futurebeat.pl NEWSROOM Pracownik Google „przypadkiem” leakował dane o Nintendo i nie tylko; winowajcą dostęp do prywatnych filmów na YouTube Pracownik Google „przypadkiem” leakował dane o Nintendo i nie tylko; winowajcą dostęp do prywatnych filmów na YouTube Do sieci niedawno wyciekła baza Google dotycząca incydentów związanych z bezpieczeństwem. Znajdziemy na nim między innymi wyciek trailera do jednej z gier Nintendo. newsAgnieszka Adamus5 czerwca 2024 Źrodło fot. Unsplash | Alex Dudari Google zdecydowanie nie ma najlepszego okresu. Co chwila słyszymy o kolejnych wpadkach koncernu. Chociaż zdecydowanie najgłośniejszą z nich są absurdalne odpowiedzi udzielane przez AI, to warto pamiętać również o masywnym wycieku dokumentów związanych z algorytmem wyszukiwania. Jak się jednak okazuje, to nie jedyne naruszenia bezpieczeństwa za jakimi stoi gigant z Mountain View. Wśród poszkodowanych w tego typu incydentach znajdziemy między innymi Nintendo. Powiązane:YouTube Premium Lite powraca. Jeśli liczyliście na usunięcie reklam za mniejsze pieniądze to możecie się rozczarować Portal 404 Media poinformował, że udało mu się dotrzeć do bazy danych zawierających raporty dotyczące bezpieczeństwa w latach 2013-2018. Znaleźć tam można wiele incydentów. Zdecydowanie największą sprawą było wykorzystanie uprawnień administratora systemu, by dostać się do prywatnych filmów na kanale YouTube Nintendo. W ten sposób udało mu się pozyskać niezapowiedzianej wówczas gry z Yoshim. Fragmentami materiału podzielił się następnie na Reddicie. Co najciekawsze incydent ten miał być podobno „niezamierzony”, a całość została wyjaśniona wewnętrznie.Oprócz tego na liście naruszeń bezpieczeństwa znajdziemy również wydanie rekomendacji YouTube na podstawie usuniętej historii czy też gromadzenie tablic rejestracyjnych z Google Street View.404 Media otrzymało oświadczenie od Google. Wynika z nich, że baza danych jest prawdziwa, a wszystkie te przypadki zostały sprawdzone i rozwiązane.Chociaż dane pochodzą sprzed kilku lat, to nadal są świetnym przykładem tego, że błędy zdarzają się również u największych firm. Pokazuje to również, że dane praktycznie każdej osoby mogą nawet przypadkowo stać się częścią takiego incydentu. Czytaj więcej:Google Bard pomoże Ci oglądać wideo na YouTube; AI dostało funkcję szczegółowej analizy filmów POWIĄZANE TEMATY: YouTube Google Agnieszka Adamus Agnieszka Adamus Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry. AMD Radeon RX 9070 pojawił się na stronie hiszpańskiego sklepu w zaporowej cenie AMD Radeon RX 9070 pojawił się na stronie hiszpańskiego sklepu w zaporowej cenie Intel prezentuje własną wizję na modułowe komputery Intel prezentuje własną wizję na modułowe komputery Nintendo Switch 2 pokazany na CES 2025 powstał na bazie przecieków Nintendo Switch 2 pokazany na CES 2025 powstał na bazie przecieków Popularny odtwarzacz multimedialny ma wykorzystać AI do generowania napisów Popularny odtwarzacz multimedialny ma wykorzystać AI do generowania napisów Odstęp między wierszami w Wordzie. Pokazujemy, jak zmienić Odstęp między wierszami w Wordzie. Pokazujemy, jak zmienić