Ryzen 9000: hit czy kit? Pierwsze recenzje już w sieci

Kiedy AMD ogłosiło plany wprowadzenia procesorów opartych na mikroarchitekturze Zen 5, pojawiły się przypuszczenia, że może dojść do kolejnej rewolucji w wydajności układów scalonych. Nowe chipy miały być nawet o 40% wydajniejsze od poprzedników (układów opartych na technologii Zen 4). Teraz wreszcie możemy przyjrzeć się im dokładniej, a pierwsze opinie wskazują na bardzo nierówny charakter całej serii.

Ryzen 9 9950X – nieograniczona moc

Na pierwszy ogień ten z chipów, który wywołał już falę zachwytu u influencerów po tym, jak całkowicie zdeklasował konkurencję w postaci Intel Core i9-14900KS w teście wydajności Cinebench. Już teraz plasuje się na 5 miejscu wśród najszybszych procesorów świata w teście Time Spy Extreme i oczekuje się, że będzie bił rekordy świata pod względem wydajności z chłodzeniem opartym na ciekłym azocie.

Z pewnością przyda się to we wszystkich zadaniach, które wymagają precyzyjnych obliczeń zmiennoprzecinkowych (inżynieria, badania naukowe, finanse) i szyfrowania. W kwestii gamingu plasuje się raczej za serią Ryzen 7000X3D, ale zwraca uwagę wydajnością w zadaniach graficznych. W porównaniu z procesorem Intel Core i9-14900K wypada o 56% lepiej w teście wzrostu wydajności w Blenderze. Jakby tego było mało, wydaje się być mocnym graczem w kontekście skomplikowanych zadań obliczeniowych opartych na liczbach zmiennoprzecinkowych. Chip będzie miał oficjalną premierę 15 sierpnia. Jego cena to 649 dolarów (ok. 2600 zł bez VAT).

Ryzen 9 9900X – wielowątkowa równowaga

Procesor trafił już w ręce YouTubera SaddyTech, który przetestował jego działanie na grach i porównał do układu Ryzen 7 7800X3D. 9900 okazał się być wolniejszy, niż starszy 7800X3D w grach typu Hogwarts Legacy czy Cyberpunk 2077. Youtuber wykorzystał do tego zadania kartę RTX 4090, a zatem z pewnością miało to wpływ na przebieg testu. Bardziej wybredni gracze zdecydowanie zauważą różnicę.

Wczesne testy wydajności wyglądają jednak obiecująco i sugerują potężny produkt, który być może będzie potrafił pogodzić wysoki poziom produktywności z bardziej optymalnym zużyciem energii. Pozycja, która może zainteresować osoby zainteresowane zadaniami wymagającymi dużej liczby wątków, np. montażem filmów czy projektowaniem graficznym. Koszt procesora to 499 dolarów (ok. 1980 zł bez VAT).

Ryzen 7 9700X – zmarnowany potencjał

Układ, o którym już pisaliśmy przy okazji premiery pierwszych dwóch układów z serii. Zdążył już rozczarować zarówno graczy, jak i wielbicieli projektowania i obróbki materiałów audiowizualnych. Chodzi przede wszystkim o jego stosunek jakości do ceny – okazuje się, że wypada niewiele lepiej od Ryzena 7 7800X3D, który rok po premierze wciąż radzi sobie świetnie, a poza tym można go zdobyć w okazyjnej cenie – nawet 366 dolarów (ok. 1450 zł bez VAT). Dla porównania, 9700X wchodzi na rynek w cenie 359 dolarów (ok. 1430 zł bez VAT)

Chip ma dużą konkurencję w tej klasie cenowej i istnieje wiele zamienników, które mogą lepiej nadawać się do zadań, do których przeznaczony jest ten układ. Intel Core i7-13700K czy Ryzen 7 7700X to tylko niektóre z nich.

Ryzen 5 9600X – totalne rozczarowanie

6-rdzeniowy i 12-wątkowy procesor, który podzielił internautów. Z jednej strony wskazują na świetne działanie w gamingu za taką cenę (279 dolarów) – łatwo się chłodzi i jest bardzo wydajny, ale jest przy tym także wolniejszy i 40% droższy, niż poprzednik. Chodzi przede wszystkim o programy graficzne i gry. Także ma ogromną konkurencję w swej klasie cenowej i wydaje się, że warto rozważyć inne opcje w tej cenie.

Jeżeli jednak zależy nam na oszczędności energii i chłodzeniu, może to być dobry wybór. Wszystkie procesory z tej serii wydają się wyróżniać w tej kwestii. Pamiętajmy jednak, że w przypadku procesorów Ryzen 9 9900X i Ryzen 9 9950X te wnioski są na razie w dużej mierze spekulacjami – oba chipy jeszcze czekają na swoją premierę 15 sierpnia i dopiero wtedy pojawią się najbardziej miarodajne recenzje, które pozwolą nam ocenić, jak naprawdę wypada seria oparta na mikroarchitekturze Zen 5.