Nowy Frostpunk mrozi wymaganiami sprzętowymi. Recenzja techniczna Frostpunk 2

Frostpunk 2 nie wydaje się gra, która będzie wymagała mocnego sprzętu. Okazuje się jednak, że rzuci wyzwanie nawet najnowszej generacji RTX 40, a w niektórych przypadkach tylko dzięki upscalingowi będziemy mogli komfortowo pograć.

gaming
Konrad Sarzyński17 września 2024
4

Frostpunk 2 miał potencjał, by działać dosłownie na prawie każdym sprzęcie. Mapy podzielone na sześciokąty, niska szczegółowość funkcjonowania miasta (chociażby brak mieszkańców w domyślnym widoku) czy zamknięte lokacje, do których przenosimy się poprzez pełnoekranową mapę. To brzmi jak gra, która mogłaby śmigać nawet na laptopach z siwą brodą.

I choć minimalne i zalecane wymagania sprzętowe zdają się potwierdzać te przypuszczenia, w praktyce jest znacznie gorzej. Nie odczułem jednocześnie, by to, co widzę na ekranie, uzasadniało aż tak duże obciążenie karty graficznej. Dużo większe i bardziej szczegółowe tytuły z dynamiczną walką i skomplikowanymi modelami potrafiły działać znacznie płynniej, a tu właściwie walczę o uzyskanie choćby tych 60 kl./s. Choć należy oddać, że taka liczba w pełni wystarczy w tym gatunku.

W grze jest sporo stosunkowo prostych, niemal statycznych plansz w postaci mapy czy rady miasta.Źródło: Frostpunk 2, 11 bit studios.

Sytuację ratuje szeroki wachlarz narzędzi do upscalingu. Możemy wybrać TSR, FSR (który zresztą był chwalony przez twórców gry), XESS lub DLSS, więc właściwie niezależnie od posiadanej karty graficznej będziemy mogli zwiększyć liczbę klatek. Nvidia wydała też nowe sterowniki, które przygotowują karty graficzne na Frostpunka 2.

Styl graficzny świetnie pasuje do klimatu gry, jednak nie wygląda na coś, co miałoby dzisiejszym sprzętom sprawić większe problemy.Źródło: Frostpunk 2, 11 bit studios.

Na plus należy zaliczyć, że poza optymalizacją i liczbą klatek nie napotkałem poważniejszych błędów technicznych. Owszem, znikały zapisane gry, ale tylko przy grze ze Steamem w trybie offline. Pliki nie były usuwane, po prostu z jakiegoś powodu gra ich nie odczytywała i po przejściu w tryb online i restarcie gry pojawiały się na liście. Brzmi jak niewielka usterka, którą łatwo naprawić, a większość graczy pewnie nawet jej nie zauważy.

PLUSY:
  1. brak poważniejszych problemów technicznych;
  2. dość stabilna liczba klatek;
  3. szeroki wachlarz narzędzi do upscalingu.
MINUSY:
  1. bardzo zła optymalizacja (60 kl./s w Full HD na wielu sprzętach tylko przy mocnym zejściu z ustawieniami);
  2. dziwny błąd ze znikającymi zapisami w trybie offline;
  3. przy każdym uruchomieniu język zmienia się na angielski.

TO NIE JEST RECENZJA GRY

W tym tekście pomijam kwestię, czy Frostpunk 2 jest dobrą grą. Nie oceniam fabuły, poziomu trudności czy mechanik. Jedyne, na czym się skupiam, to płynność działania na sprzętach o różnej wydajności, od budżetowego laptopa sprzed kilku lat po współczesny PC ze średniej półki, a także potencjalne problemy techniczne związane z produkcją.

Recenzję gry Frostpunk 2 mojego autorstwa znajdziecie w serwisie Gry-Online.pl

Ekipa tvgry przygotowała również wersję wideo recenzji Frostpunka 2:

Platformy testowe

Do testów wykorzystałem cztery urządzenia – dwa laptopy i dwa komputery. Część z nich ma swoje lata, a najmocniejsza konfiguracja to typowy „średniak” z RTX-em 4070 Ti na pokładzie.

