Meta Quest 3S to tak naprawdę Quest 2? Rozbiórka iFixit udowadnia, że nie trudno będzie o części zamienne

Pod koniec września tego roku, firma Meta wypuściła na rynek nowy model gogli wirtualnej rzeczywistości, Quest 3S, który miał być budżetową odpowiedzią, spełniającą normy aktualnej generacji. W dużym skrócie można powiedzieć, że Quest 3S miał zastąpić Questa 2. Wygląda jednak na to, że Quest 3S od „dwójki” nie różni się szczególnie sprzętowymi wnętrznościami. Bowiem w środku urządzenia skrywa się po części jego starszy brat. Do sedna dotarła ekipa iFixit, która w zwyczaju ma rozbierać nowe technologie na czynniki pierwsze i sprawdzać, jak łatwo jest je samodzielnie serwisować. Cały proces możecie obejrzeć na poniższym wideo:

Pierwszą rzeczą, która świadczy o tym, że Quest 3S to tak naprawdę Quest 2 na sterydach, to soczewki Fresnel. Jeśli chcielibyśmy je wymienić, a przy okazji mielibyśmy pod ręką starszą generację gogli, to moglibyśmy wykorzystać dokładnie te same szkła, bo są one w stu procentach kompatybilne. Identyczny wydaje się być również mechanizm rozstawienia optyki, co szerzej opisał na blogu iFixit Shahram Mokhtari. Podobieństwa i różnice możecie również zauważyć na poniższej grafice:

Meta Quest 3S nie jest na szczęście stuprocentową kopią Questa 2. Prawdą jest natomiast fakt, że jeśli doszłoby do uszkodzenia jakiejś części, to z pewnością wymiana nie będzie kosztowna, bo wystarczy nabyć uszkodzoną parę „dwójek” i elementów do konserwacji będziemy mieć pod dostatkiem.

Wśród zauważalnych różnic, pomiędzy budżetowym wydaniem Questa 3, a poprzednią generacją, jest oczywiście o wiele bardziej wydajny procesor Qualcomm Snapdragon XR2 Gen 2. Wymienić można również dodatkowy sensor IR, która odpowiada za mapowanie głębi. Tłumacząc techniczny bełkot na ludzki, można powiedzieć, że dzięki temu Quest 3S lepiej radzi sobie w gorzej oświetlonych przestrzeniach.

Eksperci z iFixit nie nazywają Meta Questa 3S pójściem na łatwiznę. Twierdzą wręcz, że to dobrze, iż Meta zdecydowała się w pewien sposób na recykling z ulepszeniami. W końcu zakładamy, że sprzęt ma nam trochę posłużyć, a większy zapas części zamiennych sprzyja długiej żywotności urządzenia. Również przy naprawach gwarancyjnych.