Trwają testy płatnych subskrypcji na TikToku. Wkrótce debiut nowej funkcji

TikTok potwierdził w czwartek, że testuje wsparcie płatnych subskrypcji, torując tym samym drogę dla twórców na platformie do pobierania opłat za publikowane treści. Wieść w pierwszej kolejności pojawiła się na portalu The Information. Nie są znane żadne szczegóły na temat tego, kiedy funkcja ujrzy światło dnia, ilu twórców aktualnie ją testuje ani jak będzie wyglądać sam system płatności.

Jeśli subskrypcje ostatecznie zostaną wprowadzone, będzie to kolejny ruch TikToka, który ma wspomóc autorów zawartości w zarabianiu na własnych treściach. Firma w grudniu w podobny sposób (po testach na mniejszej grupie) wprowadziła rozwinięcie funkcji napiwków.

Nie jest do końca pewne, w jaki sposób tego typu płatności zostaną dodane na platformę. Główną przewagą tej platformy nad konkurencją jest jej niesamowicie sprawnie działający algorytm określający, jakie treści najlepiej trafią do danych użytkowników. Wprowadzenie nowej funkcji sprawi, że materiały wyłącznie dla subskrybentów nie będą wyświetlane osobom nieuiszczającym płatności na TikToku – co może przestać napędzać algorytm, dzięki któremu serwis jest tak popularny i wciągający.

Platforma, opierająca się na udostępnianiu krótkich materiałów wideo, za wszelką cenę chce poszerzać swój zasięg w Internecie. Posłuży do tego na przykład TikTok Live Studio, które miało być konkurencją dla serwisów streamingowych takich jak Twitch, Facebook Gaming czy YouTube Gaming.