futurebeat.pl NEWSROOM Poziom mórz rośnie, ale Holandia ma plan - z poważnymi konsekwencjami dla całej Europy Poziom mórz rośnie, ale Holandia ma plan - z poważnymi konsekwencjami dla całej Europy The NEED to projekt dalece potężniejszy, niż zrealizowany przez Holendrów Plan Delta. Jeśli podnoszenia się wód morskich nie uda się powstrzymać, może okazać się konieczne odizolowanie Morza Północnego od oceanu. naukaArkadiusz Strzała31 lipca 2024 Źrodło fot. MarkZV, Wikimedia, CC 4.0i W SKRÓCIE:Nowy, epicki projekt NEEDWielka tama ma ciemne strony Choć Holandia może się wydawać niewielkim obszarowo państwem, ma naprawdę wielkie osiągnięcia architektoniczne. Największe dzieło holenderskich inżynierów, czyli Plan Delta, to oszałamiający rozmachem projekt. Budowa jego wszystkich elementów trwała ponad 40 lat, zwieńczona rekordowymi wrotami Maeslantkering. Co jednak byście powiedzieli na coś znacznie większego? W głowach Holendrów narodził się pomysł o rząd wielkości potężniejszy, którego wykonanie wydaje się wręcz nieprawdopodobne. Nowy, epicki projekt NEEDNaukowcy z Holandii i GEOMAR Helmholtz Centre for Ocean Research Kiel w swojej pracy dzielą się pomysłem budowy zespołu tam, który może całkowicie zamknąć Morze Północne. Projekt ten został nazwany NEED (The Northern European Enclosure Dam), ma być propozycją rozwiązania problemu stale podnoszącego się poziomu wód i zabezpieczyć 25 milionów ludzi żyjących w strefach przybrzeżnych. Powiązane:Zmiany klimatyczne może powstrzymać najjaśniejsza biała farba Realizacja tego przedsięwzięcia jest zaplanowana na 20 lat i ma pochłonąć od 250 miliardów euro, do nawet 500 miliardów euro. To rocznie średnio 1,1 produktu krajowego brutto 15 państw nadbrzeżnych. Teoretycznie finansowo wydaje się więc możliwe. Tylko czy faktycznie jesteśmy w stanie zrealizować coś takiego? Projekt NEED wydaje się nieprawdopodobny, oby nie był koniecznością. | Źródło: GEOMAR Łączna długość zapór morskich wyniosłaby 637 kilometrów, w najgłębszym miejscu od poziomu wody do dna budowla musiałaby sięgać ponad 300 metrów. Aby utrzymać poziom morza na dotychczasowym poziomie, konieczne jest odizolowanie od oceanu Morza Północnego i kanału La Manche. Dodatkowym problemem jest budowa odpowiednio wydajnych przepompowni. Aby zrównoważyć dopływ wody z rzek obu mórz, stacje pomp musiałyby wtłaczać do oceanu 40 tys. metrów sześciennych wody na sekundę. Wielka tama ma ciemne stronyJak dotąd największe tego typu stacje pompują ok. 500 metrów sześciennych wody na sekundę. Projekt NEED wymagałby więc skonstruowania największych tego typu urządzeń na świecie. Dalece potężniejszych, niż cokolwiek stworzonego do tej pory. Choć to wszystko wydaje się nieprawdopodobne, Holendrzy już raz zadziwili świat potęgą swojej inżynierii, myślę więc, że NEED może faktycznie wyjść poza deski kreślarskie. Jeśli zmiany klimatyczne i topnienie lodowców będzie postępować, budowa tak epickiej konstrukcji może stać się nieodzowna. Nie będzie to rozwiązanie bez wad. Zamknięcie Morza Północnego i kanału La Manche spowoduje, że wody po wewnętrznej stronie bariery będą stawać się coraz bardziej słodkie. To katastrofa dla wszelkiego słonowodnego życia. To zarazem wielkie utrudnienie dla transportu, ponieważ największe porty w Hamburgu i Rotterdamie zostaną odcięte. Możemy się domyślać powstania wielkich śluz, jednak nie wiadomo, czy będą one w stanie podołać choćby obecnemu natężeniu ruchu morskiego. Projekt NEED mógłby też stać się łatwym celem terrorystów, lub wrogiej marynarki w razie wojny. Tak będzie wyglądać wybrzeże Europy po stopieniu się wszystkich lodowców. | Źródło: Pangloss Tech Najlepiej rzecz jasna byłoby powstrzymać dalsze ocieplenie klimatu. Wtedy nie dojdzie do realizacji projektów tak mocno ingerujących w ekosystemy. Na razie jednak nie idzie nam z tym zbyt dobrze. Zbyt powoli zachodzi transformacja energetyczna we wprowadzaniu odnawialnych źródeł energii, konieczny rozwój energetyki jądrowej stał się przedmiotem politycznych rozgrywek, a największe na świecie elektrownie węglowe w Chinach działają na pełnych obrotach. Czytaj więcej:Naukowcy o lipcowej fali upałów: „spodziewaliśmy się tego” POWIĄZANE TEMATY: nauka klimat technika Arkadiusz Strzała Arkadiusz Strzała Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory. Chcą zmiażdżyć konkurencję ceną; nowe laptopy z procesorami Snapdragon będą tanie i ze wsparciem dla AI Chcą zmiażdżyć konkurencję ceną; nowe laptopy z procesorami Snapdragon będą tanie i ze wsparciem dla AI Ustawienia Stalker 2: Zdecydowanie powinieneś zmienić te 9 ustawień grafiki, sterowania, HDR i inne Ustawienia Stalker 2: Zdecydowanie powinieneś zmienić te 9 ustawień grafiki, sterowania, HDR i inne Do dziś korzystam z konsoli, która sprzedawała się tak dobrze, że niemal pobiła wynik PlayStation 2. Nintendo DS właśnie kończy 20 lat Do dziś korzystam z konsoli, która sprzedawała się tak dobrze, że niemal pobiła wynik PlayStation 2. Nintendo DS właśnie kończy 20 lat RTX 5090 będzie tańszy niż sądziliśmy; Nvidia ma zaskoczyć graczy RTX 5090 będzie tańszy niż sądziliśmy; Nvidia ma zaskoczyć graczy „Streamuj własną grę” - Xbox wychodzi naprzeciw oczekiwaniom graczy „Streamuj własną grę” - Xbox wychodzi naprzeciw oczekiwaniom graczy