futurebeat.pl NEWSROOM Wybierasz klawiaturę? Te 5 cech ma największe znaczenie dla wygody użytkowania Wybierasz klawiaturę? Te 5 cech ma największe znaczenie dla wygody użytkowania Klawiatura dla gracza pecetowego jest równie ważna jak odpowiednia myszka – zwłaszcza gdy ma służyć do codziennego grania lub pracy twórczej. Jak wybrać idealny model dla siebie? Materiał promocyjnyMateusz Zelek12 czerwca 2025 1 Źrodło fot. Endorfyi Każdy użytkownik komputera wie, że klawiatura odgrywa istotną rolę, zarówno w trakcie pracy, jak i relaksowania się przy grach. Od jej jakości zależy szybkość reakcji, precyzja ruchów, a także komfort podczas długich godzin spędzonych przy ekranie i rytmicznego stukania w klawisze. Rynek oferuje mnóstwo modeli, jednak to klawiatury mechaniczne cieszą się największym uznaniem – ze względu na ich żywotność, dokładność i szerokie możliwości personalizacji. Powiązane:Odkryłam, że mój sen to katastrofa. HUAWEI WATCH 5 pokazał dane, które przeczą intuicji Ale jak w gąszczu ofert wybrać tę jedną, która spełni wszystkie oczekiwania i nie zawiedzie w kluczowym momencie? W tym artykule przeanalizujemy najważniejsze cechy, na które warto zwrócić uwagę – od typu przełączników, przez budowę, aż po dodatkowe funkcje. Za przykład posłuży klawiatura mechaniczna Celeris 1800 firmy Endorfy, która oferuje wiele pożądanych przez graczy (i nie tylko) rozwiązań. Klawiatura membranowa vs mechaniczna – która lepsza?Klawiatury membranowe to najbardziej „podstawowe” modele, które od wielu lat goszczą na biurkach – zarówno prywatnych, jak i firmowych. W przeciwieństwie do klawiatur mechanicznych są znacznie cichsze i mają smuklejszą obudowę. Dodatkowo mają dużo niższe ceny od swoich mechanicznych odpowiedników. Ich istotną wadą jest natomiast mniejsza wytrzymałość oraz słabsza precyzja działania. Klawiatury mechaniczne oferują z kolei nie tylko większą trwałość i dokładność, lecz także łatwiejszą naprawę oraz szerokie możliwości personalizacji ustawień wedle własnych preferencji. Sporym minusem jest jednak cena – znacznie wyższa niż w przypadku modeli membranowych. Dla części użytkowników problemem może być również charakterystyczne „klikanie”, które po kilku godzinach potrafi irytować – zwłaszcza domowników. Klawiatury mechaniczne mają wyższy profil – co za tym idzie, pisanie na nich jest diametralne inne niż na „płaskich” modelach membranowych. Na zdjęciach Celeris 1800 firmy Endorfy (źródło: fotografia własna). Dlatego najważniejsze pytanie, które warto sobie zadać przed zakupem klawiatury, brzmi: „Ile czasu naprawdę spędzam przy komputerze?”. Jeśli korzystamy z niego sporadycznie – głównie przeglądając Internet, pisząc e-maile czy wykonując inne proste zadania – klawiatura mechaniczna może być po prostu przerostem formy nad treścią. W takim przypadku model membranowy sprawdzi się idealnie jako budżetowe i wystarczająco wygodne rozwiązanie. Z kolei, jeśli regularnie gramy, piszemy lub pracujemy przy komputerze przez kilka godzin dziennie, inwestycja w klawiaturę mechaniczną szybko się zwróci – nie tylko dzięki lepszej ergonomii, lecz także trwałości i responsywności, które docenimy z czasem. Typ przełączników – to one „robią robotę”Przełączniki w klawiaturach mechanicznych to jeden z kluczowych elementów, na które należy zwrócić uwagę przy wyborze odpowiedniego modelu. One właśnie decydują o tym, jak klawiatura „klika”, reaguje i brzmi. Różne typy „switchów” zapewniają odmienne wrażenia i zazwyczaj są dostosowane do konkretnych zastosowań – na przykład pisania lub grania. Najczęściej spotykane warianty przełączników: czerwone (Red) – klawisze liniowe (linear), zaprojektowane z myślą o płynności działania. To jedno z najczęściej wybieranych rozwiązań. Okazują się dość ciche, oferują dużą płynność i są skierowane do użytkowników dynamicznych gier e-sportowych;niebieskie (Blue) – popularne przełączniki „klikające” (clicky), cenione przy pisaniu oraz zapewniające tzw. retro-feeling, czyli wrażenia dźwiękowe znane ze starszych urządzeń. Ich charakterystyczną cechą jest wyczuwalny opór w połowie skoku klawisza;żółte (Yellow) – liniowe switche, ale z odrobinę większym oporem przy jednoczesnym zachowaniu wyciszenia. W porównaniu do czerwonych mają nieco większy opór, na poziomie 50 g; brązowe (Brown) – przełączniki dotykowe (tactile), zapewniające cichsze