Galaxy S26, jak iPhone 16 Pro - smartfon dostanie zauważalnie cieńsze ramki

Ledwo ucichły echa po premierze serii Galaxy S25, a już pojawiają się pierwsze doniesienia na temat kolejnej generacji flagowców Samsunga – Galaxy S26. Wygląda na to, że poza pojemniejszą baterią koreański gigant zaprezentuje nieco zmieniony wygląd nadchodzącego urządzenia.

Cieńsze ramki – nowy trend w projektowaniu?

Najnowsze przecieki, pochodzące od informatora @PandaFlashPro, sugerują, że Samsung, podobnie jak Apple w przypadku iPhone’a 16 Pro, skupi się na dalszym minimalizowaniu ramek otaczających ekran w modelach Galaxy S26. Chociaż seria S25 już mogła pochwalić się smuklejszymi krawędziami niż poprzednicy, to S26 ma pójść o krok dalej.

Jak widzimy, Insider do swojego posta dołączył zdjęcie, które rzekomo porównuje wygląd serii S26 z obecnymi na rynku modelami S25. Gdy się mu przyjrzymy, zobaczymy, że widać na nim niewielkie zmniejszenie czarnych pasków okalających wyświetlacz.

Powiązane:Kupiłem 12-letniego iPhone’a za 170 zł i działa znacznie lepiej, niż mogłem się spodziewać

Niestety, nie wiadomo na ten moment czy Samsung zdecyduje się na inne zmiany w ogólnym wyglądzie nadchodzącej linii. Wyświetlacze dzięki temu ulepszeniu, najprawdopodobniej, w nieznacznym stopniu się powiększą. Model S25 Ultra ma już pokaźny ekran, bo aż 6,9 cali. Model S26 Ultra ma zatem szansę przekroczyć granicę 7 cali.

Nie tylko wygląd – co jeszcze wiemy o Galaxy S26?

Choć skupiamy się na wyglądzie, warto wspomnieć o innych plotkach dotyczących serii Galaxy S26. A obecnie mówi się o:

1. Ulepszonym czytniku linii papilarnych: Zamiast kamery ukrytej pod ekranem, Samsung ma jednak postawić na zaawansowany ultradźwiękowy skaner odcisków palców, wbudowany bezpośrednio w wyświetlacz (informował wcześniej ten sam leaker – @PandaFlashPro).
2. Bardziej wydajnych bateriach: Chociaż nie należy spodziewać się gigantycznych ogniw o pojemnościach rzędu 6000 czy 7000 mAh, to Samsung ma pracować nad nową technologią akumulatorów (silikonowo-węglowych), które mają zapewnić lepszą wydajność przy zachowaniu rozsądnych rozmiarów. Prototypy oferują podobno pojemność do 5500 mAh (via Noteboockcheck).
3. Potencjalnie lepszym aparacie: Pojawiły się także spekulacje na temat 200-megapikselowego aparatu peryskopowego w stylu Xiaomi 15 Ultra. Należy jednak podchodzić do tych informacji z dużą dozą ostrożności, biorąc pod uwagę wczesny etap przecieków (via SamMobile).

Jednak na oficjalne ogłoszenie serii Galaxy S26 przyjdzie nam jeszcze poczekać. Smartfony najprawdopodobniej zadebiutują na rynku w pierwszym kwartale 2026 roku.

Najnowsze smartfony Samsunga kupisz tutaj

Tak więc, jeśli informacje o cieńszych ramkach się potwierdzą, Samsung może zaoferować smartfony o większym stosunku powierzchni ekranu do obudowy. W połączeniu z innymi potencjalnymi ulepszeniami, seria S26 wstępnie zapowiada się na godnego następcę obecnych flagowców. Pozostaje nam tylko czekać na kolejne, bardziej konkretne doniesienia.

Czytaj więcej:„Świetna alternatywa dla dużych marek"? Motorola! Ten smartfon nie kosztuje nawet 1000 zł, ma 12 GB RAM-u i Snapdragona 6s Gen 3

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!