Google znowu płaci miliony dolarów kary za błędy przeszłości

W ramach sądowej ugody, Google zdecydowało się zapłacić 8 mln dolarów za fałszywe reklamy promujące smartfon Pixel 4. Jest to już kolejna kara nałożona na amerykański koncern, związana z tą sprawą.

mobile
Marek Pluta15 maja 2023
Źrodło fot. Unsplash | Mitchell Luo
i

Ken Paxton, prokurator generalny Teksasu w wydanym oświadczeniu potwierdził ugodę zawartą z Google, dotyczącą reklam radiowych, promujących smartfony Pixel 4. Internetowy gigant będzie musiał zapłacić z tego tytułu karę w wysokości 8 mln dolarów.

Z oświadczenia biura prokuratora generalnego wynika, że firma zatrudniła prezenterów radiowych do przedstawienia swoich doświadczeń związanych z użytkowaniem smartfona Pixel 4, mimo iż nigdy z niego nie korzystali, ponieważ pracodawca im tego zabronił. Władze federalne złożyły wówczas przeciwko firmie dwa pozwy, dotyczące przepisów antymonopolowych oraz ochrony konsumenta. Uznano, że prezentując fałszywe informacje, firma je naruszyła, zaś podpisana właśnie ugoda pozwoli jej uniknąć długiego i kosztownego procesu.

Reklamy wprowadzające klientów w błąd

Dodam, że nie jest to pierwszy przypadek dotyczący wprowadzających w błąd reklam Google. W ubiegłym roku koncern przyjął ugodę z Federalną Komisją Łączności (FTC), w ramach której musiał zapłacić 9 mln dolarów odszkodowania. Sprawa także dotyczyła nieuczciwych reklam smartfona Pixel 4, które w latach 2019-2022 zostały wyemitowane niemal 29 tys. razy w stacjach radiowych siedmiu amerykańskich stanów.

Google znowu płaci miliony dolarów kary za błędy przeszłości - ilustracja #1
Źródło: Google

Tutaj sprawdzisz ceny smartfonów Google Pixel 6

Z oświadczenia FTC wynika, że koncern zatrudnił influencerów, którzy promowali smartfon według ustalonych wcześniej skryptów, udających ich prawdziwe doświadczenia ze sprzętem i zachwalających oferowane funkcje. Żaden nie używał go jednak przed nagraniem reklam, co uznano za wprowadzanie słuchaczy w błąd.

Rzecznik Google Jose Castaneda, w oświadczeniu przesłanym agencji Reuters powiedział, że firma poważnie traktuje przestrzeganie przepisów dotyczących reklamy i „cieszy się, że mogła rozwiązać ten problem”.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

RTX 5070 nie jest Ci potrzebny. Tańsza karta AMD to autostrada do ogrywania Cyberpunka 2077 i KCD2 na wysokich ustawieniach grafiki

RTX 5070 nie jest Ci potrzebny. Tańsza karta AMD to autostrada do ogrywania Cyberpunka 2077 i KCD2 na wysokich ustawieniach grafiki

Smartfony vivo oficjalnie w Polsce: znamy ceny i datę premiery modeli X200 Pro, V50 Lite i Y19s

Smartfony vivo oficjalnie w Polsce: znamy ceny i datę premiery modeli X200 Pro, V50 Lite i Y19s

Gracz kupił kartę graficzną za ponad 6 tysięcy złotych, a pasta termoprzewodząca wyciekła już po miesiącu

Gracz kupił kartę graficzną za ponad 6 tysięcy złotych, a pasta termoprzewodząca wyciekła już po miesiącu

TikTokowy CapCut ma silną konkurencję. Już jest dostępny Edits, czyli edytor wideo Instagrama

TikTokowy CapCut ma silną konkurencję. Już jest dostępny Edits, czyli edytor wideo Instagrama

Kultowe motywy wracają na PS5 - Sony wysłuchało próśb graczy

Kultowe motywy wracają na PS5 - Sony wysłuchało próśb graczy