futurebeat.pl NEWSROOM Przydałoby się tu Ministerstwo Zgubionych Klatek. Recenzja techniczna Harry Potter: Quidditch Champions Przydałoby się tu Ministerstwo Zgubionych Klatek. Recenzja techniczna Harry Potter: Quidditch Champions Po ponad 20 latach fani Harrego Pottera doczekali się kolejnej gry o najpopularniejszym wśród czarodziejów sporcie – quidditchu. Oczekiwania były tym większe, że sportu zupełnie zabrakło w Hogwarts Legacy. Niestety nie wszystko znicz, co się świeci. gamingKonrad Sarzyński18 września 2024 4 ZAWARTOŚĆ RECENZJI:Platformy testoweWymagania sprzętowe Harry Potter: Mistrzowie QuidditchaDostępne ustawienia graficzne – 4 do wyboru, ale większość wybierze „epickie”Harry Potter: Mistrzowie Quidditcha na starszym laptopie z GTX 1650 – 60 kl./s na najwyższych ustawieniachHarry Potter: Mistrzowie Quidditcha na PC z RTX 2060 – zaskakują spadki klatekHarry Potter: Mistrzowie Quidditcha na laptopie z RTX 3060 – epickie ustawienia to jedyne, co nas interesujeHarry Potter: Mistrzowie Quidditcha na GeForce RTX 4070 Ti – tu powinno być znacznie stabilniejPodsumowanie Harry Potter: Mistrzowie Quidditcha to gra sportowa, która przez wielu postrzegana jest jako uzupełnienie Hogwarts Legacy, gdzie zwiedzając szkołę magii i czarodziejstwa mogliśmy zobaczyć boisko do tego sportu, jednak nie dane nam było zagrać ani jednego meczu. Jednak już pierwsze spojrzenie na grę pokazuje, że to zupełnie inna produkcja – Dziedzictwo Hogwartu było potężną produkcją z grafiką, która potrafiła narobić problemów na PC (a ostatnio nawet na materiałach z nadchodzącego PS5 Pro), podczas gdy tu dostajemy znacznie prostszy styl, który przełożył się na niskie wymagania sprzętowe. Powiązane:Walka o wyzwolenie fps-ów. Recenzja techniczna popularnego MMO Throne and Liberty Gra nie przenosi nas w czasy z Hogwarts Legacy, prezentuje za to bohaterów świetnie znanych z książek i filmów o Harrym Potterze, zwłaszcza w pierwszych czterech częściach. Możemy zatem spotkać na boisku Hermionę Granger, Draco Malfoya czy Wiktora Kruma. Całość została ubrana w dużo prostszą niż Dziedzictwo Hogwartu grafikę i znacznie pogodniejsze barwy. I to właśnie dzięki tej prostszej grafice gra będzie możliwa także na słabszych komputerach czy konsoli PlayStation 4. To typowy tytuł sieciowy, w którym wszystko zostało ustawione pod rozgrywkę z innymi graczami. Przekłada się to chociażby na komunikaty o dołączeniu do meczu botów w czasie kampanii, np. Harrego Pottera. Sporą częścią gry jest także personalizacja postaci, dzięki czemu możemy pochwalić się emotką czy pozą zwycięstwa. W grze nie ma mikrotransakcji, choć cały system wygląda niemal jak wyjęty z podręcznika o tworzeniu darmowej gry z licznymi zakupami wewnątrz. Mamy trzy waluty, liczne przedmioty kosmetyczne do zmiany wyglądu zawodników i mioteł oraz coś na wzór „przepustki sezonowej”. Wszystkie środki zdobywamy jednak w grze i nie wymagają dodatkowych inwestycji za prawdziwe pieniądze. Nie trzeba komputera z wyższej półki, by spróbować gry na „epickich” detalach.Źródło: Harry Potter: Mistrzowie quidditcha, Warner Bros. Games Wersja na PC boryka się z niestabilnościami klatek, co przekłada się na wyraźne przycięcia przy niemal każdym wydarzeniu (znalezienie znicza, zdobycie bramki). Ogólnie też ma tendencję do dużych spadków i to niezależnie od mocy sprzętu. Z pomniejszych problemów miałem też trudności z kamerą w czasie gry bramkarzem. W wielu sytuacjach niewiele widziałem, bo znaczną część ekranu zajmowały słupki bramkowe, czasem z brzydkimi efektami półprzezroczystości, gdy kamera najeżdżała zbyt blisko. W rozgrywkach sieciowych istotna jest także kondycja serwerów. Matchmaking w trakcie testowania działał poprawnie, dołączanie do meczu odbywało się bez problemów. Nie