Xiaomi 12 bez atrakcyjnej funkcji z HyperOS 2.0, smartfon okazał się zbyt słaby

Premiera HyperOS 2.0 zbliża się wielkimi krokami. Już w październiku wielu posiadaczy smartfonów i tabletów od firmy Xiaomi będzie mogło cieszyć się nową wersją tego systemu operacyjnego. Lecz niestety, nie wszyscy otrzymają dostęp do absolutnie każdej funkcji, jaką będzie ona oferowała. Jak poinformowała ostatnio chińska korporacja, użytkownicy telefonów z serii Xiaomi 12 nie dostaną tzw. „Zaawansowanych tekstur”, czyli jednego z najbardziej atrakcyjnych elementów nadchodzącej aktualizacji.

Czym są „Zaawansowane tekstury”?

Czym w ogóle są te „Zaawansowane tekstury”? Jest to funkcja zainspirowana iOS, która polepsza estetykę interfejsu użytkownika poprzez dodanie efektów rozmycia i dynamicznych animacji. Jednak jak nietrudno się domyślić, aby mogła ona działać prawidłowo, niezbędne jest przeznaczenie na nią odpowiednich zasobów obliczeniowych. I najwyraźniej smartfony z grupy 12 takowych nie posiadają.

Testy wydajnościowe

Tak przynajmniej wynika z testów przeprowadzonych przez firmę Xiaomi. Zgodnie z ich rezultatami, włączenie „Zaawansowanych tekstur” na wspomnianych telefonach zmniejsza żywotność ich baterii o 10%. O taką samą wartość spadła również wydajność tych urządzeń. Są to zdecydowanie zbyt wysokie ubytki, aby zachować wysoki komfort użytkowania. Dlatego też chińska firma zdecydowała się całkowicie zrezygnować z tego „bajeru” w serii 12.

Powiązane:HyperOS 2 nadchodzi: oto najważniejsze funkcje AI, które mają sprawić, że Twój smartfon Xiaomi będzie przyjemniejszy w użytkowaniu

Nie wyklucza to jednak, że omawiana opcja nie pojawi się na innych starszych smartfonach Xiaomi. Chińczycy kontynuują bowiem sprawdzanie, jak się ona na nich sprawuje i zapewne niedługo poznamy wyniki tych testów. Tak czy siak już teraz wiemy, że „Zaawansowane tekstury” zostaną udostępnione flagowym urządzeniom Xiaomi i Redmi, wyposażonym w wydajne procesory, w tym Xiaomi 14, Xiaomi 14 Ultra, Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro.

Czytaj więcej:Xiaomi, Redmi i Poco: wiele telefonów ma ukrytą funkcję, która normalnie wymaga smartwatcha