futurebeat.pl NEWSROOM Problem z serią RTX 50 nie znika. Użytkownicy zgłaszają kolejne karty Nvidii z brakującymi jednostkami ROP Problem z serią RTX 50 nie znika. Użytkownicy zgłaszają kolejne karty Nvidii z brakującymi jednostkami ROP Nvidia potwierdza problem z brakującymi jednostkami ROP w RTX 5090 i 5070 Ti, ale najnowsze raporty sugerują szerszy problem. gamingKrystian Łukasik24 lutego 2025 Źrodło fot. Boliviainteligente | Unsplashi Spis treści: Początek problemów i reakcja NVIDIIRozszerzenie problemuCo dalej? Wygląda na to, że premiera serii RTX 50 od Nvidii zamienia się w prawdziwy rollercoaster – i to nie w pozytywnym sensie. Okazuje się, że brak ROPów (Raster Operations Pipeline) może dotyczyć także innych kart z całej linii RTX 50. Początkowo mogło to wyglądać na odosobniony przypadek, ale z każdym dniem pojawiają się nowe informacje, które rzucają coraz większy cień wątpliwości na kontrolę jakości u „Zielonych”. Początek problemów i reakcja NVIDIIZacznijmy jednak od początku. Wszystko zaczęło się 21 lutego, kiedy to pojawiły się pierwsze sygnały o nieprawidłowościach. Specjaliści z portalu TechPowerUp zauważyli, że niektóre egzemplarze flagowego modelu RTX 5090, mają mniej jednostek ROP, niż powinny. Karta, zamiast deklarowanych 176, posiadała ich 168, co niestety przełożyło się na spadek wydajności w grach z rzędu nawet 8,5%. Powiązane:Gracz zamówił GeForce RTX 5080, ale już po wysyłce sprzedawca zmienił zdanie i zażądał od niego dopłaty Już następnego dnia, 22 lutego, Nvidia oficjalnie przyznała, że pewna partia kart RTX 5090, 5090D oraz 5070 Ti opuściła fabryki z defektem (via The Verge). Firma oszacowała skalę problemu na mniej niż 0,5% wyprodukowanych egzemplarzy i zaproponowała wymianę wadliwych kart. Jednocześnie zapewniła, że usterka nie wpływa na zadania związane ze sztuczną inteligencją czy obliczeniami, a jedynie na wydajność w grach. Poinformowali, że średnie spadki wydajności oscylują na poziomie około 4%. Zidentyfikowaliśmy rzadki problem dotykający mniej niż 0,5% (pół procenta) kart graficznych GeForce RTX 5090 / 5090D i 5070 Ti, które mają o jedną jednostkę ROP mniej niż określono w specyfikacji. Średni wpływ na wydajność graficzną wynosi 4%, bez wpływu na obciążenia związane ze sztuczną inteligencją (AI) i obliczeniami. Klienci, których dotyczy problem, mogą skontaktować się z producentem karty w celu wymiany. Anomalia produkcyjna została usunięta – czytamy w komunikacie. Rozszerzenie problemuSytuacja jednak szybko zaczęła wymykać się spod kontroli. Następnego dnia – 23 lutego pojawiły się kolejne zgłoszenia, tym razem dotyczące modelu RTX 5070 Ti. Użytkownicy zgłaszali, że ich karty mają 88 jednostek ROP zamiast spodziewanych 96. Prawdziwym zaskoczeniem okazały się jednak doniesienia z wieczoru tego samego dnia. Wtedy to użytkownik Reddita podzielił się informacją, że jego RTX 5080 również wykazuje braki – 104 ROP zamiast 112. Co jednak najważniejsze w tym przypadku, model ten nie znajdował się na liście kart objętych oficjalnym komunikatem Nvidii. Portele technologiczne radzą, by użytkownicy sprawdzili swoje karty za pomocą specjalistycznego oprogramowania (np. GPU-Z). Jeśli liczba ROP-ów się nie zgadza, Nvidia sugeruje kontakt z producentem danej karty graficznej w celu wymiany. Niestety, biorąc pod uwagę, że RTX 50 to produkt świeży i poszukiwany, musimy mieć na uwadzę, że proces reklamacji może być długotrwały. Poniżej przedstawiamy tabelę z domyślnymi wartościami ROP oraz tymi zgłaszanymi przez użytkowników do tej pory: Model Spodziewana liczba ROP Zgłaszana liczba ROP Różnica RTX 5090 176 168 8 RTX 5090D 176 168 8 RTX 5070 Ti 96 88 8 RTX 5080 112 104 8 Co dalej?Dla posiadaczy kart z serii RTX 50, sytuacja jest, delikatnie mówiąc, niekomfortowa. Spadek wydajności, choć przez Nvidię określany jako niewielki, może być odczuwalny, zwłaszcza w tytułach, które mocno obciążają podsystem graficzny. Pamiętajmy, że mówimy przecież o sprzęcie z najwyższej półki cenowej, gdzie oczekuje się perfekcji. Cała sprawa rodzi zatem wiele pytań. Czy Nvidia rzeczywiście panuje nad sytuacją? Jak to możliwe, że problem, początkowo bagatelizowany, dotknął kolejnych modeli? Dlaczego korporacja milczy w sprawie RTX 5080? Czy to wierzchołek góry lodowej, a kolejne modele z defektami czekają na odkrycie? To pytania, na które gracze i obserwatorzy rynku z pewnością będą szukać odpowiedzi w najbliższych tygodniach. Pozostaje również kluczowe pytanie o kontrolę jakości, szczególnie w kontekście wcześniejszych problemów najnowszych kart z serii RTX 50 (np. topiące się wtyczki zasilania oraz duże problemy z dostępnością). Sprawa ta może poważnie nadszarpnąć zaufanie do marki, na którego odbudowanie Nvidia będzie musiała zapracować. Czytaj więcej:Radeon RX 9070 XT jeszcze nie trafił na rynek, a już jest sprzedawany przez scalperów POWIĄZANE TEMATY: gaming karty graficzne Nvidia Nvidia RTX Krystian Łukasik Krystian Łukasik Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej. AMD stawia na wydajność: Radeon RX 9070 XT do 42% szybszy niż 7900 GRE AMD stawia na wydajność: Radeon RX 9070 XT do 42% szybszy niż 7900 GRE Switch 2: Były pracownik Nintendo przewiduje, że konsola zadebiutuje w czerwcu Switch 2: Były pracownik Nintendo przewiduje, że konsola zadebiutuje w czerwcu Ponad 20% szybszy od RTX 4070; RTX 5070 może być najlepszą kartą Nvidii w tej generacji Ponad 20% szybszy od RTX 4070; RTX 5070 może być najlepszą kartą Nvidii w tej generacji To może być prawdziwy przełom: Microsoft opublikował wyniki prac nad nowym komputerem kwantowym z cząsteczkami Majorany To może być prawdziwy przełom: Microsoft opublikował wyniki prac nad nowym komputerem kwantowym z cząsteczkami Majorany iPhone, iPad i Mac: Dwie mało znane funkcje znacząco ulepszające aplikację Apple Notes iPhone, iPad i Mac: Dwie mało znane funkcje znacząco ulepszające aplikację Apple Notes