Odciski palców można odtworzyć na podstawie dźwięku przesuwania palcem po ekranie dotykowym

Naukowcy twierdzą, że mikrofon może posłużyć do złamania zabezpieczeń, bazujących na odciskach palców. Ciężko w to uwierzyć, ale okazuje się to możliwe, przynajmniej w teorii.

mobile
Arkadiusz Strzała20 lutego 2024
Źrodło fot. George Prentzas / Unsplash
i

Korzystanie z niepowtarzalności ludzkich odcisków palców stało się bardzo popularne w zabezpieczeniach na smartfonach. To zarówno skuteczny sposób zabezpieczenia ekranu, jak i wygodne logowanie do aplikacji bankowej. To o czym pisze serwis Tom’s Hardware może jednak nieco napsuć krwi entuzjastom tej technologii. Pozornie bardzo skuteczne zabezpieczenie posiada słabość, cyberprzestępcom wystarczy tylko mikrofon.

Dźwiękowa sygnatura odcisku palca

Grupa uczonych z USA i Chin opublikowała pracę, opisującą działanie mechanizmu PrintListener – sposobu na graficzne zrekonstruowanie odcisku palca na podstawie dźwięku wydawanego podczas przesuwania po ekranie. Wiem, że brzmi to absurdalnie, ale niestety jest realne i wydaje się działać. Cichy dźwięk, który wydają nasze palce podczas korzystania ze smartfonu, jest wynikiem wibracji, wywoływanych przez załamania odcisku palca i także może być niepowtarzalny.

W wyniku zakończonych badań, naukowcy twierdzą, że mogą skutecznie zaatakować „do 27,9% częściowych odcisków palców i 9,3% kompletnych odcisków palców w ciągu pięciu prób przy najwyższym poziomie bezpieczeństwa FAR (False Acceptance Rate) wynoszącym 0,01%”. Na skuteczność metody znaczny wpływ mają przyzwyczajenia osoby atakowanej (nacisk palca, pozycja), warunki atmosferyczne i zapewne czystość ekranu.

Mechanim ataku PrintListener. Źródło: NDSS - Odciski palców można odtworzyć na podstawie dźwięku przesuwania palcem po ekranie dotykowym - wiadomość - 2024-02-20
Mechanim ataku PrintListener. Źródło: NDSS

Nie wiadomo jednak, na ile te wyniki mogą być odtworzone w „warunkach polowych”. Przetwarzanie nagrań w laboratorium, a próba rejestracji dźwięku palca wbudowanym mikrofonem smartfona to dwie różne sprawy. W tańszych urządzeniach te podzespoły są słabej jakości i nawet wyraźna mowa bywa rejestrowana w stopniu co najwyżej akceptowalnym, a co dopiero ledwie uchwytny dźwięk suwania po ekranie.

Do tej pory obawy z możliwością ataku systemu rozpoznawania odcisków, związane były z ew. wyciekiem zdjęć dłoni. Dlatego użytkownicy takich technologii raczej starali się unikać dokładnego sfotografowania tej części ciała. Badania naukowców dowodzą jednak, że zagrożenie może nadejść z dość niespodziewanego kierunku – mikrofonu naszego smartfona. Czy będziemy musieli zasłaniać ten element, tak jak niektórzy robią z kamerką laptopa podczas jej nieużywania? Nie sądzę, na razie powodzenie ataku metodą PrintListener jest bardziej teoretyczne, zbyt wiele jest tutaj zmiennych.

Smartfon kupisz w sklepie x-kom

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

Lekki i niepozorny, ale w jego wnętrzu drzemie RTX 5070. Oto odświeżony ASUS ProArt P16

Lekki i niepozorny, ale w jego wnętrzu drzemie RTX 5070. Oto odświeżony ASUS ProArt P16

Kontrowersje wokół recenzji kart graficznych Nvidii. Youtuber zarzuca firmie próby wywierania presji

Kontrowersje wokół recenzji kart graficznych Nvidii. Youtuber zarzuca firmie próby wywierania presji

Youtuber sprawdził, jak w 2025 roku sprawuje się karta graficzna z 8 GB VRAM; wnioski są jednoznaczne

Youtuber sprawdził, jak w 2025 roku sprawuje się karta graficzna z 8 GB VRAM; wnioski są jednoznaczne

Jeśli Twój smartfon grzechocze, gdy nim potrząśniesz, to masz szczęście. Twój aparat prawdopodobnie jest świetny

Jeśli Twój smartfon grzechocze, gdy nim potrząśniesz, to masz szczęście. Twój aparat prawdopodobnie jest świetny

Gracz prawie kupił „kartę graficzną” bez portów. Na swoje szczęście tego nie zrobił

Gracz prawie kupił „kartę graficzną” bez portów. Na swoje szczęście tego nie zrobił