wystąpiły też żadne problemy z lagami czy utratą połączenia z serwerem. PLUSY:stosunkowo niewielkie wymagania sprzętowe;brak krytycznych błędów;MINUSY:bardzo niestabilna liczba klatek niezależnie od ustawień;niezbyt dobra praca kamery, która nie nadąża za akcją. TO NIE JEST RECENZJA GRY To jest tekst poświęcony technicznej stronie tytułu. Nie oceniamy, czy Harry Potter: Mistrzowie Quidditcha jest dobrą grą. Nie analizuję fabuły, poziomu trudności czy mechanik. Jedyne, na czym się skupiam, to płynność działania na sprzętach o różnej wydajności, od budżetowego laptopa sprzed kilku lat po współczesny PC ze średniej półki, a także potencjalne problemy techniczne. Platformy testoweDo testów wykorzystałem cztery urządzenia – dwa laptopy i dwa komputery. Część z nich ma swoje lata, a najmocniejsza konfiguracja to typowy „średniak” z RTX-em 4070 Ti na pokładzie. Najważniejsze podzespoły używanych sprzętów prezentują się następująco: Laptop Acer Nitro 5: NVIDIA GeForce GTX 1650, Intel Core i7-9750H, RAM: 16 GB 2666 MHzPC 1: MSI GeForce RTX 2060 Ventus OC, Intel Core i7-9700K, RAM: 16 GB 2666 MHzLaptop ASUS ROG Strix G15: NVIDIA GeForce RTX 3060, AMD Ryzen 7 6800H, RAM: 16GB 4800 MHzPC 2: MSI GeForce RTX 4070 Ti GAMING X TRIO, Intel Core i7-13700K, RAM: 64 GB 6000 MHzNa wszystkich sprzętach grałem w rozdzielczości Full HD bez limitów klatek. Wartości w tabelach dla każdej z platform testowych są podane na podstawie danych odczytanych w czasie towarzyskiego meczu na boisku w Hogwarcie w czasie deszczu. Wymagania sprzętowe Harry Potter: Mistrzowie QuidditchaHarry Potter: Mistrzowie Quidditcha ma bardzo niskie wymagania sprzętowe i faktycznie nawet leciwy laptop z GTX-em 1650 jest w stanie osiągnąć średnio 60 kl./s i to na najwyższych ustawieniach, czyli nawet nieco lepiej, niż wynikałoby to z zalecanej konfiguracji. Szkoda, że brakło tu stabilności. KONFIGURACJA MINIMALNA: KONFIGURACJA ZALECANA: Procesor Intel Core i5-2300 lub AMD FX-4350 Intel Core i7-2700k lub AMD Ryzen FX-8300 Pamięć 8 GB RAM 8 GB RAM Karta graficzna NVIDIA GeForce GTX 650 (2 GB), AMD Radeon R9 255 (2 GB), Intel Iris XE NVIDIA GeForce GTX 1650 (4 GB), AMD Radeon R9 380 (4 GB), Intel Arc A380 (6 GB) Miejsce na dysku 15 GB dostępnej przestrzeni 15 GB dostępnej przestrzeni Dodatkowe uwagi Full HD, niskie ustawienia, 30 kl./s Full HD, wysokie ustawienia, 60 kl./s Dostępne ustawienia graficzne – 4 do wyboru, ale większość wybierze „epickie”Harry Potter: Mistrzowie Quidditcha oferuje cztery ogólne poziomy ustawień graficznych – niskie, średnie, wysokie i epickie. Możemy też dowolnie modyfikować każdą ze szczegółowych opcji ustawień. Tych trochę jest, ale często różnice nie są wielkie. Porównanie predefiniowanych ustawień jakości. Warto zwrócić uwagę na gracza i miotłę (tu różnic wielkich nie ma) oraz roślinność i skały na dalszym planie (tu zmian całkiem sporo).Źródło: Harry Potter: Mistrzowie quidditcha, Warner Bros. Games Niska jakość grafiki nie powinna przeszkadzać w grze, choć obnaży jej umiarkowane zaawansowanie wizualne za każdym razem, gdy zaczniemy przypatrywać się detalom, biednie wyglądają przede wszystkim cienie. Brakować będzie też szczegółów otoczenia stadionu, zwłaszcza roślinności. Niskie ustawienia graficzne.Źródło: Harry Potter: Mistrzowie quidditcha, Warner Bros. Games Grafika na poziomie średnim dodaje sporo detali otoczenia, np. wysokiej trawy w okolicy Hogwartu, poprawia się też oświetlenie, przez co całość wygląda po prostu ładniej. Średnie ustawienia graficzne.Źródło: Harry Potter: Mistrzowie quidditcha, Warner Bros. Games Wysokie ustawienia graficzne spowodują, że zauważymy w grze słońce, które będzie dawało wyraźną poświatę, zwłaszcza gdy będziemy patrzyli w jego kierunku. Pojawia się też znacznie więcej elementów w otoczeniu stadionu, a jego konstrukcja sprawia realistyczniejsze wrażenie dzięki ulepszonemu cieniowaniu. Wysokie ustawienia graficzne.