Najważniejsze podzespoły używanych sprzętów prezentują się następująco:

  1. Laptop Acer Nitro 5: NVIDIA GeForce GTX 1650, Intel Core i7-9750H, RAM: 16 GB 2666 MHz
  2. PC 1: MSI GeForce RTX 2060 Ventus OC, Intel Core i7-9700K, RAM: 16 GB 2666 MHz
  3. Laptop ASUS ROG Strix G15: NVIDIA GeForce RTX 3060, AMD Ryzen 7 6800H, RAM: 16GB 4800 MHz
  4. PC 2: MSI GeForce RTX 4070 Ti GAMING X TRIO, Intel Core i7-13700K, RAM: 64 GB 6000 MHz

Na wszystkich sprzętach grałem w rozdzielczości Full HD bez limitów klatek. Tam, gdzie było to możliwe, używałem DLAA i DLSS (w trybie jakość) na kartach graficznych Nvidii. W przypadku karty GTX 1650 zdecydowałem się na FSR.

Wartości w tabelach dla każdej z platform testowych są podane na danych z rozgrywki w 4. rozdziale kampanii (tydzień 627.), czyli przy stosunkowo dobrze rozwiniętym regionie. Pomiar odbywał się na normalnej prędkości symulacji, choć ta nie miała zbyt dużego wpływu na wyniki.

Wymagania sprzętowe Frostpunk 2

Frostpunk 2 ma niskie minimalne wymagania sprzętowe. Według twórców do gry wystarczy nawet leciwy GTX 1050 Ti z zaledwie 4 GB pamięci, a zalecana konfiguracja zawiera kartę RTX 2060 Super. Jak jednak przeczytacie w dalszej części tekstu, nie do końca przekłada się to na realną radość z gry, bo liczba klatek nie zachwyca.

 

KONFIGURACJA MINIMALNA:

KONFIGURACJA ZALECANA:

Procesor

Intel Core i5 2,5 GHz / AMD Ryzen 5

Intel Core i7 2,8 GHz / AMD Ryzen 7

Pamięć

8 GB RAM

16 GB RAM

Karta graficzna

AMD RX 550 (4 GB) / NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti (4 GB) / Intel Arc A310 (4GB)

AMD RX 5700 (8 GB) / NVIDIA GeForce RTX 2060 Super (8 GB) / Intel Arc A770 (8 GB)

Miejsce na dysku

30 GB dostępnej przestrzeni, SSD wymagany

30 GB dostępnej przestrzeni, SSD wymagany

Dostępne ustawienia graficzne – 5 poziomów mrozu, który rozgrzeje karty graficzne

Zmiany tłumaczenia na ostatnią chwilę

W aktualizacji tuż przed zejściem embargo twórcy Frostpunk 2 zdecydowali się zmienić tłumaczenie. Przykładowo najniższy poziom trudności zyskał nazwę „obywatel” (było „mieszkaniec”), a najwyższe ustawienia graficzne to obecnie „ultra wysokie”, a nie „bardzo wysokie”.

Frostpunk 2 oferuje pięć predefiniowanych ustawień graficznych – bardzo niskie, niskie, średnie, wysokie oraz ultra wysokie. Możemy też dowolnie modyfikować każdą ze szczegółowych opcji ustawień.

Upscaling to nasz bliski przyjaciel we Frostpunku 2.Źródło: Frostpunk 2, 11 bit studios.

Szczegółowe ustawienia grafiki, które możemy modyfikować (obecnie "bardzo wysokie" to "ultra wysokie").Źródło: Frostpunk 2, 11 bit studios.

Co do zasady można zauważyć dwie główne grupy domyślnych ustawień. Bardzo niskie i niskie oferują wyraźnie więcej klatek, ale okupione jest to dużo gorszą grafiką, w tym cieniowaniem. Średnie, wysokie i ultra wysokie wyglądają znacznie lepiej, choć widoczny jest przy tym spory spadek liczby fps-ów. Na pierwszy rzut oka i bez większej analizy zauważymy przede wszystkim różnice między tymi dwoma grupami ustawień, co będzie kluczowe przy sprzętach, w przypadku których będziemy musieli zadecydować pomiędzy niskimi i średnimi ustawieniami. Tu może się okazać, że jesteśmy gotowi zaakceptować mniej klatek, ale w znacznie milszej dla oka oprawie.

