Prezes Intela Pat Gelsinger rezygnuje ze stanowiska tuż przed prezentacją kart graficznych Arc Battlemage

2 grudnia w sieci pojawiły się informacje, że Pat Gelsinger, zajmujący stanowisko dyrektora generalnego w firmie Intel odchodzi na emeryturę. Było to spore zaskoczenie, gdyż wcześniej nie pojawiały się żadne przecieki na ten temat. Tymczasowo jego obowiązki zostaną przejęte przez Davida Zinsnera oraz Michelle Johnston Holthaus. Stanowisko przewodniczącego zarządu amerykańskiego giganta obejmie natomiast Frank Yeary. Przedsiębiorstwo w oficjalnym komunikacie zapowiedziało już rozpoczęcie poszukiwania nowego CEO. Taka decyzja może rodzić pewne obawy co do sukcesu nadchodzących układów z serii ARC, które dzisiaj będą miały swoją premierę.

Powiązane:12 GB VRAM za nieco ponad 1000 złotych; tyle ma kosztować nowa karta graficzna Intel Battlemage B580

Pat Gelsinger swoją karierę w Intelu rozpoczynał 1979 roku. Na stanowisko dyrektora generalnego został powołany w 2021 roku. W teorii objęcie przez niego kierownictwa w firmie miało poprawić niestabilną sytuację amerykańskiego giganta i przywrócenie jego dominującej pozycji. Niestety to się nie udało. W ciągu kilku ostatnich miesięcy Intel musiał mierzyć się z wieloma przeciwnościami. Stale rosnąca konkurencja ze strony AMD oraz Nvidii, problemy procesorów 13. i 14. generacji oraz masowe zwolnienia mocno podkopały opinię przedsiębiorstwa. Pojawiły się nawet plotki na temat jego przejęcia przez innych branżowych gigantów.

Niemniej w wiadomości opublikowanej przez firmę Intel, Frank Yeary podziękował byłem już CEO za wieloletnią pracę. Podkreślił ona jak wiele, amerykański gigant zdołał uzyskać dzięki jego kierownictwu:

Z oświadczenia możemy także dowiedzieć się, co na ten temat sądzi sam Pat Gelsinger.

Niestety jak na razie nie pojawiły się żadne pewne informacje o przyczynach takiej decyzji. Możemy więc jedynie przypuszczać, czy było to związane z niskim zainteresowaniem najnowszymi procesorami Core Ultra 200, czy może uzgodniono to już dużo wcześniej.

Odejście z firmy, dyrektora generalnego tuż przed premierą nowej serii kart graficznych ARC może wzbudzać pewien niepokój. Taka decyzja może sugerować, że nadchodzące układy nie zostaną dobrze przyjęte przez graczy i podobnie jak modele z pierwszej serii, będą wybierane jedynie przez entuzjastów „niebieskich”.

Czytaj więcej:Król 12. generacji procesorów Intela to wciąż doskonały wybór dla graczy i profesjonalistów. Ogromna moc dostępna w znacznie niższej cenie