Źródło: Harry Potter: Mistrzowie quidditcha, Warner Bros. Games Epickie ustawienia graficzne wypadają najlepiej, nie wymagając jednocześnie sprzętu z wyższej półki. Poprawie ulegają właściwie wszystkie elementy graficzne i choć poszczególne elementy nie różnią się jakoś wybitnie między sobą, składają się atrakcyjny efekt końcowy. Jeżeli jednak nie możemy wybrać najwyższych ustawień, zejście na wysokie nie będzie to dramatyczny spadek jakości grafiki. Epickie ustawienia graficzne.Źródło: Harry Potter: Mistrzowie quidditcha, Warner Bros. Games PlayStation 5 oferuje obraz w 4K na poziomie zbliżonym do najwyższych ustawień graficznych na PC, co zresztą nie powinno dziwić w przypadku tytułu o stosunkowo niewielkich wymaganiach sprzętowych. Grafika na PlayStation 5.Źródło: Harry Potter: Mistrzowie quidditcha, Warner Bros. Games Na PlayStation 4 gra ma podobny poziom detali do ustawień „wysokich” na PC i oferuje całkiem przyjemne wrażenia przy rozgrywce w Full HD. Grafika na PlayStation 4.Źródło: Harry Potter: Mistrzowie quidditcha, Warner Bros. Games Harry Potter: Mistrzowie Quidditcha na starszym laptopie z GTX 1650 – 60 kl./s na najwyższych ustawieniachCoraz rzadziej na moim laptopie gamingowym mogę pozwolić sobie na uruchomienie gry z najwyższymi ustawieniami graficznymi i zobaczyć coś więcej niż tylko pokaz slajdów. Tu otrzymałem równo 60 kl./s i byłoby wspaniale, gdyby nie te wahania. Według pomiarów wskaźnik 99% wynosi zaledwie 29 klatek, i to chrupanie i gwałtowne spadki widać od razu, bo z całkiem komfortowych 60 kl./s zjeżdżamy poniżej 30. A przy wydarzeniach w postaci zdobycia bramki na chwilę animacja zwalnia do zaledwie kilku klatek. Ze względu na duże wahania lepszym rozwiązaniem będzie wybranie wysokich ustawień graficznych, dzięki czemu przez większość czasu utrzymamy zadowalającą liczbę klatek. Wartości w tabeli to średnia liczba klatek. W nawiasie wskaźnik 99% kl./s. Jakość grafiki Liczba klatek niska 131 kl./s (97 kl./s) średnia 105 kl./s (77 kl./s) wysoka 70 kl./s (46 kl./s) epicka 60 kl./s (29 kl./s) Zalecane ustawienia: wysokie. Co oznaczają liczby klatek w tabelach? Średnia liczba klatek daje ogólną informację na temat wydajności danego sprzętu, choć może ona się wahać w zależności od sytuacji na ekranie. Wskaźnik 99% skupia się z kolei na stabilności gry – zaledwie przez 1% czasu gra działa z mniejszą liczbą klatek niż ta wartość. Im wynik jest bliższy średniej, tym lepiej – wówczas obraz powinien być stabilny, a ewentualne spadki klatek nieduże. Harry Potter: Mistrzowie Quidditcha na PC z RTX 2060 – zaskakują spadki klatekNa RTX 2060 grając w Full HD możemy śmiało wybrać epickie ustawienia graficzne i nawet niestabilność liczby klatek nie zepchnie ich poniżej bariery 100, która to zagwarantuje płynny ruch nawet w dynamicznych momentach meczu. Jeżeli jesteśmy fanami ekstremalnie wysokich fps-ów, możemy zdecydować się na średnie ustawienia, które pozwolą przebić barierę 200 klatek i to nawet z pewnym zapasem. Wartości w tabeli to średnia liczba klatek. W nawiasie wskaźnik 99% kl./s. Jakość grafiki Liczba klatek niska 304 kl./s (242 kl./s) średnia 219 kl./s (173 kl./s) wysoka 148 kl./s (107 kl./s) epicka 128 kl./s (102 kl./s) Zalecane ustawienia: epickie. Harry Potter: Mistrzowie Quidditcha na laptopie z RTX 3060 – epickie ustawienia to jedyne, co nas interesujeLaptop z RTX-em 3060 poradził sobie z grą gorzej niż starszy układ z PC powyżej na niskich i średnich, jednak właściwie mało kogo pewnie to zainteresuje. W końcu na epickich oferuje średnio 137 kl./s, nie ma więc powodu, by schodzić na niższe ustawienia. Wahania występują