Samsung Galaxy S26 w końcu dostanie większą baterię; zmieni się też jej technologia

Znany leakster Jukanlosreve twierdzi, że Samsung planuje spore zmiany w kwestii baterii zasilających telefony swojej flagowej serii. Zdaniem źródła, Galaxy S26 otrzyma znacznie większe akumulatory, które w dodatku nie będą już oparte na obecnie stosowanej technologii litowo-jonowej.

Galaxy S26 z nowymi bateriami

Źródło wprawdzie nie podaje pojemności akumulatorów, jakie mogłyby pojawić się w nowej odsłonie topowego smartfona. Sądzi jednak, że południowokoreański gigant zastosuje w niej baterie krzemowo-węglowe. Tym samym potwierdza on wcześniejsze doniesienia.

Powiązane:Ten smartfon pokazuje, jak powinna wyglądać mobilna fotografia w 2025 roku, takiej jakości się nie spodziewałem

Mają one o około 10-15% wyższą gęstość energii w porównaniu do akumulatorów litowo-jonowych, a więc mogą oferować większą pojemność przy tym samym rozmiarze akumulatora. W teorii model Galaxy S26 Ultra, mogłaby więc zasilać bateria o pojemności 5500 mAh lub 6000 mAh, a to z kolei zapewniłoby dłuższy czas pracy telefonu.

Nowoczesna technologia i wyższa pojemność

Informacje nie są rzecz jasna oficjalne, ale należy dodać, że baterie krzemowo-węglowe zaczynają coraz częściej pojawiać się w telefonach i już stosują je takie marki jak Xiaomi czy OnePlus. Nie można więc wykluczyć, że Samsung również zechce montować je we własnym sprzęcie, choć oczywiście musimy poczekać aż producent oficjalnie to potwierdzi.

Tutaj sprawdzisz ceny smartfonów Samsunga

Na razie jest na to jednak zbyt wcześnie, gdyż premiera serii Galaxy S26 odbędzie się dopiero w przyszłym roku. Jest więc jeszcze sporo czasu na decyzję o usprawnieniu zasilania telefonu.

Czytaj więcej:Jak zresetować telefon Motorola? Opisujemy krok po kroku

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!