Marzyliście by zostać astronomem? Ta aplikacja może Wam na to pozwolić

Naukowcy udostępnili aplikację, dzięki której każdy zainteresowany może pomóc w poszukiwaniu czarnych dziur.

nauka
Agnieszka Adamus19 sierpnia 2024
1
Źrodło fot. Unsplash | Aman Pal
i

Będąc dzieckiem marzyło się, by zgłębiać tajemnice gwiazd. Oczywiście większość z nas obrała ostatecznie całkowicie inną drogę życia. Nie oznacza to jednak, że można dalej pogłębiać swoją wiedzę o kosmosie i przy okazji pomóc badaczom z Dutch Black Hole Consortium. Powstała bowiem aplikacja, dzięki której możecie lokalizować czarne dziury.

Program nosi nazwę Black Hole Finder i jest dostępny na iOS oraz Androidzie. Oprócz tego można również uruchomić go za pomocą przeglądarki internetowej. Zainteresowani mogą więc ją bez problemu przetestować samodzielnie.

Black Hole Finder przedstawia fotografie zebrane przez teleskop BlackGEM w Chile. Zasada działania tego urządzenia jest prosta – po wykryciu fali grawitacyjnej rozpoczyna on skan w poszukiwaniu rozbłysków światła towarzyszących powstawaniu czarnej dziury. Schemat tego zajścia, będziemy musieli analizować.

  1. Łącznie zobaczycie trzy zdjęcia danego obszaru – referencyjne sprzed rozpoczęcia procesu narodzin czarnej dziury, po jej potencjalnym utworzeniu, oraz oba powyższe nałożone na siebie. Na ich podstawie natomiast należy określić, czy zjawisko to faktyczna czarna dziura czy też potencjalne zakłócenia.
  2. Naukowcy opracowali sztuczną inteligencję do wykrywania tego zjawiska. Ustalili oni jednak, że ludzie zdecydowanie lepiej radzą sobie z tym zadaniem. Oczywiście dane od uczestniczących w projekcie zostaną zebrane i wykorzystane do dalszego szkolenia AI.

Trzeba przyznać, że jest to niezwykle interesujący projekt, w którym każdy może przyczynić się do rozwoju nauki i odkrycia kolejnego zjawiska astronomicznego.

POWIĄZANE TEMATY: nauka kosmos

Agnieszka Adamus

Agnieszka Adamus

Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.

Gracz nie mógł usunąć chłodzenia z procesora; szarpnął tak mocno, że go rozerwał

Gracz nie mógł usunąć chłodzenia z procesora; szarpnął tak mocno, że go rozerwał

Sprzedażowy hit od Genesis stał się jeszcze lepszy i wcale nie kosztuje dużo więcej. To idealny wybór na długie lata

Sprzedażowy hit od Genesis stał się jeszcze lepszy i wcale nie kosztuje dużo więcej. To idealny wybór na długie lata

iPhone SE 4 będzie ostatnim smartfonem Apple z tym kultowym przełącznikiem

iPhone SE 4 będzie ostatnim smartfonem Apple z tym kultowym przełącznikiem

Masz internet z limitem? Microsoft Flight Simulator 2024 może nie być dla Ciebie. Gra potrafi zużywać nawet 81 GB Internetu na godzinę

Masz internet z limitem? Microsoft Flight Simulator 2024 może nie być dla Ciebie. Gra potrafi zużywać nawet 81 GB Internetu na godzinę

Ile klatek na sekundę potrzeba do grania online? Gracze wskazują na minimalny próg

Ile klatek na sekundę potrzeba do grania online? Gracze wskazują na minimalny próg