Elon Musk niszczy Twittera i nieźle się przy tym bawi, ogłosił kolejne ograniczenia

Niedługo po informacji o zamknięciu Twittera dla niezalogowanych użytkowników, Elon Musk poszedł o krok dalej – zarejestrowani i zweryfikowani internauci będą mieli ograniczony dostęp do platformy. Skutki odczują nawet mniej aktywni.

rozrywka
Konrad Sarzyński1 lipca 2023
24
Źrodło fot. Pixabay/PhotoMIX-Company
i

Elon Musk od momentu przejęcia Twittera ciężko pracuje, by podkopać wiarygodność platformy i zniechęcić do niej użytkowników. Ostatnim krokiem było zablokowanie platformy dla niezalogowanych użytkowników. Dziś wieczorem z kolei dowiedzieliśmy się, że wprowadzone zostały także limity postów, jakie użytkownicy mogą przeczytać. Jak sam Elon Musk żartobliwie dodaje:

Limity przeczytanych postów zostały wprowadzone z powodu czytania tych wszystkich postów o limitach czytania.

Elon Musk niszczy Twittera i nieźle się przy tym bawi, ogłosił kolejne ograniczenia - ilustracja #1
Elon Musk wydaje się nieźle bawić, szkoda że kosztem globalnej platformy. Źródło: Twitter.

Elon Musk ostatnio wypowiedział się na Twitterze na temat ekstremalnych poziomów aktywności na platformie i masowego zbierania danych, co rzekomo miało wpływać na stabilność i wydajność Twittera. Wspomniane ograniczenia są reakcją na te działania.

Limit tweetów to nie żart – 300 postów dziennie i koniec

W najlepszej sytuacji są zweryfikowane konta, które będą mogły wyświetlać najwięcej postów dziennie. Jeżeli ktoś szybko utworzył konto po zamknięciu platformy dla „obcych” będzie pewnie zawiedziony – nowi użytkownicy będą z kolei traktowani najgorzej, z limitem o połowę mniejszym od zwykłych kont.

W momencie pisania tej wiadomości ogłoszone limity wyglądają następująco:

  1. zweryfikowani użytkownicy: 6000 przeczytanych tweetów dziennie,
  2. zwykli użytkownicy: 600 przeczytanych tweetów dziennie,
  3. nowi użytkownicy: 300 przeczytanych tweetów dziennie.

Sytuacja jest zmienna i wydaje się zależeć od kaprysu Elona Muska

Elon Musk nie przestaje bawić się platformą i ogłosił, że limity ulegną zmianie „niebawem”, wynosząc odpowiednio:

  1. zweryfikowani użytkownicy: 8000 przeczytanych tweetów dziennie,
  2. zwykli użytkownicy: 800 przeczytanych tweetów dziennie,
  3. nowi użytkownicy: 400 przeczytanych tweetów dziennie.

Zarówno pierwotne limity, jak i podwyższone, które mają obowiązywać niebawem, zostały ogłoszone na przestrzeni zaledwie kilkudziesięciu minut. Trudno przewidzieć, w jakim kierunku będzie zmierzała sytuacja, jednak w chwili obecnej lepiej ostrożnie przewijać kolejne tweety, bo możemy bardzo szybko osiągnąć limit. Chociaż może to i lepiej.

Konrad Sarzyński

Konrad Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Ma doktorat z rozwoju miast, czym chętnie chwali się znajomym przy każdej możliwej okazji. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie jest redaktorem w Futurebeat.pl odpowiedzialnym za publicystykę i testy sprzętu. Czasem też zrecenzuje jakąś grę o budowaniu, w końcu ma z tego doktorat. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę.

7 kluczowych ustawień w smartfonach Samsunga, które warto znać

7 kluczowych ustawień w smartfonach Samsunga, które warto znać

Czy minimalne wymagania starczą do odpalenia Stalkera 2? Odpowiedź może zaskoczyć

Czy minimalne wymagania starczą do odpalenia Stalkera 2? Odpowiedź może zaskoczyć

Nowa karta graficzna pod choinkę? Nvidia ostrzega przed niedoborami i wzrostem cen

Nowa karta graficzna pod choinkę? Nvidia ostrzega przed niedoborami i wzrostem cen

Komputery z AI nie przyspieszają pracy, ale Intel już wie, dlaczego

Komputery z AI nie przyspieszają pracy, ale Intel już wie, dlaczego

Microsoft subtelny jak zawsze. Przypomnienie o końcu wsparcia Windowsa 10 ciężko będzie przegapić

Microsoft subtelny jak zawsze. Przypomnienie o końcu wsparcia Windowsa 10 ciężko będzie przegapić