Niesławny „Czerwony pierścień śmierci” powraca, ale tym razem dotyczy kart graficznych

Producenci kart graficznych, w odpowiedzi na powtarzające się przypadki topienia złącz zasilania, zaczynają wyposażać swoje flagowe produkty w zaawansowane systemy ostrzegawcze.

gaming
Krystian Łukasik17 czerwca 2025
2
Źrodło fot. GALAX
i

Każdy, kto pamięta siódmą generację konsol, z pewnością kojarzy niesławny „Czerwony Pierścień Śmierci” (Red Ring of Death), który zwiastował awarię konsoli Xbox 360. Dziś, po latach, to niesławne pojęcie powraca, jednak w zupełnie nowym kontekście. Usterka nie dotyczy już sprzętu Microsoftu, a najnowszych kart graficznych Nvidii.

Problem, który nie chce zniknąć

U podstaw całego zamieszania leży 16-pinowe złącze zasilania (znane jako 12VHPWR, a później w poprawionej wersji 12V-2x6), które stało się standardem w kartach graficznych z wyższej półki. Od momentu jego wprowadzenia, fora internetowe i portale technologiczne regularnie zalewane są doniesieniami o przegrzewających się, a nawet topiących wtyczkach i gniazdach. Skutkuje to nie tylko uszkodzeniem drogich komponentów, ale również stwarza realne ryzyko poważniejszej awarii komputera.

Mimo że Nvidia i jej partnerzy wprowadzili zaktualizowany standard 12V-2x6, mający rozwiązać problemy wieku dziecięcego, to kłopoty wciąż występują. To dowodzi, że źródło usterki leży głębiej w samej konstrukcji złącza, które przy ogromnym apetycie na moc nowoczesnych GPU bywa po prostu niewystarczająco niezawodne.

Producenci proponują... podświetlenie

W obliczu nierozwiązanego problemu technicznego, producenci kart graficznych sięgają po coraz bardziej kreatywne, choć w gruncie rzeczy prowizoryczne, rozwiązania. Firma Galax w swoich high-endowych kartach z serii Hall of Fame (HOF) zaimplementowała system, który jest bezpośrednim nawiązaniem do growej historii – podświetlenie ARGB. Rozwiązanie to pełni rolę systemu wczesnego ostrzegania.

  1. Gdy złącze zasilania nie jest wpięte do końca, diody świecą na żółto.
  2. Jeśli system wykryje nieprawidłowe parametry zasilania, cała karta rozbłyska na czerwono, tworząc dosłowny „czerwony pierścień śmierci”.

GALAX

Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to absolutna nowość, co wytknął jeden z użytkowników pod artykułem od Tom’s Hardware raportującym powyższy problem:

To żadna nowość. […] Galax wprowadził już tę funkcję w serii 4000, a dokładniej w 4090 HOF. Ponad dwa lata temu

– zauważył Papusan.

Inni producenci również próbowali zaradzić temu problemowi. Zotac umieścił dyskretną diodę przy porcie zasilania (via Tom’s Hardware), a MSI wprowadziło kable z charakterystycznymi żółtymi końcówkami, które miały ułatwić wizualną weryfikację poprawnego podłączenia. Niestety, nawet to rozwiązanie nie okazało się w stu procentach skuteczne, o czym świadczą kolejne doniesienia o uszkodzonych złączach z żółtymi wtyczkami.

Głos społeczności

W społeczności nie brakuje głosów „ekspertów”, wskazujących konkretne rozwiązania inżynieryjne, które mogłyby definitywnie zażegnać kryzys. Jeden z komentujących, przedstawiający się jako specjalista od elektroniki mocy, proponuje fundamentalne zmiany w architekturze zasilania karty.

Gdyby byli tak zdeterminowani, by trzymać się tej konfiguracji w kartach graficznych, powinni używać przeplatanych stopni przełączających PWM, z jednym stopniem mocy na każdy pin. Innymi słowy, nie łączyć pinów zasilacza równolegle: Traktować każdy pin jako osobne zasilanie z własną przetwornicą Buck, co wymusi równy pobór prądu. [...] Litości, to jest tak oczywista i prosta naprawa. I mam na myśli „prosta jak budowa cepa”

– tłumaczy chaz_music.

Inni zastanawiają się, dlaczego, skoro problem jest znany od lat i generuje koszty związane z wymianami gwarancyjnymi oraz psuje reputację, producenci tak ociągają się z wdrożeniem ostatecznych poprawek. Absurd całej sytuacji doskonale podsumowuje sarkastyczny komentarz jednego z graczy:

Mam dedykowany kanał z klimatyzatora o mocy 10 000 BTU (około 2.93 kW) wiejący prosto na moje kable zasilające 12V-2x6. Mam też kamerę termowizyjną transmitującą na żywo, która monitoruje temperaturę wspomnianego kabla, co mogę sprawdzić z dowolnego miejsca, nawet będąc poza miastem. W ten sposób mogę zapewnić, że moja karta graficzna za 3 tys. dolarów, która z łatwością mogłaby mieć wbudowane środki ostrożności i zabezpieczenia, nie ulegnie samozapłonowi, zabierając ze sobą cały mój dom

– DingusDog.

POWIĄZANE TEMATY: gaming karty graficzne Nvidia RTX

Krystian Łukasik

Krystian Łukasik

Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej.

3 kilometry kabli, ponad 30 kilogramów wagi i 3 miliony dolarów: tak wygląda nowy superukład Nvidii i NVLink

3 kilometry kabli, ponad 30 kilogramów wagi i 3 miliony dolarów: tak wygląda nowy superukład Nvidii i NVLink

30 lat po premierze PlayStation 1 pewien hobbysta stworzył coś, co może zapewnić przetrwanie konsoli

30 lat po premierze PlayStation 1 pewien hobbysta stworzył coś, co może zapewnić przetrwanie konsoli

Użytkownik stracił 30 lat zdjęć i pracy przez błąd Microsoftu

Użytkownik stracił 30 lat zdjęć i pracy przez błąd Microsoftu

Nintendo blokuje konsole piratom; pierwsze Switche 2 zbanowane za piractwo

Nintendo blokuje konsole piratom; pierwsze Switche 2 zbanowane za piractwo

Wystarczy 7-letnia karta graficzna; wymagania sprzętowe Borderlands 4 pozytywnie zaskakują

Wystarczy 7-letnia karta graficzna; wymagania sprzętowe Borderlands 4 pozytywnie zaskakują