Rzadki pad zrobiony przez Sony i Nintendo sprzedany za ponad 130 000 złotych

Na stronie Heritage Auctions zakończyła się licytacja rzadkiego pada, stanowiącego pamiątkę współpracy między Sony a Nintendo. Sprzedano go za 35 tysięcy dolarów (około 134 tysiące złotych).

gaming
Miłosz Szubert26 sierpnia 2024
Źrodło fot. Heritage Auctions
i

Kolekcjonerzy po raz kolejny udowodnili, że jeśli pod młotek trafiają naprawdę wyjątkowe przedmioty, to są skłonni zapłacić za nie niemałe pieniądze. Tym razem na stronie Heritage Auctions (via NotebookCheck.net) wystawiono na sprzedaż rzadki kontroler wyprodukowany przez Sony i Nintendo. Szczęśliwy nabywca musiał za niego zapłacić 35 tysięcy dolarów (około 134 tysiące złotych).

Pamiątka pewnej współpracy

Rzeczony pad przypomina swoją konstrukcją ten do SNES-a. Ma nawet kolorowe przyciski oznaczone literami A, B, X oraz Y. Główną różnicą jest to, że znajduje się na nim napis Sony i charakterystyczne logo marki PlayStation.

Jak bowiem być może nie wszyscy wiedzą, według pierwotnych planów flagowa konsola Sony miała być wersją SNES-a wyposażoną w napęd CD-ROM. Jako taka została zaprezentowana na targach CES w czerwcu 1991 roku. Lecz niedługo później Sony i Nintendo pokłóciły się o podział zysków i ich drogi się rozeszły. Firma z Kioto rozpoczęła współpracę z Philipsem, a gigant z Tokio samodzielnie rozwinął swoją platformę, którą znamy dziś jako PlayStation.

Źródło: Heritage Auctions - Rzadki pad zrobiony przez Sony i Nintendo sprzedany za ponad 130 000 złotych - wiadomość - 2024-08-26
Źródło: Heritage Auctions

Podobno większość egzemplarzy urządzenia będącego owocem kooperacji między Sony a Nintendo została zniszczona. Część jednak ocalała. Oprócz opisywanego tutaj pada, na początku tego roku sprzedano jedną kompletną konsolę za 360 tysięcy dolarów (blisko 1,4 miliona złotych).

Kwoty są zatem zawrotne i raczej nie są to gadżety na kieszeń przeciętnego miłośnika gier wideo. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak trzymać kciuki, by kolekcjonerzy bogatsi od nas dobrze zajęli się nabywanymi przez nich sprzętami i uchronili je przed zniknięciem w mrokach historii.

POWIĄZANE TEMATY: gaming PlayStation Nintendo Sony

Miłosz Szubert

Miłosz Szubert

Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.

Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy

Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy

Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS

Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS

Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025

Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy