowych kryteriów przy doborze smartfona, taki ruch może stawiać Samsunga na gorszej pozycji – zwłaszcza w porównaniu do tańszych modeli konkurencji. Oprócz wolniejszego ładowania, doniesienia sugerują też, że Galaxy S25 Ultra może mieć bardziej zaokrąglone rogi. Ma to poprawić ergonomię urządzenia. To subtelna, ale zauważalna zmiana w konstrukcji, która może wpłynąć na komfort użytkowania (zwłaszcza przy większych rozmiarach ekranu). Niemniej jednak wydaje się, że Samsung może znowu pozostać w tyle za konkurencją. Chociaż to tylko przeciek, szybkość ładowania wydaje się tu być jednak aspektem, który dla wielu użytkowników może okazać się rozczarowaniem (a niektórych nawet zniechęcić do zakupu modelu). Czas pokaże, czy Samsung zmieni kurs, czy rzeczywiście pozostanie przy starym rozwiązaniu. Czytaj więcej:Ultra-cienki Samsung Galaxy S25 Edge nadchodzi. Potwierdzono: zobaczymy go 13 maja POWIĄZANE TEMATY: mobile smartfony Samsung Galaxy Danuta Repelowicz Danuta Repelowicz Hiszpańskie serce i japońska dusza. Absolwentka filmoznawstwa ze szczególną słabością do RPG-ów i bijatyk. Miłośniczka wiedzy tajemnej, nauk o kosmosie, musicali i wulkanów. Dorastała na Onimushy, Tekkenie i Singstarze. Wcześniej związana z serwisem GamesGuru, pisze i tworzy od najmłodszych lat. Prywatnie także wokalistka i wojowniczka Shorinji Kempo stopnia 4 Kyu. Specjalizuje się w narratologii i ewolucji postaci. Świetnie porusza się też po tematyce archetypów i symboli. Jej znakiem rozpoznawczym jest wszechstronność, a jej ciekawość często prowadzi ją w najdziksze ostępy umysłu i wyobraźni. Samsung Galaxy S25 Edge oficjalnie. Poznaliśmy specyfikację oraz polskie ceny Samsung Galaxy S25 Edge oficjalnie. Poznaliśmy specyfikację oraz polskie ceny Skazane na zapomnienie? Oto konsole, które nigdy nie zostały wydane Skazane na zapomnienie? Oto konsole, które nigdy nie zostały wydane Po 10 latach oczekiwania użytkownicy systemu Windows mogą w końcu odetchnąć z ulgą, ciesząc się prawdziwą ewolucją menu Start Po 10 latach oczekiwania użytkownicy systemu Windows mogą w końcu odetchnąć z ulgą, ciesząc się prawdziwą ewolucją menu Start Papież Leon XIV wyjaśnia wybór imienia. Kluczową rolę odegrała sztuczna inteligencja Papież Leon XIV wyjaśnia wybór imienia. Kluczową rolę odegrała sztuczna inteligencja Nvidia ukrywała potwora? Ujawniono prototyp GPU z 48 GB VRAM, który nigdy nie trafił do sklepów Nvidia ukrywała potwora? Ujawniono prototyp GPU z 48 GB VRAM, który nigdy nie trafił do sklepów