PS5 Pro naprawdę zrobi graficzną różnice. Przedstawia to Alan Wake 2 na mocniejszej wersji konsoli

W sieci nie brakuje sceptyków na temat tego, czy PlayStation 5 Pro rzeczywiście przyniesie spore zmiany w wydajności i jakości grafiki w grach dostępnych na konsole. Okazuje się jednak, że różnica będzie całkiem zauważalna, co przedstawia chociażby najnowsze nagranie z Alan Wake 2, opublikowane na oficjalnym kanale studia Remedy Entertainment. Możemy na nim zobaczyć, jak będzie prezentować się wersja produkcji na PS5 Pro. Wideo obejrzycie poniżej:

Na wideo możemy obejrzeć Alana Wake’a 2 w trybie ustawień jakości na PlayStation 5 Pro. Dla niezapoznanych z konsolami, oznacza to, że gra najcześciej rezygnuje w wysokiej liczby klatek na sekundę, limituje je do 30 lub 60 fps, ale w zamian możemy podziwiać wizualne wodotryski w dużo wyższej rozdzielczości i gęstości.

Powiązane:PS5 Pro: Pierwsi gracze narzekają na głośne wentylatory i hałas - jest odpowiedź Sony

Na nagraniu już od razu widać różnicę w grafice, zwłaszcza jeśli spojrzymy na tafle wody. Nie sposób nie zauważyć, że w trybie jakości na regularnym PS5, ciecz wydaje się być ziarnista, poszarpana. W kontraście, na PS5 Pro powierzchnia jest płaska i gładka, a dodatkowo kolory stają się dużo głębsze. Dodatkowo metaliczne powierzchnie na podstawowej wersji konsoli są zdecydowanie bardziej matowe, niż w przypadku PS5 Pro ze śledzeniem promieni. Oczywiście może to być wyłącznie zasługa ray tracingu i najprawdopodobniej tak jest, ale i tak rezultat robi wrażenie.

Więcej graficznych detali, które zostaną ulepszone względem do wydania na PS5, możecie obejrzeć w dalszej części nagrania na własną rękę. Pozostaje sobie jednak zadać pytanie, czy te wizualne usprawnienia nie obciążą wydajności samego sprzętu i nie zmuszą nas do rozgrywki w niższej liczbie klatek na sekundę. Może być również tak, że Alan Wake 2 nie będzie nawet w stanie utrzymać stałych fps-ów. O tym przekonamy się jednak na premierę konsoli.

Czytaj więcej:Wraz z PlayStation 5 Pro, Sony otwiera Puszkę Pandory, która prawdopodobnie już nigdy nie zostanie zamknięta