Microsoft Graveyard upamiętnia dawne produkty Microsoftu; podpowie kiedy staną się bezużyteczne

Wielu z nas z pewnością ma ulubione oprogramowanie lub urządzenia, z których chciałoby nadal korzystać. Niestety one również się starzeją i prędzej czy później tracą oficjalne wsparcie producenta, co może rodzić pewne problemy związane z ich funkcjonalnością lub bezpieczeństwem. Niektórzy mogą jednak nie wiedzieć, że ich oprogramowanie nie jest już wspierane, dlatego Microsoft uruchomił właśnie specjalną stronę, która pozwala to sprawdzić.

Microsoft uruchamia cmentarzysko starych produktów

Strona nazywa się Microsoft Graveyard i zawiera wszystkie produkty, jakie amerykański gigant dotychczas wprowadził na rynek. Te bez oficjalnego wsparcia zostały odpowiednio oznaczone, by przypomnieć użytkownikom, że nie są już rozwijane i nie pojawiają się do nich żadne aktualizacje. To bardzo ważne, ponieważ oprogramowanie nie dostaje także poprawek bezpieczeństwa, a przez to poziom jego ochrony jest znacznie niższy i może stanowić zagrożenie dla użytkowników.

Powiązane:Nowy Xbox nie będzie konsolą? Microsoft może planować coś zupełnie innego

W witrynie znajdują się zarówno produkty, których wsparcie już się zakończyło, takie jak Odyssey, Xbox Live Gold, Surface Duo, Notatnik i Cortana oraz takie, w przypadku których zbliża się do końca. W tej drugiej kategorii są m.in. środowisko Xamarin oraz sklep Xbox 360.

W zależności od tego, czy produkt utracił już wsparcie, czy też jeszcze je posiada i zostanie uśmiercone w niedalekiej przyszłości, ma różne oznaczenie. Te pierwsze mają nagrobki, natomiast przy drugich znajduje się ikonka niewielkiej trumny. W ten sposób użytkownicy mogą sprawdzić, kiedy używany przez nich produkt zostanie ostatecznie odesłany na emeryturę.

Szczególnie istotną pozycją na wspomnianej witrynie jest system Windows 10, który oficjalnie utraci wsparcie już w listopadzie przyszłego roku. Użytkownikom pozostało więc jeszcze trochę czasu, by mogli przesiąść się na nowszą wersję platformy. W przypadku osób prywatnych nie będzie to dużym problemem, ale zupełnie inaczej sytuacja wygląda w firmach. Na szczęście Microsoft wyszedł naprzeciw ich potrzebom i ogłosił, że będą mogli przedłużyć wsparcie systemu o kolejne trzy lata. Wiąże się to jednak z koniecznością poniesienia dodatkowych opłat.

Czytaj więcej:Nadchodzi wielkie pożegnanie. Microsoft wygasza Skype