działanie oraz lekki, wyczuwalny opór. Szczególnie dobrze sprawdzają się przy pisaniu;czarne (Black) – także przełączniki liniowe, lecz o większym oporze niż czerwone. Są bardziej wymagające pod względem siły nacisku, przez co lepiej nadają się do precyzyjnego grania i zmniejszają ryzyko przypadkowych kliknięć;Clear/Silent – specjalistyczne warianty ukierunkowane na maksymalne wyciszenie. Stosuje się w nich różne hybrydowe rozwiązania, w tym gumowe tłumiki czy specjalne smary, które redukują hałas.W tym wypadku zastosowano switche Endorfy Yellow by Gateron, wyposażone w dwustopniową, skompresowaną konstrukcję sprężyny (źródło: fotografia własna). Dlaczego to ważne? Bo źle dobrany typ przełączników może męczyć palce, zwiększać liczbę błędów (zwłaszcza w trakcie pisania) lub po prostu irytować. Warto mieć z tyłu głowy, że nie każda firma używa „klasycznych” nazw przełączników. Część producentów wykorzystuje autorskie rozwiązania i przypisuje im własne cechy – dlatego przed zakupem należy dokładnie zapoznać się ze specyfikacją danego modelu. Tak jest właśnie w przypadku modelu Celeris 1800, gdzie zastosowano autorskie rozwiązanie Endorfy Yellow by Gateron. Siła nacisku wynosi 49 g (+/- 15 g). Pełna podróż trzonu to 3,6 mm, a aktywacja następuje w połowie tej drogi za sprawą dwustopniowej, skompresowanej konstrukcji sprężyny. To przekłada się na wysoki komfort pisania, ale spokojnie – w grach także dają radę. Dodatkowo plasują się one gdzieś pomiędzy charakterystycznie brzmiącym „klikaniem” a wyciszeniem, dzięki czemu w trakcie nocnych growych potyczek bądź pisania powieści nie ma ryzyka, że kogoś z postronnych obudzi dźwięk przełączników. Wymiary klawiatury oraz sposób łącznościRóżne modele klawiatur oferują różne rozwiązania w kwestii połączenia z komputerem. Zasada jest jednak prosta – połączenie przewodowe gwarantuje ciągłość działania i brak opóźnień. Z kolei bezprzewodowe (via Bluetooth lub 2,4 GHz z dongle’em) oznacza większy komfort użytkowania, ale też potencjalne ryzyko tzw. input laga. Warianty bezprzewodowe są droższe od modeli „kablowych”, dlatego warto wziąć to pod uwagę – podobnie jak wytrzymałość baterii, która w tańszych klawiaturach może pozostawiać sporo do życzenia. Pozytywnie w tej kategorii zaskakuje Endorfy Celeris 1800, oferująca dostęp do wszystkich trzech opcji połączenia za pomocą bocznego przełącznika. Można grać, podłączywszy ją kablem do PC, a potem bezproblemowo przełączać się pomiędzy różnymi urządzeniami. Obsługuje także oprogramowanie Apple’a, co sprawia, że nada się zarówno do peceta, jak i Maca. To spora zaleta, zwłaszcza jeśli polubimy się z naszą klawiaturą i chcemy ją wykorzystywać do jak największej liczby zadań. Równie ważny okazuje się wybór odpowiedniego rozmiaru i układu klawiatury, dopasowanego do naszego stanowiska. Pełnowymiarowe modele zajmują sporo miejsca, dlatego część graczy decyduje się na tzw. układy kompaktowe – TKL (bez bloku numerycznego) czy 60% (zaledwie 61 klawiszy, bez strzałek czy rzędu F1–F12). To, który wariant wybierzemy, zależy od naszych preferencji i sposobu pracy. Z mojego doświadczenia wynika, że pełnowymiarowe klawiatury i wersje TKL oferują zdecydowanie większy komfort podczas pisania i grania. Tego samego nie mogę natomiast powiedzieć o wersjach 60%, które mogą być zbyt ograniczone dla wielu użytkowników. Endorfy zastosowało układ 1800, czyli maksymalnie zmniejszyło przestrzeń klawiatury bez utraty przycisków (źródło: fotografia własna). W przypadku klawiatur również „okładka” ma znaczenie – warto zwracać uwagę na jakość wykonania. Liczy się aluminiowy top, solidna obudowa, dobre keycapy i ogólna wytrzymałość. To nie tylko zwiększa szansę, że klawiatura przetrwa „furię gracza”, lecz także zapewnia jej dłuższy czas działania. Niektóre modele oferują dodatkowe, praktyczne rozwiązania – np. kanały do prowadzenia kabla, schowek na narzędzie do wyjmowania klawiszy czy miejsce na ukrycie dongle’a, by nie zgubić go w trakcie transportu. Warto mieć to na uwadze, szczególnie gdy planujemy zabierać klawiaturę ze sobą w podróż. Keycap puller służący do wyciągania klawiszy to częsty dodatek do większości klawiatur – i bardzo pożądany (źródło: fotografia własna). Niestety klawiatura – jak każdy inny sprzęt – wymaga regularnej konserwacji. W modelach mechanicznych ogromną zaletą jest to, że