PKP Intercity punktualniejsze, niż niemiecka kolej Duestche Bahn

Narzekanie na naszą rodzimą kolej to nic nowego. Często mówi się o dużych opóźnieniach pociągów dalekobieżnych, obsługiwanych przez spółkę PKP Intercity. Jak się jednak okazuje, punktualność naszych pociągów jest wyższa, niż u naszych zachodnich sąsiadów. Statystki pokazują bowiem, że Deutsche Bahn również ma problem z dowiezieniem pasażerów na czas.

Powiązane:Smartfony nie są Waszymi przyjaciółmi. Z ewolucyjnego punktu widzenia to pasożyty

Na wstępie warto zaznaczyć, że w przypadku obu przewoźników, statystyki zbierane są w ten sam sposób. Pociąg klasyfikowany jest jako opóźniony, kiedy jedzie przynajmniej 6 minut po swoim planie.

1. Deutsche Bahn ma za sobą najgorszy miesiąc. Według statystyk, udostępnianych przez przewoźnika w sierpniu, jedynie 63,4% pociągów dalekobieżnych dojechało do swoich stacji docelowych na czas.
2. Patrząc natomiast na dane za poprzednie miesiące, również nie wyglądają za dobrze. Po wyciągnięciu średniej okazuje się, że w drugim kwartale 2023 roku DB miało na swoim koncie 66,4% planowych przejazdów. Dla porównania, w analogicznym okresie PKP Intercity mogło się pochwalić punktualnością na poziomie 73,54%.
3. Jeśli natomiast porównamy statystyki roczne obu przewoźników, to okazuje się, jak duża jest skala opóźnień. W przypadku DB w 2022 roku 65% pociągów przyjechało na czas. PKP Intercity natomiast w tym samym okresie mogło się pochwalić punktualnością na poziomie 66,6%.
4. Warto również zwrócić uwagę, że w obu przypadkach występuje tendencja spadkowa. Od 2020 roku punktualność przewoźników znacząco spadła. Nie powinno to dziwić, ponieważ pandemia w znacznym stopniu wpłynęła na ruch kolejowy.

Z jednej strony nie powinno dziwić, że punktualność pociągów dalekobieżnych jest niska. Ze względu na ich długie trasy, są one bowiem podatne na wszystkie potencjalne zakłócenia ruchu. Z drugiej strony jednak, wyruszając w podróż liczymy na to, że dojedziemy na czas.

Czytaj więcej:Ile trwa podróż na Jowisza?