Porównanie predefiniowanych ustawień graficznych. Od lewej strony: bardzo niskie, niskie, średnie, wysokie i ultra wysokie.Źródło: Frostpunk 2, 11 bit studios.

Na bardzo niskich detalach jest umiarkowanie ładnie. Śnieg jest bardzo uproszczony, krawędzie ostre i brakuje ogólnej „miękkości” w postaci dymu, mgły, śniegu czy dodatkowych cieni. Na niewielkim wyświetlaczu laptopa jeszcze jakoś to przejdzie, ale jeśli niskie detale ustawimy przy dużym monitorze Full HD, będzie to po prostu wyglądało nieprzyjemnie. Dodatkowo wszystko wydaje się być mocno zero-jedynkowe, z ostrą bielą wylewającą się z ekranu, co może męczyć oczy przy dłuższej rozgrywce. To opcja tylko na sytuacje, w których nie mamy innego wyboru.

Bardzo niskie ustawienia graficzne.Źródło: Frostpunk 2, 11 bit studios.

Niskie ustawienia graficzne pozwalają już cieszyć się zimową scenerią – w miejscach gdzie śnieg był odcięty jak od linijki otrzymujemy zaspy czy fragmenty obklejone drobinkami lodu. Wciąż sceneria wydaje mi się nieco zbyt jasna, ale jest znacznie lepiej.

Niskie ustawienia graficzne.Źródło: Frostpunk 2, 11 bit studios.

Średni poziom grafiki to zdecydowanie próg, poniżej którego nie chcemy schodzić. Wszystko wygląda tu o niebo lepiej, kotliny są zacienione, a świat pokryty znacznie realistyczniej wyglądającym śniegiem

Średnie ustawienia graficzne.Źródło: Frostpunk 2, 11 bit studios.

Wysokie detale to już właściwie dopracowywanie tego, co już mamy, z dodatkowymi detalami miasta czy bardziej skomplikowaną strukturą zasp śnieżnych i lepiej wyglądającymi cieniami i dymem. Jak sprzęt na to pozwala, to warto, ale czy kosztem utraty płynności? Niekoniecznie.

Wysokie ustawienia graficzne.Źródło: Frostpunk 2, 11 bit studios.

Ultra wysokie ustawienia wyglądają świetnie, jednak podobnie jak z wysokimi, nie warto się na nie przesiadać kosztem spadku pod próg 60 czy 30 klatek. Spokojnie analizując zrzuty ekranu bez trudu zauważymy różnice, jednak w praktyce w czasie gry wysokie i ultra wysokie ustawienia wyglądały dla mnie dość podobnie i ewentualne zejście z najwyższych wcale nie będzie oznaczało sporych wyrzeczeń.

Ultra wysokie ustawienia graficzne.Źródło: Frostpunk 2, 11 bit studios.

Frostpunk 2 na starszym laptopie z GTX 1650 – powyżej niskich nie ma co próbować

Laptop wyposażony w kartę GeForce GTX 1650 nie pozwoli w pełni docenić śnieżnych krajobrazów, jakie oferuje nam Frostpunk 2. W miarę komfortowo możemy grać na niskich lub bardzo niskich ustawieniach graficznych. Warto tu jednak poeksperymentować, bo wybierając ustawienia bardzo niskie z FSR możliwe, że będziemy w stanie nieco podbić jakieś ustawienie, które będzie akurat dla nas ważne.

Przy tej klasie sprzętu celujemy przede wszystkim w stabilne 30 kl./s. Gra na ustawieniach średnich mija się z celem, bo nie tylko ruch kamery, ale też wszystkie animacje będą wyglądały po prostu źle ze względu na bardzo niską liczbę klatek.

Wartości w tabeli to średnia liczba klatek. W nawiasie wskaźnik 99% kl./s.

