„Górnicy” pozbywają się kart graficznych, recesja na rynku kryptowalut

Na rynku wtórnym może pojawić się masa używanych kart graficznych. To dlatego, że „górnicy” zaczęli pozbywać się swoich urządzeń, a kryptowaluty są coraz mniej opłacalnym biznesem.

gaming
Arkadiusz Strzała24 czerwca 2022
42

Fot. powyżej: Unsplash / mohamed_hassan

To jest dobra wiadomość dla graczy. „Górnicy” masowo pozbywają się kart graficznych, informuje o tym serwis Kotaku. Wynika to ze spadku zainteresowania kryptowalutami, więc możemy liczyć na poprawę dostępności GPU w sklepach. Jednak należy uważać na oferty używanych urządzeń, których teraz może pojawić się bardzo dużo.

Kursy bitcoina i Ethereum spadają

Aby pojąć, dlaczego podmioty kryptowalutowe mogą chcieć ograniczać działalność (lub nawet rezygnować), wystarczy spojrzeć na wykresy kursów kryptowalut z ostatniego pół roku:

„Górnicy” pozbywają się kart graficznych, recesja na rynku kryptowalut - ilustracja #1
Kurs bitcoina z ostatnich sześciu miesięcy (w złotych). Źródło: Google Finanse
„Górnicy” pozbywają się kart graficznych, recesja na rynku kryptowalut - ilustracja #2
Kurs Ethereum z ostatnich sześciu miesięcy (w złotych). Źródło: Google Finanse

Mimo nieznacznych i chwilowych wzrostów zarówno BTC jak ETH są warte coraz mniej. Stale utrzymująca się tendencja spadkowa zniechęca do inwestowania w kryptowaluty, ponieważ stawia pod znakiem zapytania opłacalność przedsięwzięcia.

Używana karta graficzna – czy warto?

Na rynku mogą pojawić się tony używanego sprzętu graficznego. Czy jednak warto kupić kartę od „górnika”? Opinie są w tym przypadku podzielone. Według jednych, koparka użytkowana z głową może być źródłem układu graficznego dla gracza, który posłuży jeszcze wiele lat.

Najlepsze karty graficzne znajdziesz tutaj

Z drugiej jednak strony, nie jest możliwe sprawdzenie, czy akurat kupujemy od rozsądnego „górnika”. Jeśli tak nie jest, możemy trafić na mocno wyeksploatowany podzespół, który dostarczy nam tylko problemów.

Spada też zainteresowanie nowymi urządzeniami – coraz mniej osób chce je kupować i wkładać do koparek. Należy się więc spodziewać dalszych obniżek cen nowych kart graficznych. Zamiast więc szukać czegoś używanego, może warto poczekać i kupić pachnący nowością sprzęt?

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

Lekki i niepozorny, ale w jego wnętrzu drzemie RTX 5070. Oto odświeżony ASUS ProArt P16

Lekki i niepozorny, ale w jego wnętrzu drzemie RTX 5070. Oto odświeżony ASUS ProArt P16

Kontrowersje wokół recenzji kart graficznych Nvidii. Youtuber zarzuca firmie próby wywierania presji

Kontrowersje wokół recenzji kart graficznych Nvidii. Youtuber zarzuca firmie próby wywierania presji

Youtuber sprawdził, jak w 2025 roku sprawuje się karta graficzna z 8 GB VRAM; wnioski są jednoznaczne

Youtuber sprawdził, jak w 2025 roku sprawuje się karta graficzna z 8 GB VRAM; wnioski są jednoznaczne

Jeśli Twój smartfon grzechocze, gdy nim potrząśniesz, to masz szczęście. Twój aparat prawdopodobnie jest świetny

Jeśli Twój smartfon grzechocze, gdy nim potrząśniesz, to masz szczęście. Twój aparat prawdopodobnie jest świetny

Gracz prawie kupił „kartę graficzną” bez portów. Na swoje szczęście tego nie zrobił

Gracz prawie kupił „kartę graficzną” bez portów. Na swoje szczęście tego nie zrobił