Kryzys w Intelu trwa; odszedł członek rady nadzorczej, miał dość nadmiernej biurokracji

W ostatnich miesiącach Intel nie radzi sobie najlepiej. Firma dalej zmaga się z awariami procesorów 13. i 14, generacji. Dodatkowo niedawno ogłoszone masowe zwolnienia mające na celu poprawę sytuacji finansowej przedsiębiorstwa, negatywnie wpłynęły na jej wizerunek. Odbiło się to na cenach akcji, które mocno spadły. Kilka dni temu pojawiły się informacje, że to nie koniec problemów „niebieskich”.

Powiązane:Intel jest gotowy zapłacić nawet pół miliona euro pracownikom, żeby odeszli z pracy

Jak donosi portal Bloomberg, weteran branży półprzewodnikowej Lip-Bu Tan ogłosił, że odchodzi z zarządu Intela w trybie natychmiastowym. W oficjalnym oświadczeniu stwierdził on, że podjął taką decyzję ze względu na potrzebę ustalenia priorytetów.

{cytat}Jest to osobista decyzja, oparta na potrzebie ponownego ustalenia priorytetów różnych zobowiązań. Nadal wspieram firmę i jej ważną działalność.{cytat}

Jednak serwis WCCF tech ma na ten temat inne zdanie. Zgodnie z informacjami, które pozyskał, Tan miał w prywatnych rozmowach narzekać na zbytnią biurokratyzację firmy i jej obecną strategię. I to z tego powodu rezygnuje on ze swojego stanowiska. Według Tana, zbyt duża liczba menadżerów średniego szczebla blokuje innowacje jakie mogłyby zostać wprowadzone w układach produkowanych dla komputerów stacjonarnych oraz serwerów.

Niezależnie od przyczyn, odejście Lip-Bu Tana jest mocnym ciosem dla Intela. Zwłaszcza, że informacje o swojej decyzji podał niedługo po ogłoszeniu wyników finansowych firmy. Mogło to sugerować, że przedsiębiorstwo znajduje się w bardzo złej sytuacji.

Lip-Bu Tan został zatrudniony dwa lata temu przez Intela aby pomóc producentowi układów scalonych w powrocie na rynek. Od tego czasu firma mocno inwestowała, szczególnie w usługi odlewania układów dla innych przedsiębiorstw w ramach programu Intel Foundry. Początkowo wydawało się, że strategia ta może zadziałać, gdyż amerykański gigant ogłosił rozpoczęcie współpracy z Microsoftem. Później na jaw wyszło, że odlewnie zamiast generować zyski to przynoszą straty. W 2023 roku firma straciła na nich aż 7 miliardów dolarów.

Czytaj więcej:Intel może zaliczyć redukcję; w grę wchodzą losy 12 tysięcy pracowników