Mieli zmienić rynek samochodów elektrycznych, a teraz walczą o przetrwanie

Nacisk wielu organizacji oraz państw na jak najszybsze wprowadzenie na rynek samochodów elektrycznych, skłaniał wiele firm do inwestowania w rozpoczęcie własnej produkcji. Jedną z nich jest przedsiębiorstwo Arrival które ogłosiło, że dzięki swojej rewolucyjnej koncepcji małych, wysoce zautomatyzowanych fabryk będzie w stanie efektywnie produkować samochody elektryczne. Niestety jak na razie firmie nie udało się spełnić swojej obietnicy. Dodatkowo Arrival musi mierzyć się z trudnościami finansowymi.

Powiązane:Kupiłem stare Passerati i nie mam złudzeń: jeśli Niemcy szybko nie przypomną sobie, jak kiedyś robili samochody, to oddadzą rynek Chinom bez walki

Startup Arrival został ogłoszony 8 lat temu. Od tego czasu firmie udało się uzbierać środki i w sierpniu 2022 roku plany samochodu dostawczego oraz autobusu otrzymały certyfikację UE. Miesiąc później została uruchomiona pierwsza mikrofabryka. Jednak szybko się okazało, że pojazdy przez nią produkowane będą wykorzystywane jedynie do testów oraz usprawniania dalszej produkcji.

Warto przy tym wspomnieć, że według wstępnych założeń Arrival miał dostarczać samochody dla takich gigantów jak UPS oraz Uber. W latach 2020-2024 firma miała dostarczyć aż 10 tysięcy pojazdów dla pierwszego z wymienionych przedsiębiorstw.

Na swoją działalność Arrival zebrał około 1 miliarda dolarów. Źródło: Arrival.

W międzyczasie Arrival kilkukrotnie redukował liczbę zatrudnionych. Po raz pierwszy firma zwolniła swoich pracowników w lipcu 2022 roku. Wtedy z pracą musiało pożegnać się około 800 osób. Warto przy tym wspomnieć, że w tamtym czasie firma zatrudniała około 2700 pracowników na ternie Wielkiej Brytanii, USA oraz Unii Europejskiej.

Obecnie firma musi zmagać się z trudnościami finansowymi oraz coraz większymi naciskami inwestorów. Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez firmę UPS, Arrival nie dostarczył do tej pory żadnego z obiecanych samochodów. Nie zapowiada się również, aby firma miała w najbliższym czasie rozpocząć zapowiadaną masową produkcję.

Czytaj więcej:Przejechali 2500 kilometrów autem elektrycznym i nauczyli się, że diesel jest jednak nadal mocny

Kamil Cuber

Kamil Cuber

Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.