GameChat w Nintendo Switch 2 zaskakuje możliwościami. Szkoda tylko, że jest jeden haczyk

Nintendo zaczęło się z grubej rury, prezentując możliwości zupełnej nowości – GameChata. Okazuje się jednak, że nowa usługa sprzężona bezpośrednio z Nintendo Switch 2 będzie… płatna.

konsole
Mateusz Zelek2 kwietnia 2025

Gdy po raz pierwszy zobaczyliśmy Nintendo Switch 2, a raczej jego kontrolery, to wszystkich zastanawiał tajemniczy przycisk C. W końcu dowiedzieliśmy się, do czego będzie służył – do odpalenia GameChata. W trakcie prezentacji pokazano, w jaki sposób można go wykorzystywać oraz jego potencjał.

Dzięki ten aplikacji stworzymy pokój, w którym wspólnie z innymi graczami będziemy mogli spokojnie porozmawiać. Wbudowany w konsolę mikrofon będzie bezproblemowo wyłapywać nasz głos, a co więcej będzie on odpowiednio filtrował dźwięki, dzięki czemu nawet w głośnym pomieszczeniu nasz głos powinien pozostać czysty oraz zrozumiały.

Co więcej, konsola będzie wyposażona w osobną kamerę, która pozwoli na wycinanie tła oraz dodawania spersonalizowanych oraz nawiązujących do Nintendo dedykowanych obrazów. Teraz nasze twarze będą mogły w pewnym stopniu stanowić awatar w grze. Pozwoli także na wykorzystywanie swojego wizerunku w formie postaci w niektórych grach imprezowych. Dodatkowo do sprzedaży trafi dodatkowa, zewnętrzna kamerka, która będzie niezbędna do gier wymagających nieco ruchu.

Miłe rozmowy, ale czy warte osłabionej wydajności konsoli.Źródło: YouTube/Nintendo of America

Niestety nie będzie tak kolorowo, bo za nową opcję przyjdzie nam… zapłacić

Niestety nowa opcja bezpośrednio powiązana z konsolą będzie miała spory minus – będzie płatna. Co prawda Nintendo zapowiedziało, że przez pierwsze 12 miesięcy będziemy z niej korzystali za darmo, następnie będzie wymagała opłacania abonamentu Nintendo Switch Online. Co ciekawe zauważalne w trakcie prezentacji było to, że GameChat mocno… obciąża konsolę? Momentami widać było, że niektóre wideo pokazujące co robią inni gracze mocno klatkowały, ale sama rozmowa pomiędzy graczami pozostawała płynna.

Z kolei w trybie mobilnym gra spadała poniżej 30 fps-ów w momencie, gdy na ekranie był odpalony GameChat. Czyżby aplikacja w domyśle stawiała wyżej swoje funkcjonowanie niż samego Nintendo Switch 2 i jego gier? Miejmy nadzieję, że dowiemy się tego w ciągu najbliższych miesięcy.

Podsumowanie całej prezentacji oraz najważniejszych aspektów nowej konsoli od Nintendo znajdziecie tutaj.

Mateusz Zelek

Mateusz Zelek

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.

Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy

Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy

Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS

Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS

Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025

Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy