Facebook i Instagram będą informować nas czy treść została wygenerowana przez AI

Ubiegły rok upłynął pod znakiem intensywnego rozwoju sztucznej inteligencji. Chociaż technologia ta niesie za sobą wiele korzyści, to nadal generuje też zagrożenia. Dlatego też wiele firm i organizacji próbuje zniwelować ryzyko. Jedną z nich jest Meta, która zapowiedziała, że na należących do niej portalach będą pojawiać się komunikaty o tym, czy treść została wygenerowana przez AI.

Powiązane:„Płatny Facebook” już w Polsce - co daje i ile kosztuje Meta Verified?

We wpisie zamieszczonym na oficjalnym blogu firmy, przybliżono plany na to jak poradzić sobie z treściami generowanymi przez sztuczną inteligencję.

1. Obecnie Meta ma prowadzić konsultację z organizacjami związanymi właśnie z tą technologią. Wśród nich ma Partnership on AI (PAI). Celem tej współpracy jest ustalenie standardów, które pozwoliłyby na sprawne rozpoznanie, czy za stworzenie danej rzeczy odpowiada sztuczna inteligencja.
2. Dzięki temu na serwisach należących do Mety, czyli Facebooku, Instagramie i Threads, pojawią się oznacza mówiące, która treść nie jest dziełem człowieka.
3. Rozwiązanie ma pojawić się na portalach wciągu najbliższych kilku miesięcy.

Warto przypomnieć, że nie tylko Meta w ostatnim czasie poinformowała o zwiększeniu bezpieczeństwa związanego z AI. Google uruchomiło niedawno narzędzie do generowania obrazów, który oznacza swoje prace specjalnym znakiem wodnym.

1. Bard nadrabia zaległości. AI od Google pozwala teraz na generowanie obrazów

Trzeba przyznać, że jest to idealna pora na wprowadzenie tego typu rozwiązania. W ostatnim czasie miała bowiem miejsce afera, w ramach której X zalały wygenerowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia Taylor Swift.

Czytaj więcej:Threads może być luźniejszą wersją X i lepszym Tinderem. Bywa, że nudzi, ale ma potencjał