Rosja szykuje platformę pod budowę superkomputera, obsługa 128-rdzeniowych procesorów zapewni jej dużą wydajność

Sankcje nałożone na Rosję, w związku z wojną w Ukrainie, sprawiły, że kraj został odcięty od nowoczesnych zachodnich technologii, a zwłaszcza wydajnych komputerów, które są niezbędne do działania wielu obszarów państwa. Tamtejsze firmy starają się więc to zmienić, pracując nad własnymi technologiami i właśnie zapowiedziały zupełnie nową platformę przeznaczoną dla superkomputerów, opartą na 128 rdzeniowym procesorze.

Rosyjska platforma superkomputera

Jak donosi serwis CNews, firma Roselectronics, będąca częścią państwowej korporacji Rostec, zaprezentowała kompleksową platformę o nazwie Basis, zaprojektowaną dla usług obliczeniowych o wysokiej wydajności oraz usług w chmurze. Technologia bazuje w całości na rodzimych technologiach i została zaprojektowana przez Centrum Badań Naukowych ds. Obliczeń Elektronicznych (SRCEC), należące do Roselectronics.

Basis składa się z trzech serwerów ogólnego przeznaczenia, każdy obsługujący maksymalnie 128 rdzeniowy procesor i wspierający do 2 TB pamięci RAM. Serwery połączono ze sobą za pomocą szybkiej sieci komunikacyjnej Angara, która również jest dziełem inżynierów SRCEC. Taka konfiguracja zapewnia małe opóźnienia i wysoką intensywność wymiany danych między serwerami, ułatwiając wydajne operacje obliczeniowe w klastrze.

Basis jest platformą skalowalną i umożliwia obsługę kilkuset węzłów, by stworzyć w ten sposób tysiące wirtualnych miejsc pracy. Jej przepustowość wynosi do 75 Gbps, przy minimalnym opóźnieniu komunikacji, wynoszącym zaledwie 1 mikrosekundę. Zdaniem projektantów, platformę można wykorzystać w centrach przetwarzania i przechowywania danych, wirtualnych biurach i serwerach dla aplikacji graficznych. Jest użyteczna w środowiskach, wymagających możliwości superkomputerów do niekonwencjonalnych obliczeń. Świetnie nadaje się więc do zastosowań inżynieryjnych, które wymagają zwirtualizowanych przestrzeni roboczych, z obsługą przetwarzania grafiki 3D.

Problemy z dostępem do 128-rdzeniowego procesora

Sama platforma to nie wszystko, kluczową kwestią jest bowiem to, w jaki sposób Rosja zamierza zdobyć 128-rdzeniowy procesor potrzebny do jej działania. Wprawdzie kraj posiada własne możliwości produkcji półprzewodników, lecz są one mocno przestarzałe i zupełnie nie nadają się do wytwarzania tak zaawansowanych chipów. Firma Roselectronics będzie więc musiała poprosić o pomoc zagranicznych partnerów, zaś biorąc pod uwagę nałożone na kraj sankcje, jedynym wyborem pozostają Chiny, a konkretnie firmy SMIC oraz Hua Hong.

SMIC wprawdzie oferuje klientom dwie generacje technologii procesorowych w litografii 7 nm, zaś jedna z nich nadawałaby się do realizacji tego projektu. Trudno jednak powiedzieć, czy firma posiada wystarczające moce produkcyjne, by oprócz zaspokojenia potrzeb chińskich koncernów, takich jak Huawei, obsłużyć jeszcze rosyjskiego klienta. Nie można więc wykluczyć, że ten projekt, podobnie jak inne, będzie musiał zostać odłożony na półkę, by poczekać na lepsze czasy.