Jakość grafiki

Liczba klatek bez FSR

Liczba klatek z FSR (jakość)

bardzo niska

35 kl./s (26 kl./s)

49 kl./s (30 kl./s)

niska

30 kl./s (22 kl./s)

44 kl./s (34 kl./s)

średnia

16 kl./s (13 kl./s)

20 kl./s (15 kl./s)

wysoka

9 kl./s (8 kl./s)

15 kl./s (12 kl./s)

ultra wysoka

5 kl./s (4 kl./s)

11 kl./s (9 kl./s)

Zalecane ustawienia: niskie z FSR.

Co oznaczają liczby klatek w tabelach?

Średnia liczba klatek daje ogólną informację na temat wydajności danego sprzętu, choć może ona się wahać w zależności od sytuacji na ekranie. Wskaźnik 99% skupia się z kolei na stabilności gry – zaledwie przez 1% czasu gra działa z mniejszą liczbą klatek niż ta wartość. Im wynik jest bliższy średniej, tym lepiej – wówczas obraz powinien być stabilny, a ewentualne spadki klatek nieduże.

Frostpunk 2 na PC z RTX 2060 – z trudem utrzymane średnie ustawienia

W przypadku PC z RTX-em 2060 wybór ustawień był wyjątkowo prosty. Bez zawahania wybrałem ustawienia średnie (z DLSS), które co prawda nie zapewniły 60 kl./s, ale dały przyjemną grafikę z wciąż zadowalającymi fps-ami.

W tabeli poniżej widać jednocześnie, jak duży przeskok jest między ustawieniami niskimi i średnimi – z włączonym DLSS to aż 22 klatki! Moim zdaniem jednak warto, bo wciąż obraz będzie wystarczająco płynny.

Wartości w tabeli to średnia liczba klatek. W nawiasie wskaźnik 99% kl./s.

Jakość grafiki

Liczba klatek bez DLSS

Liczba klatek z DLSS (jakość)

bardzo niska

62 kl./s (55 kl./s)

83 kl./s (69 kl./s)

niska

53 kl./s (46 kl./s)

72 kl./s (57 kl./s)

średnia

36 kl./s (30 kl./s)

49 kl./s (41 kl./s)

wysoka

25 kl./s (22 kl./s)

37 kl./s (33 kl./s)

ultra wysoka

14 kl./s (12 kl./s)

26 kl./s (23 kl./s)

Zalecane ustawienia: średnie z DLSS.

Frostpunk 2 na laptopie z RTX 3060 – liczba klatek na maksymalnych ustawieniach potrafi zmrozić

Czy laptopowi RTX 3060 poradzi sobie z grą o budowaniu, w której nawet nie ma symulacji poszczególnych mieszkańców, a całość pracuje najczęściej na dość dużym oddaleniu? Wydawałoby się, że taki sprzęt będzie się właściwie nudził, tymczasem już na średnich ustawieniach graficznych dostawał zadyszki.

Należy jednak oddać, że jedynie na najwyższych ustawieniach graficznych grało się po prostu źle i nie miało to większego sensu, nawet z włączonym DLSS. Jednak już na wysokich z DLSS, gdy średnia liczba klatek sięgała 44, dało się grać bez większego marudzenia, o ile nie jesteśmy fanami bardzo wysokich fps-ów.

Wartości w tabeli to średnia liczba klatek. W nawiasie wskaźnik 99% kl./s.

Jakość grafiki

Liczba klatek bez DLSS

Liczba klatek z DLSS (jakość)

bardzo niska

74 kl./s (60 kl./s)

87 kl./s (74 kl./s)

niska

69 kl./s (58 kl./s)

73 kl./s (52 kl./s)

średnia

45 kl./s (37 kl./s)

59 kl./s (40 kl./s)

wysoka

33 kl./s (28 kl./s)

44 kl./s (34 kl./s)

ultra wysoka

23 kl./s (20 kl./s)

34 kl./s (27 kl./s)

Zalecane ustawienia: średnie z DLSS.

