MSI może porzucić produkcję kart graficznych AMD? Firma woli skupić się na RTX-ach

MSI potwierdziło, że obecnie skupia się na produkcji RTX-ów. W związku z tym produkowane przez nich kart graficzne Radeon zniknęły ze sklepów. Sytuacja ta nie oznacza jednak definitywnego końca współpracy firmy z AMD.

gaming
Agnieszka Adamus27 kwietnia 2024
Źrodło fot. Unsplash | Florian Olivo
i

MSI raczej trzeba nikomu przedstawiać. Jest to bowiem popularny producent wszelkiego rodzaju sprzętów – w tym również kart graficznych. Do tej pory przy GPU współpracowali oni z Nvidią oraz AMD. Teraz jednak sytuacja uległa zmianie. Firma zdecydowała, że w tym zakresie będzie współpracować ekskluzywnie z „zielonymi”. Przynajmniej w najbliższym czasie.

Źródłem tych informacji jest niemiecki portal HardwareLuxx, który zauważył, że ze sklepowych pólek zniknęły wszystkie produkowane przez MSI karty graficzne z serii Radeon RX 7000. Zdecydowali się więc zapytać producenta co jest tego przyczyną. Otrzymali oni odpowiedź, z której wynika, iż na ten moment tajwańska firma skupia się na RTX-ach.

Jeśli chodzi o karty graficzne, to w tej chwili skupiamy się bardziej na układach RTX. Niemniej jednak współpraca z AMD jest dla nas kluczowa i niezwykle istotna. Widzimy szanse na bardzo pozytywny rozwój – szczególnie w zakresie płyt głównych.

Przypuszczenia na temat wycofania się MSI z produkcji układów AMD Radeon pojawiały się od dłuższego czasu. Wystarczy prześledzić bowiem działania firmy na przestrzeni ostatnich miesięcy.

  1. Gdy na przełomie 2022 i 2023 AMD zaprezentowało serię RX 7900 XT, MSI zdecydowało się wstrzymać z wypuszczeniem własnej wersji układów. Ostatecznie firma wprowadziła je na rynek z prawie dwumiesięcznym opóźnieniem.
  2. W sierpniu ubiegłego roku natomiast portal VideoCardz zauważył, że na grafice zapowiadającej premierę kart RX 7700 XT oraz RX 7800 XT wymieniono łącznie dziewięć firm partnerskich. Wśród nich zabrakło MSI. Chwilę później pojawiły się doniesienia, że firma ponownie wprowadzi swoje wersje kart z opóźnieniem. Ostatecznie jednak nigdy nie trafiły one na rynek.
  3. Na początku tego roku MSI zaprezentowało swojego handhelda. Jak zapewne kojarzycie rynek ten jest zdominowany przez urządzenia napędzane przez układy AMD. Tajwańska firma zdecydowała się jednak wyłamać – jej MSI Claw jest pierwszym urządzeniem napędzanym przez procesor Intela.

Wyraźnie więc widać, że od dłuższego czasu współpraca obu firm nie przebiegała najsprawniej. Mimo to współpraca nie zostaje całkowicie zerwana. MSI w swoim oświadczeniu wspomniał, że nadal chce działać z AMD „w zakresie płyt głównych”. Dodatkowo nadal nie przekreślono możliwości na dalszą produkcję GPU z serii Radeon.

POWIĄZANE TEMATY: gaming MSI Nvidia RTX AMD

Agnieszka Adamus

Agnieszka Adamus

Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.

Weryfikacja wieku w Internecie zostanie zaostrzona. UE wprowadza nowe przepisy

Weryfikacja wieku w Internecie zostanie zaostrzona. UE wprowadza nowe przepisy

Nowa generacja kontrolerów Joy-Con dla Nintendo Switch 2. Czym różnią się od poprzedników?

Nowa generacja kontrolerów Joy-Con dla Nintendo Switch 2. Czym różnią się od poprzedników?

Gadu-Gadu mówi: zaraz wracam. Po 25 latach istnieniach zmieni się w „super aplikację o globalnych ambicjach”

Gadu-Gadu mówi: zaraz wracam. Po 25 latach istnieniach zmieni się w „super aplikację o globalnych ambicjach”

Obawy o baterię w Nintendo Switch 2 były słuszne? Sprawdzamy jej czas pracy w praktyce

Obawy o baterię w Nintendo Switch 2 były słuszne? Sprawdzamy jej czas pracy w praktyce

Sprzedawca psuje premierę Nintendo Switcha 2 i wysyła graczom bony o wartości 40 złotych w ramach przeprosin, ale e-maile są puste

Sprzedawca psuje premierę Nintendo Switcha 2 i wysyła graczom bony o wartości 40 złotych w ramach przeprosin, ale e-maile są puste