Interaktywna mapa pokazuje, jak dużo Polski okupowaliby Rosjanie, gdybyśmy byli w sytuacji Ukrainy

24 lutego rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę. Tragedia tego narodu trwa już blisko cztery miesiące. Co prawda dzielni żołnierze naszych wschodnich sąsiadów odpierają ataki agresora, jednak tereny, które do tej pory zajęła Rosja, są bardzo rozległe.

@NicuCalcea/Źródło:Reddit

Aby uświadomić ludziom skalę tej napaści, użytkownik Reddita o nicku "NicuCalcea" postanowił wraz ze znajomymi stworzyć krótki filmik, ukazujący sposób działania interaktywnej mapki okupowanego terenu Ukrainy. Następnie obszar ten został nałożony na przykładowe państwa, np. Niemcy i Wielką Brytanię. My z kolei dodaliśmy do tego zestawienia Polskę.

Źródło: The New Statesman

Powiązane:Nasza-Klasa, Gadu-Gadu i Blip. Opowieść o polskim Twitterze, który miał szansę na sukces, ale przepadł

Na poniższych screenach możecie zobaczyć, że strefa okupacji Ukrainy obejmowałaby aż 41% powierzchni Polski i 36% pow. Niemiec. Z kolei w przypadku Wielkiej Brytanii byłoby to 52% obszaru. Na końcu ukazano Stany Zjednoczone. W przypadku tego rozległego kraju terytorium Ukrainy zajęte przez Rosję objęłoby 1% powierzchni USA.

@NicuCalcea/Źródło:Reddit

@NicuCalcea/Źródło:Reddit

@NicuCalcea/Źródło:Reddit

Załączone screeny, pokazujące skalę rosyjskiej napaści na Ukrainę, potrafią naprawdę wstrząsnąć, jednak mamy nadzieję, że okupacja z czasem ustąpi, do momentu, aż nasi sąsiedzi będą wolni. Jeśli chcecie sprawdzić działanie tej interaktywnej mapki, to możecie ją uruchomić pod tym linkiem.

Czytaj więcej:Pracownicy błagali Google, by nie wypuszczać chatbota AI Bard

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.