również tutaj, jednak nawet z ich uwzględnieniem powinniśmy mieć co najmniej 115 kl./s, a wrażenie przycinania gry będzie znacznie mniejsze. Wartości w tabeli to średnia liczba klatek. W nawiasie wskaźnik 99% kl./s. Jakość grafiki Liczba klatek niska 215 kl./s (157 kl./s) średnia 174 kl./s (143 kl./s) wysoka 160 kl./s (124 kl./s) epicka 137 kl./s (115 kl./s) Zalecane ustawienia: epickie. Harry Potter: Mistrzowie Quidditcha na GeForce RTX 4070 Ti – tu powinno być znacznie stabilniejHarry Potter: Mistrzowie Quidditcha to gra, która nie powinna sprawić karcie pokroju RTX-a 4070 Ti najmniejszych problemów i tak też jest w rzeczywistości. Niezależnie od ustawień otrzymujemy średnie wartości wyraźnie powyżej 300 kl./s, co powinno zadowolić nawet najbardziej wymagających fanów gier sportowych. Nawet jednak tak mocna konfiguracja sprzętu nie pozwoliła ustrzec się spadków płynności. I to największych, bo sięgających blisko 100 kl./s! Co prawda wynik na poziomie 239 kl./s to wciąż sporo, jednak dobrze pokazuje to problemy, z jakimi boryka się gra. Wartości w tabeli to średnia liczba klatek. W nawiasie wskaźnik 99% kl./s. Jakość grafiki Liczba klatek niska 355 kl./s (260 kl./s) średnia 346 kl./s (256 kl./s) wysoka 334 kl./s (265 kl./s) epicka 333 kl./s (239 kl./s) Zalecane ustawienia: epickie. PodsumowanieHarry Potter: Mistrzowie Quidditcha to niewielka gra nastawiona przede wszystkim na rozgrywkę sieciową i w zakresie stabilności pracy serwerów wszystko jest poprawnie. W trakcie testowania nie doświadczyłem lagów, utraty połączenia czy innych problemów związanych z funkcjonowaniem serwerów. Niezbyt rozbudowane areny i stosunkowo prosta grafika sugerują, że nie powinna sprawiać problemów nawet na słabszych maszynach. O ile faktycznie nawet na kilkuletnim laptopie możemy uruchomić grę z najwyższymi ustawieniami, o tyle stabilność klatek pozostawia bardzo dużo do życzenia. Co z tego, że będziemy mieli średnio 60 kl./s, jeżeli niepokojąco często będą zdarzały się spadki do około 20? A to obserwujemy właściwie przy każdym ważnym wydarzeniu, np. zdobyciu bramki. W chwili testowania było to zjawisko mocno irytujące i mogące skutecznie popsuć radość z rozgrywki. Irytację mogą poczuć zwłaszcza posiadacze mocniejszych sprzętów, przyzwyczajeni do posiadania sporego zapasu mocy w grach o podobnym poziomie graficznym. Tu jednak nie wpływa on niestety na stabilność. Czytaj więcej:Piramidogłowy łapie się za piramidę na myśl o optymalizacji. Recenzja techniczna Silent Hill 2 Remake POWIĄZANE TEMATY: gaming testy wydajności Konrad Sarzyński Konrad Sarzyński Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Ma doktorat z rozwoju miast, czym chętnie chwali się znajomym przy każdej możliwej okazji. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie jest redaktorem w Futurebeat.pl odpowiedzialnym za publicystykę i testy sprzętu. Czasem też zrecenzuje jakąś grę o budowaniu, w końcu ma z tego doktorat. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę. Xiaomi zamyka oficjalną stronę Poco, nie oznacza to jednak likwidacji popularnej marki Xiaomi zamyka oficjalną stronę Poco, nie oznacza to jednak likwidacji popularnej marki Najlepsze zasilacze awaryjne UPS. Który model warto kupić do komputera? Najlepsze zasilacze awaryjne UPS. Który model warto kupić do komputera? RTX 5090 zaskoczy ceną; nie będzie znacznie droższy od RTX 4090 RTX 5090 zaskoczy ceną; nie będzie znacznie droższy od RTX 4090 Windows 11 24H2 trwale zmniejsza przestrzeń na dysku twardym i nic nie można na to poradzić Windows 11 24H2 trwale zmniejsza przestrzeń na dysku twardym i nic nie można na to poradzić Czy 128 GB RAM-u ma sens? Społeczność odpowiada i podaje przykłady Czy 128 GB RAM-u ma sens? Społeczność odpowiada i podaje przykłady