klawisze można bez problemu ściągnąć ze switcha z użyciem keycap pullera. Dzięki temu łatwo wyczyścimy wnętrze naszej „klawy”, do którego dostają się niepożądane resztki, takie jak kurz, okruszki jedzenia (dlatego lepiej nie jeść przy komputerze!), martwy naskórek czy włosy. Personalizacja klawiatury – pożądana przez graczy, ale nie tylko!Niektórzy producenci idą o krok dalej, pozwalając na personalizację sprzętu. Endorfy dorzuca do swojej klawiatury dodatkowe keycapy przygotowane z myślą o użytkownikach macOS. Dzięki temu nie trzeba zmieniać swoich przyzwyczajeń oraz wyuczonych skrótów, korzystając z jednej klawiatury z kilkoma urządzeniami, co świetnie współgra z jej możliwościami łączenia się z różnym sprzętem. Kolejny znakomity dodatek stanowi fakt, że Celeris 1800 jest klawiaturą wyposażoną w funkcję hot-swap. Co to oznacza? Że daje możliwość dowolnej wymiany switchów za pośrednictwem dołączonego narzędzia, bez stosowania lutownicy. Jest to nie tylko proste, ale i nieinwazyjne rozwiązanie, sprawiające, że można nie martwić się o problemy w przypadku, gdy jakiś klawisz wyzionie ducha. Zwłaszcza, że w pudełku znajdziemy dwa zapasowe switche. Dodatkowe keycapy, zapasowe switche oraz narzędzie do ich wymiany. Czego chcieć więcej? Źródło: fotografia własna. Funkcje dodatkowe – bo nie tylko WSAD się liczyPrzy wyborze klawiatury warto też zwrócić uwagę na takie rzeczy jak skróty multimedialne, możliwość programowania makr, przełączania profili użytkownika czy nawet sterowanie podświetleniem bez instalowania dodatkowego oprogramowania. To nie tylko miłe dodatki – to realne ułatwienia, które pozwalają dostosować sprzęt do swoich potrzeb i skrócić czas wykonywania powtarzalnych czynności. W przypadku Celeris 1800 szczególnie przydatne okazują się boczne przyciski multimedialne – można nimi szybko ściszyć muzykę, przewinąć utwór albo zatrzymać odtwarzanie w Spotify, nie wychodząc z gry czy pracy. Prosty bajer? Może i tak. Ale po tygodniu używania naprawdę trudno się odzwyczaić – wracanie do klawiatury, która tego nie zapewnia, potrafi zaboleć. Klawisze multimedialne – a zwłaszcza te programowalne – to obowiązkowy dodatek do każdego „mechanika” (źródło: fotografia własna). Wybór ma znaczenieWybór idealnej klawiatury warto dobrze przemyśleć – szczególnie gdy spędza się przy komputerze długie godziny. Jak pokazuje nasza analiza, kluczowe znaczenie ma dobór odpowiednich przełączników – jedni stawiają na płynność i szybkość w grach, inni szukają komfortu podczas pisania. Nie mniej ważna jest sama konstrukcja – solidna obudowa z aluminiowym topem zapewnia trwałość, a detale takie jak tunele na kable czy schowek na dongle’a realnie poprawiają wygodę codziennego użytkowania. Do tego dochodzi kwestia łączności – dobrze, gdy klawiatura oferuje nie tylko niezawodny kabel, lecz także opcje bezprzewodowe (np. Bluetooth), które dają większą swobodę. I wreszcie dodatki: skróty multimedialne, makra, możliwość tworzenia profili – to funkcje, które mogą zmienić Twój sposób grania czy pracy. Materiał powstał we współpracy z firmą Endorfy. Czytaj więcej:Podchodziłam do HUAWEI WATCH 5 z dystansem, a sprawił, że nie wyobrażam już sobie bez niego treningów POWIĄZANE TEMATY: tech Promocyjny materiał Mateusz Zelek Mateusz Zelek Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat. Jednak nie będzie autorskiego, przenośnego Xboxa nowej generacji? Microsoft ma skupiać się na czymś innym Jednak nie będzie autorskiego, przenośnego Xboxa nowej generacji? Microsoft ma skupiać się na czymś innym Skończyło się polowanie na karty graficzne. RTX 5000 wraca do koszyków w normalnych cenach Skończyło się polowanie na karty graficzne. RTX 5000 wraca do koszyków w normalnych cenach Rewolucja w GTA 5 Enchanced już za kilka dni? Ta technologia da grze drugie życie - ale nie wszyscy to odczują Rewolucja w GTA 5 Enchanced już za kilka dni? Ta technologia da grze drugie życie - ale nie wszyscy to odczują Posiadasz RTX 3060? Ta karta starzeje się lepiej, niż ktokolwiek przypuszczał Posiadasz RTX 3060? Ta karta starzeje się lepiej, niż ktokolwiek przypuszczał Gracz Steam Deck odważył się na coś nie do pomyślenia: podłączył go do stacji dokującej Switch 2 - niespodzianka: działa Gracz Steam Deck odważył się na coś nie do pomyślenia: podłączył go do stacji dokującej Switch 2 - niespodzianka: działa