Cena paneli słonecznych jest tak niska, że niektórzy wykorzystują je jako ogrodzenie domu

Odnawialne źródła stają się coraz bardziej istotne, ze względu na rosnące zużycie energii. Jednym z nich są panele fotowoltaiczne. Są one montowane najczęściej na dachach budynków lub na specjalnych farmach, aby mogły mieć jak największy dostęp do światła. Jednak okazuje się, że istnieje inny sposób na ich wykorzystanie.

Peter Helm postanowił wykorzystać panele słoneczne do budowy ogrodzenia o długości 16 metrów i wysokości 1,8 metra. Cała konstrukcja składa się z 14 modułów, które kosztowały 58,99 euro (ok. 250 złotych) za sztukę. Oczywiście znajdują się one jedynie od strony południowej, która jest najbardziej oświetlona.

Powiązane:Niemcy wycofały dotacje dla samochodów elektrycznych. W związku z tym producenci obniżyli ceny o tysiące euro

Jak więc sprawuje się takie rozwiązanie? Zaskakująco dobrze. Według autora wpisu produkcja energii jest jedynie o 17% niższa w stosunku do standardowego montażu na dachu budynku. Rozwiązanie to jest szczególnie wydajne zimną, gdy światło słoneczne dociera pod kątem. Oczywiście w trakcie lata produkcja energii jest mniejsza. Choć wtedy mogłoby pomóc odpowiednie nachylenie ogrodzenia.

Peter Helm nie jest pierwszym, który zastosował takie rozwiązanie. Już wcześniej stawiano podobne konstrukcje, głównie w Niemczech oraz Holandii, jednak dopiero teraz staje się to bardziej popularne. Wynika to głównie z ciągle spadających cen paneli słonecznych. W ostatnich latach koszt ich zakupu zmniejszył się o około 50%. Wiąże się to z działaniami Chin, które są jednym z głównych producentów paneli. Państwo Środka zainwestowało w produkcję około 130 miliardów dolarów. Dzięki temu udało im się znacznie zmniejszyć ceny, a tym samym zwiększyć eksport. Oczywiście to nie jedyny powód. Nie można zapomnieć, że rząd niemiecki dofinansowuje zakup paneli słonecznych oraz ich montaż.