Nerki astronautów mogą okazać się poważną przeszkodą w organizacji załogowych lotów na Marsa

Jak zapewne kojarzycie, załogowa misja na Marsa jest obecnie dość popularnym tematem. NASA i SpaceX nieustannie pracują nad rozwiązaniami umożliwiającymi przeprowadzenie takiej operacji. Jak się jednak okazuje docieramy do momentu, w którym to nie technologia, a ludzka biologia wydaje się największym problemem. Wszystkiemu winne są nerki.

Powiązane:Astrofotografia to nie fizyka czarnej dziury. Podpowiadamy jak rozpocząć przygodę z fotografowaniem nocnego nieba

Naukowcy z University College London zdecydowali się zbadać, w jaki sposób długi pobyt w kosmosie wpływa na zdrowie astronautów. Swoimi odkryciami podzielili się natomiast w artykule opublikowanym w Nature Communications.

1. W badaniu przeanalizowano szereg próbek pochodzących od ludzi oraz myszy. Wynika z nich, że nerki nie za dobrze radzą sobie w przestrzeni kosmicznej.
2. Astronauci, którzy przebywali poza planetą przez więcej niż miesiąc, mają problem z nadmiernym wydalaniem metabolitów i elektrolitów. Jest to problematyczne ze względu na fakt, że związki te sprzyjają rozwojowi kamicy nerkowej. Dodatkowo na pewnym etapie pod wpływem mikrograwitacji zachodzą również zmiany w strukturze narządu.
3. Nadal jednak pozostaje kilka niewiadomych. Przykładowo naukowcy nie są pewni, jak na funkcjonowanie nerek wpłynie długotrwała ekspozycja na promieniowanie. Mimo to naukowcy podejrzewają, że po długim pobycie w kosmosie (czyli między innymi podczas lotu na Marsa) narząd ten może przestać funkcjonować prawidłowo. Dlatego też potrzebne są dalsze badania, które pozwolą opracować metody ochronne.

Badania te zwracają uwagę na jeden istotny wątek. Chociaż technologia stale się rozwija i sprawa, że misja na Marsa przestaje być jedynie odległą wizją, to nadal nie wiemy jak właściwie zachowa się ciało człowieka podczas tak długiej podróży w kosmos.

Czytaj więcej:Ile trwa podróż na Jowisza?