Spotify może zabrać istotną funkcję darmowym użytkownikom

Spotify to jeden z najpopularniejszych muzycznych serwisów streamingowych. Oferuje niemal nieograniczony dostęp do utworów setek artystów w ramach płatnej subskrypcji, jak i planu bezpłatnego (w zamian za reklamy). Dla niepłacących użytkowników nie mamy jednak dobrych wieści. Platforma eksperymentuje z dodatkowymi restrykcjami, których zadaniem może być zachęcenie do sięgnięcia po portfel.

Bezpłatne Spotify = mniej funkcji

Jak informuje serwis TechCrunch, Spotify testuje ograniczanie dostępu do tekstów piosenek. Niektórym bezpłatnym użytkownikom może się pojawić następujący komunikat:

To są tylko na razie próby i nie do końca wiadomo, co może być ich motywem. Nie jest powiedziane, że faktycznie Spotify włączy tę funkcję za paywallem. Ale takiego obrotu sprawy możemy się domyślać, szczególnie w obliczu wyników finansowych platformy.

Czy wyświetlanie tekstów będzie dostępne tylko w Premium? Źródło: charlesdeluvio / Unsplash

Według raportu finansowego w ciągu roku, Spotify przybyło 34% nowych użytkowników, ale tylko 17% subskrybentów Premium wśród nich. Zainteresowanie opłatami może być niewystarczające dla szefostwa platformy streamingowej, stąd można oczekiwać, że będzie ono myśleć nad nakłonieniem „bezpłatnych” do wykupienia płatnych opcji.

Płatne plany Spotify zaczynają się od 19,99 zł (9,99 zł dla studentów niektórych uczelni). W zamian dostajemy muzykę nieprzerywaną reklamami, odtwarzanie dowolnych utworów i możliwość ich pobierania. Bieżący utwór możemy nawet pominąć, jeśli nam się nie podoba. To spory wachlarz zachęt, a jest szansa, że niedługo dołączy do nich wyświetlanie tekstów piosenek.

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.