Jeden z dostawców Tesli z zarzutami o korupcję i łamanie praw człowieka

Wiele dużych koncernów dba o poszanowanie praw człowieka i nie współpracuje z partnerami, które w jakikolwiek sposób je naruszają. Tymczasem jak donosi serwis The Verge, Tesla ma najwyraźniej inne podejście do tej kwestii. Amerykański gigant współpracuje z koncernem górniczym Glencore, oskarżanym o naruszanie prawa człowieka. Firma dostarcza gigantowi motoryzacyjnemu materiały do produkcji baterii.

Nieetyczny dostawca Tesli

Według organizacji non-profit Business & Human Rights Resource Centre, od 2010 roku wobec Glencore wysunięto co najmniej 70 zarzutów dotyczących m.in. korupcji oraz złych warunków pracy. Firma drugi rok z rzędu znalazła się więc na liście Resource Centre, a najnowszy raport opublikowano w ubiegłym tygodniu.

Powiązane:Nie będzie już spalinowych Audi A4, od 2025 roku model będzie konkurować z Teslą

Wynika z niego, że analitycy znaleźli 65 nowych zarzutów wobec umieszczonych w zestawieniu firm, z czego pięć dotyczy Glencore bezpośrednio, zaś kolejne cztery mają związek ze wspólnymi przedsięwzięciami, w które kompania wydobywcza jest zaangażowana.

W dokumencie czytamy, że największym problemem Glencore jest korupcja. W jednym z przypadków firma przyznała się do przekupstwa i zgodziła się zapłacić 1,1 mld dolarów kary. Amerykański Departament Sprawiedliwości uważa, że kompania i jej spółki zależne „przez ponad dekadę przekupywały skorumpowanych pośredników i zagranicznych urzędników w siedmiu krajach” oraz „podkopywały zaufanie publiczne, stwarzając fałszywe pozory podaży i popytu w celu manipulowania cenami ropy”.

Korupcja i łamanie praw pracowniczych

Firma oskarżana jest również o łamanie praw pracowniczych w kopalniach znajdujących się w Demokratycznej Republice Konga oraz Peru i Kolumbii. W kopalni kobaltu zlokalizowanej w Kongo, górnicy skarżyli się na ograniczony dostęp do posiłków oraz wody, mimo pracy w dużym upale. Z kolei w Zambii prowadzone jest wobec firmy dochodzenie, dotyczące nielegalnego finansowania jednej z partii politycznych.

Raport dotyczący wpływu na środowisko opublikowany przez Teslę w 2022 roku mówi wprawdzie, że firma zakończyła współpracę z 12 dostawcami kobaltu oraz 29 dostawcami niklu oskarżanymi o nieetyczne działania. Nadal współpracuje jednak z Glencore.

Tesla jak dotąd nie skomentowała doniesień serwisu The Verge, więc nie wiadomo jak odniesie się do zarzutów o współpracy firmą zarządzaną przez skorumpowanych przedsiębiorców oraz łamiącą prawa człowieka.

Czytaj więcej:Zobacz, ile kosztuje najdroższy akumulator do samochodu elektrycznego