Frostpunk 2 na GeForce RTX 4070 Ti – najwyższe ustawienia to nie problem, ale lepiej włączyć DLSS

Nie sądziłem, że to powiem, ale RTX 4070 Ti właściwie nie jest w stanie utrzymać stabilnych 60 kl./s na najwyższych ustawieniach. Owszem, średnia jest na tym poziomie, ale wskaźnik 99% wynosi już 54 kl./s, więc zdarzy się, że na ekranie zobaczymy troszkę mniej klatek niż byśmy chcieli.

Na szczęście mamy do dyspozycji DLSS, który pozwoli uzyskać do 82 kl./s, można też ewentualnie zejść do ustawień wysokich i wtedy również uzyskujemy wartości, które zapewnią komfortową i płynną rozgrywkę. Czy warto iść jeszcze niżej, by przebić barierę 100 kl./s? Moim zdaniem nie, choć może skuszą się na to jacyś fani trzycyfrowych wartości.

Wartości w tabeli to średnia liczba klatek. W nawiasie wskaźnik 99% kl./s.

Jakość grafiki

Liczba klatek bez DLSS

Liczba klatek z DLSS (jakość)

bardzo niska

169 kl./s (140 kl./s)

185 kl./s (141 kl./s)

niska

138 kl./s (115 kl./s)

156 kl./s (120 kl./s)

średnia

105 kl./s (78 kl./s)

109 kl./s (78 kl./s)

wysoka

78 kl./s (62 kl./s)

99 kl./s (75 kl./s)

ultra wysoka

60 kl./s (54 kl./s)

82 kl./s (64 kl./s)

Zalecane ustawienia: ultra wysoka z DLSS.

Podsumowanie

Frostpunk 2 od strony technicznej okazał się sporym negatywnym zaskoczeniem. Ta gra ma potężne wymagania sprzętowe jak na to, co dzieje się na ekranie. Sprawę ratuje zaimplementowanie sporego wachlarza narzędzi do upscalingu oraz sam gatunek, który dobrze radzi sobie także w okolicy 30 kl./s. I to właściwie w taką wartość może celować sporo graczy.

Jeżeli to możliwe, powinniśmy wybierać ustawienia średnie lub wyższe, bo jest prawdziwa przepaść w tym, co pojawia się na ekranie. Najniższe ustawienia wyglądają dużo biedniej i nie poczujemy w pełni frostpunkowego klimatu. A mroźna atmosfera jest w tej grze kluczowym elementem, warto więc za niego zapłacić kilkoma klatkami.

POWIĄZANE TEMATY: gaming testy wydajności

Konrad Sarzyński

Konrad Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Ma doktorat z rozwoju miast, czym chętnie chwali się znajomym przy każdej możliwej okazji. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie jest redaktorem w Futurebeat.pl odpowiedzialnym za publicystykę i testy sprzętu. Czasem też zrecenzuje jakąś grę o budowaniu, w końcu ma z tego doktorat. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę.

Intel Arc Battlemage już oficjalnie. Poznaliśmy specyfikację B580 i B570

Intel Arc Battlemage już oficjalnie. Poznaliśmy specyfikację B580 i B570

Dyski PS1 były wtedy czarne jak smoła i był ku temu banalny powód

Dyski PS1 były wtedy czarne jak smoła i był ku temu banalny powód

Zadzwonisz bez zasięgu sieci, bez Internetu i z piwnicy; Xiaomi 15 wprowadza unikalną funkcję Xiaomi Star

Zadzwonisz bez zasięgu sieci, bez Internetu i z piwnicy; Xiaomi 15 wprowadza unikalną funkcję Xiaomi Star

Prezes Intela Pat Gelsinger rezygnuje ze stanowiska tuż przed prezentacją kart graficznych Arc Battlemage

Prezes Intela Pat Gelsinger rezygnuje ze stanowiska tuż przed prezentacją kart graficznych Arc Battlemage

„Pociłem się przez całą drogę” - gracz kupił komputer do gier z kartą graficzną Nvidia Geforce RTX 4090 za niecałe 5000 złotych i wiózł 3 godziny samochodem

„Pociłem się przez całą drogę” - gracz kupił komputer do gier z kartą graficzną Nvidia Geforce RTX 4090 za niecałe 5000 złotych i wiózł 3 godziny samochodem