9000 laserów usprawnia działanie Starlink; każdego dnia przesyłają ponad 42 petabajty danych

Satelitarny Internet nieszczególnie nadawał się do normalnego użytkowania, ze względu na słabą przepustowość sieci. Sytuację zmienił Starlink, który nie tylko umieścił na orbicie tysiące satelitów, zapewniając dostęp do sieci w niemal każdym zakątku świata, ale także zadbał o wysoką przepustowość oferowanej usługi. Dzięki zastosowaniu laserów, dziennie przesyłane są ogromne ilości danych.

Lasery pomagają w funkcjonowaniu Starlink

Warto zaznaczyć, że przekaźniki naziemne łączą się z siecią za pośrednictwem częstotliwości radiowych w pasmach Ku oraz Ka. Te rozwiązanie pozwoliło szybko spopularyzować usługę, jednak ma poważną wadę, w postaci wąskiego gardła, dotyczącego przepustowości łącz.

Powiązane:Ile kosztuje Starlink w Polsce?

SpaceX poradziło sobie z tym problemem, umieszczając na orbicie w 2021 roku nowy typ satelitów, wyposażonych w lasery komunikacyjne. Lasery służą do transmitowania danych pomiędzy satelitami, dzięki czemu można szybko przesłać dużą ilość informacji, np. pomiędzy kontynentami, by dostarczyć je użytkownikom.

Travis Brashears, jeden z zatrudnionych w firmie inżynierów, pochwalił się imponującymi osiągnięciami tej technologii, w zakresie ilości przesyłanych danych. Podczas konferencji SPIE Photonics West, przedstawił aktualne statystyki usługi. Ujawnił, że za pośrednictwem 9000 laserów. przesyłanych jest 5,6 terabajta danych na sekundę. W ciągu jednego dnia, pomiędzy satelitami transmitowanych jest ponad 42 petabajty. To odpowiednik 28 milionów godzin wideo w rozdzielczości 1080p.

Należy tu wyjaśnić, że chociaż większość danych w sieci Starlink przesyłana jest do i ze stacji naziemnych, to jednak istnieją miejsca, gdzie w pobliżu nie ma takiej stacji, np. nad oceanem lub Antarktydą. Satelita miałby wówczas problemy z pobraniem danych. W takich przypadkach wykorzystywana jest więc laserowa sieć, by przesyłać dane z jednego satelity do drugiego i w ten sposób przyspieszyć komunikację.

Łącza o przepustowości nawet 200 Gb/s

Lasery, które mogą utrzymać połączenie o przepustowości 100 Gb/s na łącze, pomagają satelitom w komunikowaniu się bez stacji naziemnych, co znacznie przyspiesza transmisję danych. W niektórych przypadkach, takie łącza mogą być utrzymywane tygodniami i osiągać prędkość transmisji, wynoszącą nawet do 200 Gb/s. Inżynier ujawnił także, że podczas przeprowadzonych testów zasięgu systemu, udało się połączyć ze sobą satelity oddalone od siebie o ponad 5400 km. Połączenie przecięło atmosferę na wysokości 30 km nad ziemią, zanim zostało zerwane.

W tej chwili większość satelitów Starlink, znajdujących się na orbicie, wykorzystuje łącze laserowe trzeciej generacji. Niedawno zmodernizowano jednak technologię do czwartej generacji i niebawem zacznie ona pojawiać się na orbicie. W przyszłości firma chce także rozbudować swój system laserowy, by można go było instalować w lasery również na satelitach innych przedsiębiorstw.

SpaceX bada też możliwość wykorzystania laserów do przesyłania informacji bezpośrednio do terminali zlokalizowanych na powierzchni Ziemi, co mogłoby jeszcze bardziej zwiększyć przepustowość usługi.

Czytaj więcej:Przyszłość Wi-Fi to nie prędkość, a stabilność połączenia