RTX-y 50 mają zdominować rynek kart graficznych; Nvidia szykuje się do premiery

Premiera kart graficznych od Nvidii zbliża się wielkimi krokami. Według dostępnych do tej pory przecieków, mają one zaoferować naprawdę znaczną moc obliczeniową. Nic dziwnego, że gracze ze zniecierpliwieniem czekają na ich prezentację. Na premierę kart od „zielonych” wyczekują także producenci sprzętu. Według nich, nadchodzące układy mogą zamieszać na rynku.

Powiązane:„Składanie własnego PC to obecnie dramat”. Internauci krytykują kondycję branży w 2025 roku

Jak donosi portal Wccftech, na temat RTX-ów 5000 zdecydował się wypowiedzieć Yu-Shen Lin, dyrektor generalny Auras Technology. Firma ta zajmuje się produkcją i dystrybucją elementów wykorzystywanych przy budowie chłodzenia dedykowanych kart graficznych. Jego zdaniem popyt na nadchodzące układy od Nvidii będzie bardzo wysoki, co może wpłynąć na dostawy sprzętu od innych producentów. Dodatkowo twierdzi on wprost, że RTX-y 5000 mają „przejąć rynek począwszy od grudnia”.

To jednak nie jedyna wskazówka sugerująca jak mocna może być kolejna generacja. Kilka dni temu pojawiły się informacje, że spółka PC Partner, od której zależne są takie firmy jak Zotac, Inno3D i Manli przeniosła się z Hong Kongu do Singapuru. Nawet pojawiła się ona na tamtejszej giełdzie. Choć firma nie zdradziła wprost, dlaczego zdecydowała się na takie posunięcie, to jednak według serwisu HKEPC głównym powodem są sankcje nakładane przez USA na Chiny w tym Honk Kong. Dotyczą one między innymi produkcji i dystrybucji najbardziej zaawansowanych kart graficznych, takich jak na przykład RTX-y 4090. Dzięki przeniesieniu producent będzie mógł swobodnie sprzedawać nadchodzące układy.

Powyższe informacje sugerują, że Nvidia szykuje naprawdę solidne karty graficzne, które mogą namieszać na rynku. RTX-y 5000 prawdopodobnie nie będą miały żadnej konkurencji, gdyż do tej pory ani AMD, ani Intel nie zapowiedziały premiery własnych, dedykowanych układów. Dodatkowo „czerwoni” mieli zrezygnować z prac nad najbardziej wydajnymi układami.

Czytaj więcej:Odkrywa w sklepie kartę graficzną za niespełna 1200 złotych, która jest tylko dla deweloperów