OpenAI otworzy w przyszłym tygodniu swój sklep, ChatGPT dostanie wyspecjalizowanych pomocników

Firma OpenAI już wkrótce otworzy swój najnowszy sklep, w którym programiści będą mogli oferować spersonalizowane wersje czatbota ChatGPT, dostosowane do różnych zadań. Platforma umożliwi użytkownikom nie tylko udostępnianie własnych wersji pomocników, ale również zarabianie na nich.

ChatGPT dostosowany do różnych zadań

Jesienią minionego roku, firma OpenAI zapowiedziała nową platformę, zaprojektowaną do tworzenia spersonalizowanych, dostosowanych do określonych zadań wersji ChatGPT, które nazwano GPTs. Dzięki niej, każdy może stworzyć własną wersję czatbota, która będzie bardziej pomocna w życiu codziennym, przy określonych zadaniach w pracy lub w domu, a następnie udostępnić ją innym. Mogą one, np. ułatwić poznanie zasad dowolnej gry planszowej, pomóc w nauczaniu dzieci matematyki lub zaprojektować naklejki.

Stworzenie własnego asystenta jest bardzo proste, gdyż nie wymaga kodowania. Wystarczy jedynie przekazać mu instrukcje i dodatkową wiedzę oraz wybrać to, co powinien robić. Można przy tym wybrać jego funkcje na użytek własny lub udostępnić innym.

Powiązane:Płatna funkcja ChatGPT jest teraz darmowa, ale jest jeden haczyk

OpenAI poinformowało, że już w przyszłym tygodniu uruchomi sklep GPT Store, w którym użytkownicy będą mogli udostępniać oraz zarabiać na spersonalizowanych pomocnikach. Firma nie ujawniła szczegółów, twierdząc jedynie, że szuka sposobu na płacenie twórcom asystentów w zależności od tego jak często inni użytkownicy będą z nich korzystali. Na razie nie wiadomo więc, na jakie pieniądze mogą liczyć ich twórcy.

Dodam, że według pierwotnego planu, sklep miał ruszyć już w listopadzie ubiegłego roku, jednak firmie nie udało się tego dokonać, ze względu na zmiany na stanowisku jej dyrektora. Start przełożono następnie na grudzień, ale wtedy również nie udało się go uruchomić. Miejmy nadzieję, że kolejny termin będzie już tym właściwym.

Czytaj więcej:Szef Microsoftu krytykuje szum wokół sztucznej inteligencji - „bezsensowne hackowanie benchmarków”