Ceny kart graficznych są coraz niższe

Kolejne doniesienia sugerują, że najgorsze czasy na zakup peceta mamy już za sobą. Serwis Tom’s Hardware oraz analityk Jon Peddie twierdzą, że w marcu ceny kart graficznych w końcu zaczęły spadać, i to o całkiem sporo.

Powiązane:RTX 3050 przetestowany pod kątem wydajności w grach

Karty graficzne Nvidia GeForce kupisz tutaj.

Karty graficzne są tańsze, ale nadal drogie

Nim wydamy okrzyk radości: ceny GPU nadal są znacznie wyższe niż te podawane przez producentów (tzw. MSRP). Jedynym wyjątkiem jest chłodno przyjęty Radeon RX 6500 XT, który to sprzedawany był za średnio 220 dolarów przy cenie sugerowanej 200 dolarów. W przypadku innych kart graficznych nadal musimy zapłacić znacznie powyżej MSRP. Tak, nawet za niezbyt wydajnego RTX-a 3050.

Porównanie najwyższych cen kart graficznych z ofertami z marca 2022 roku. Źródło: Jon Peddie.

Mimo to widać, że sytuacja na rynku wyraźnie poprawiła się w ostatnich miesiącach. W marcu średnia cena sprzedanych egzemplarzy karty GeForce RTX 3080 wynosiła 1220 dolarów. Owszem, to prawie dwukrotnie więcej, niż sugeruje producent (MSRP: 699 dolarów), ale w szczytowym momencie za ten sam model trzeba było zapłacić 1,8 tys. dolarów.

Karty graficzne AMD Radeon kupisz tutaj.

Podkreślamy też, że mowa o średniej cenie, za którą sprzedawane są owe karty. Jak wskazuje Tom’s Hardware, przy odrobinie szczęścia da się znaleźć atrakcyjniejsze oferty, nawet u renomowanych sprzedawców. Fakt, 999 dolarów (czyli ponad 4,2 tys. złotych) za GeForce’a RTX 3080 to wciąż 300 dolarów powyżej MSRP, ale to i tak znacznie poniżej tego, co życzyli sobie sprzedawcy za ten układ przez ostatnie kilka miesięcy.

Wysokie ceny GPU to wina kryptowalut i scalperów

O powodach wysokich cen kart graficznych (i nie tylko) powiedziano już wiele, zwracając uwagę m.in. na problemy z dostępnością chipów i dostawami. Jednakże Jon Peddie uważa, że za horrendalne ceny GPU należy winić przede wszystkim scalperów, kopaczy kryptowalut oraz sprzedawców.

1. Analityk wskazuje, że to ceny karty graficznych dla pecetów najbardziej poszybowały w górę. Podwyżki nie ominęły laptopów z nowymi GeForce’ami, ale w ich przypadku nie było mowy o trzykrotnym czy choćby dwukrotnym wzroście cen, jak miało to miejsce na rynku samodzielnych (tzw. AIB) GPU.
2. To, zdaniem Peddie’ego, wyklucza problemy z dostawami chipów jako główny powód drożyzny na rynku kart graficznych.
3. Podobne wnioski wyciągnął serwis Tom’s Hardware, który wskazał na korelację spadków cen GPU z rentownością rynku kryptowalut. W ostatnim czasie wartość wielu z nich ustabilizowała się, co w połączeniu z zapowiadanym de facto odejściem Ethereum od wykorzystywania kart graficznych rzekomo sprawia, że nie są one już tak atrakcyjne dla wirtualnych kopaczy.

Czytaj więcej:AMD przyznaje się do dużego błędu w Adrenalin; pracują nad rozwiązaniem

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).