Nvidia ma szykować potworną kartę graficzną z 48 GB VRAM

Rosnąca dostępność (i tym samym niższe ceny) kart graficznych to powód do radości, lecz nie wszystkie „wzrosty” GPU wywołują równie wielki entuzjazm. Potencjalnych nabywców może martwić coraz większe zapotrzebowanie GPU na energię (TDP), miejscami wydające się sięgać poziomów absurdu. Na przykład 850 W, choć i to może być wariantem optymistycznym w przypadku nowego modelu GeForce’a.

Powiązane:RTX 3050 przetestowany pod kątem wydajności w grach

Karty graficzne Nvidia GeForce kupisz tutaj.

Potworny następca Titan RTX w drodze ?

Internauta kopite7kimi doniósł bowiem, że flagowa karta graficzna z rodziny RTX 4000 („Ada Lovelace”) może mieć TDP na poziomie 900 W, pamięć VRAM 48 GB i nie jedno, lecz dwa 16-pinowe gniazda w standardzie PCIe 5.0. Dla porównania: TDP flagowego GeForce’a RTX 3090 Ti to 450 W, a nawet najbardziej podkręcona wersja RTX-a 3090 wymagała „zaledwie” 630 W.

Nie jest to raczej RTX 4090, bo – jak podały liczne źródła – ten ma wymagać „tylko” 600 W przy 24 GB pamięci VRAM. Źródło nie jest nawet pewne, czy ów potwór nie jest aby jakimś pobocznym projektem, który może, ale nie musi zostać wprowadzony na rynek. Niektórzy spekulują, że chodzi o następcę karty GeForce Titan RTX.

GeForce RTX 4070 / 4080 – specyfikacja

Poza tym kopite7kimi potwierdził też specyfikacje dwóch nowych modeli Nvidii. GeForce RTX 4080 (oparty na układzie GA103) będzie miał na pokładzie 16 GB pamięci VRAM GDDR6X i TDP 350 W, podczas gdy wariant RTX 4070 (układ AD104) zaoferuje 12 GB VRAM (GDDR 6) i TDP na poziomie 300 W. Oba układy wkrótce mają wejść w fazę testów.

To oczywiście tylko niepotwierdzone pogłoski, a tych nie brakuje. Warto zwrócić uwagę, że kopite7kimi określił nowe karty jako należące do serii RTX 4000. W poprzednim przecieku unikał takiego nazewnictwa, przez co pojawiły się przypuszczenia, jakoby Nvidia planowała nazwać nową serię „GeForce RTX 5000”, z pominięciem 4000. Czyżby owe spekulacje okazały się bezpodstawne?

Czytaj więcej:Jaką kartę graficzną warto kupić? Jeden wykres odpowiada na pytanie