Fani muzyki wracają do starszych rozwiązań. Sprzedaż winyli ponownie wyższa od płyt CD

Płyty winylowe mogą nam się kojarzyć z przestarzałą technologią, z której korzystają jedynie nieliczni fani. Jednak to nie do końca prawda. Jak się okazuje, sprzedaż winyli z roku na rok staje się coraz większa, a udział w rynku konkurencyjnych dla nich płyt CD maleje. Powody tego, mogą zaskakiwać.

Powiązane:Wydałam prawie 200 zł na stopery do uszu - czy było warto?

Zgodnie z informacjami opublikowanymi na portalu The Verge, w zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych sprzedano aż 43 miliony płyt winylowych. To o 6 milionów więcej niż w 2022 roku. Dla porównaniu, płyt CD sprzedano 37 milionów. Taki wynik może dziwić, biorąc pod uwagę, że winyle są zwykle droższe. Podobnie jest w przypadku sprzętu do ich odtwarzania. A więc dlaczego stają się one popularniejsze od CD?

Odpowiedź jest dość prosta. O ile jeszcze kilka lat temu, odtwarzacze płyt CD można było dostać od ręki, tak obecnie są one mniej dostępne ze względu na niewielki popyt. Dodatkowo znikają one z wyposażenia samochodów. Nie dziwi więc, że ich sprzedaż spada.

Nie można też zapomnieć, że jakość odtwarzania muzyki z płyt winylowych, jest po prostu lepsze. Więc osoby zainteresowane tematem, mogą chętniej zainwestować w tą dość przestarzałą technologię. Poza tym, zawsze można kogoś zaprosić na wspólne słuchanie, co w przypadku muzyki odtwarzanej z płyt CD lub aplikacji mogłoby się wydawać dość nudne.

Niemniej, pomimo wzrostu ilości sprzedanych egzemplarzy płyty winylowe nie mogą konkurować z największym graczem na rynku, a więc cyfrowym udostępnianiem muzyki. Firmy streamingowe kontrolowały w 2023 roku prawie 90% rynku muzycznego w USA.

Czytaj więcej:Dobry gramofon na start przygody z płytami winylowymi