Pojemna obudowa, która cieszy oko, nie drażni uszu i doskonale chłodzi podzespoły

Jeśli szukacie pojemnej obudowy do komputera, to dobrze trafiliście. NZXT H9 Flow pomieści największe karty graficzne na rynku i rozbudowane chłodzenie procesora. Ten model ociera się o ideał.

gaming
Mateusz Ługowik30 listopada 2023

W dwukomorowej obudowie typu Midi Tower zmieści się płyta główna w standardzie ATX, Micro ATX (uATX) lub Mini ITX. Wymiary „skrzyneczki” to 49,5 × 46,6 × 29 cm, a waga przekracza 12 kg. Duża masa świadczy o wysokiej jakości materiałów użytych do produkcji. I faktycznie, mamy tu do czynienia głównie ze szkłem i ocynkowaną stalą SGCC (grube blachy). Z tego pierwszego wykonano okno, które odkrywa nie tylko bok obudowy, ale także zachodzi na jej front. Design to kwestia gustu, ale raczej ciężko będzie znaleźć kogoś, komu NZXT H9 Flow się nie spodoba.

Model trafia do nabywców z czterema fabrycznie zainstalowanymi wentylatorami NZXT F120Q 120 mm. Trzy z nich znajdują się na panelu bocznym, a jeden na tylnym. Dodatkowo da się dołożyć trzy „wiatraki” 120 mm lub dwa 140 mm na dole i na górze. Jeśli chodzi o chłodnicę AiO, to zmieszczą się tu aż trzy sztuki 360 mm. Pomimo braku fabrycznego wygłuszenia (ciężko się go spodziewać w obudowie z oknem) konstrukcję trzeba uznać za bardzo cichą i – co równie ważne, a może istotniejsze – chłodną (test).

PLUSY:
  1. przepiękny design (pomimo braku podświetlenia);
  2. topowa jakość wykonania i materiałów;
  3. ogromna przestrzeń na podzespoły;
  4. bardzo cicha i wystarczająco chłodna;
  5. pomieści do 10 wentylatorów, trzy chłodnice 360 mm;
  6. mnóstwo miejsca na kable – zarządzanie przewodami to przyjemność.
MINUSY:
  1. wysoka cena.

Co jeszcze pomieści skrzynka? Wejdzie tutaj chłodzenie CPU o wysokości do 16,5 cm i długaśna, bo nawet 43,5-centymetrowa karta graficzna. Oprócz tego dostępne są cztery wnęki 2,5 cala, dwie 3,5 cala oraz siedem slotów rozszerzeń.

Na przednim panelu można znaleźć dwa porty USB 3.0, jeden USB-C oraz złącze słuchawkowo/głośnikowe.

Pojemna obudowa, która cieszy oko, nie drażni uszu i doskonale chłodzi podzespoły - ilustracja #1
To może być jedna z ostatnich okazji, aby kupić prezentowaną skrzynkę – w sklepach zostały ostatnie egzemplarze.

Odstraszać może w zasadzie tylko cena obudowy. Żeby mogła ona zdobić Wasze stanowisko gracza, musicie wydać prawie 750 zł. Kosmiczne pieniądze, ale dla najbardziej wymagających użytkowników nie będzie to stanowić większej przeszkody. Poza tym obudowa to najczęściej zakup na długie lata.

Cena w dniu publikacji (czarna): 742,99 zł (Amazon)

Kup NZXT H9 Flow na Amazon.pl

NZXT H9 Flow – opinie

Ciężko sobie wyobrazić, aby ktoś w ciemno wydał tak duże pieniądze na obudowę komputerową. Zdecydowana większość zainteresowanych dokładnie wiedziała, czego może się spodziewać po NZXT H9 Flow, jeszcze zanim skrzynka trafiła pod lub na ich biurko. Gdy w końcu zamówiony towar do nich dotarł, wszystkie rewelacje się potwierdzały, co widać po ocenach i w komentarzach m.in. na Amazon.pl.

Świetny stosunek jakości do ceny! Ta obudowa jest marzeniem i pozwala zbudować niesamowitą liczbę konfiguracji. Mam AIO na procesorze i chłodzone cieczą GPU (MSI Surprim X Liquid RTX 4090) i nie miałem problemów z rozmieszczeniem chłodzenia przy zachowaniu atrakcyjnego, estetycznego i profesjonalnego wyglądu. Obudowa ma pojedynczy port USB-C u góry – moim zdaniem to jedyny problem. Byłoby lepiej jakby były dwa.

– Tyler

Ogrom miejsca w środku, duża przestrzeń do organizacji „kablologii”. Bardzo łatwy dostęp do filtrów. Ogólnie niezwykle udana konstrukcja dwukomorowa. Poziom wykonania jak to u NZXT – topka.

– Michał

Sprawiłem, że moja konfiguracja przeszła drogę „od 0 do bohatera”, a nawet nie mam jeszcze żadnych białych podzespołów do dopasowania. Pomimo tego PC wygląda niesamowicie dobrze.

– Rami

Obudowa jest mega pojemna. Air flow stoi na najwyższym poziomie. Wszystko można odkręcić, cable management jest dziecinnie prosty. Jedyne czego mi brakuje to szyna na dolne wiatraki dla łatwiejszego ich montażu przy złożonym PC. Poza tym jest super.

– Aleksander

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Mateusz Ługowik

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.

Nowy przeciek daje nam wgląd w specyfikację jednej z kart graficznych Intel Arc Battlemage

Nowy przeciek daje nam wgląd w specyfikację jednej z kart graficznych Intel Arc Battlemage

Google może iść w ślady Apple i połączyć ChromeOS i Androida w jeden system

Google może iść w ślady Apple i połączyć ChromeOS i Androida w jeden system

Kolejny krok w stronę Steam Decka 2? SteamOS otrzymał wsparcie dla DLSS 3

Kolejny krok w stronę Steam Decka 2? SteamOS otrzymał wsparcie dla DLSS 3

Nvidia może zalać rynek nowymi kartami graficznymi. 5 modeli z rodziny RTX 5000 ma pojawić się w najbliższych miesiącach

Nvidia może zalać rynek nowymi kartami graficznymi. 5 modeli z rodziny RTX 5000 ma pojawić się w najbliższych miesiącach

Czy hashtagi działają na Bluesky? Sprawdzamy i odpowiadamy

Czy hashtagi działają na Bluesky? Sprawdzamy i odpowiadamy