Szykują się duże podwyżki cen prądu w Polsce; koszt energii w 2024 roku może być rekordowy

Pojawiły się prognozy dotyczące cen prądu 2024 roku. Wynika z nich, że niedługo za energię elektryczną zapłacimy zdecydowanie więcej.

tech

Agnieszka Adamus6 września 2023

Źrodło fot. Unsplash | eganabho

Powoli zbliża się czas, w którym firmy energetyczne będą składać wnioski taryfowe na 2024 rok. Niestety może to dla nas nie oznaczać dobrych wieści. Prognozy Forum Energii sugerują bowiem, że szykują się duże podwyżki (via Gazeta Wyborcza).

Wnioski mają zostać złożone w październiku. Stawki poznamy natomiast do 17 grudnia. To właśnie do tej daty swoją decyzję musi bowiem wydać Urzędu Regulacji Energetyki.
Według przewidywań w 2024 roku za 1 kWh zapłacimy 1,57 zł. Dla porównania w tym roku stawki wahają się od 0,94 do 1,03 zł. Cena ta dotyczy jednak osób, które przekroczyły limity zawarte w ustawie zamrażającej ceny prądu. Pozostali natomiast płacą stawki z 2022 roku.
Jeśli te przewidywania się sprawdzą, że to od stycznia zapłacimy zauważalnie więcej.

Ustawa zamrażająca ceny prądu, została przyjęta 7 października 2022 roku. Przewiduje ona, że osoby, które nie przekroczą określonego limitu, zapłacą takie same stawki za energię elektryczną jak w 2023 roku. Początkowo ograniczenia wynosiły:

2 MWh rocznie dla gospodarstwa domowego;
2,6 MWh dla gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami;
3 MWh w przypadku rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników.

Na ten moment nie jest pewne, że czy ustawa będzie przedłużona na 2024 rok.

Dalsze podwyżki cen prądu nie stawiają nas w pozytywnym świetle. Już teraz za energię elektryczną płacimy najwięcej w Europie. W 2024 roku prawdopodobnie więc jeszcze bardziej oddalimy się od stawek innych państw.

Mamy najdroższy prąd w Europie, Polska niechlubnym liderem rankingu

POWIĄZANE TEMATY: tech gospodarka energia

Agnieszka Adamus

Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.

„To powinien być nowy standard”: Asrock wprowadza płytę główną AM5 z 25 portami USB

SpaceX osiągnęło niesamowite sukcesy dzięki statkowi kosmicznemu Starship. Problem polega na tym, że pracownicy płacą za to wysoką cenę

120 FPS i żadnych problemów. Grałem już w Total War: Rome II na MacOS

Opuścił Windowsa w poszukiwaniu alternatywy. Wrócił dla niezawodności w codziennej pracy

Dawid i Goliat od Intela - wydajny Arc B580 TITAN NOX od Sparkle, oraz potężny Arc Pro B60 Dual z 48 GB VRAM