Czy to koniec złącz Lightning w Europie? Nowy iPhone z USB-C może zostać ujawniony we wrześniu

Fani marki Apple z pewnością nie mogą już doczekać się premiery najnowszego modelu iPhone 15. Według najnowszych doniesień serwisu 9to5Mac, jego oficjalna prezentacja odbędzie się już 13 września tego roku. Na przyszłych nabywców telefonu czeka wiele zmian, z których największą może być zastąpienie dotychczas stosowanego złącza Lightning, znacznie powszechniej używanym standardem USB-C.

Nowy iPhone zadebiutuje we wrześniu

Informacja o terminie prezentacji telefonu nie jest rzecz jasna oficjalna, lecz serwis uważa ją za bardzo prawdopodobną, gdyż wskazuje na nią wiele źródeł. Wskazywałyby na to wytyczne operatorów komórkowych kierowane do pracowników, by byli dostępni w dniu 13 września. Warto dodać, że w ubiegłym roku prezentacja odbyła się 7 września, więc wspomniany termin jest bardzo prawdopodobny.

Powiązane:iPhone przeżył upadek z wysokości ponad 4 kilometrów

Jeśli informacja potwierdzi się, wówczas przedsprzedaż telefonu rozpocznie się 15 września, natomiast na sklepowe półki trafi on już 22 września.

W tym roku iPhone 15 może zaoferować swoim nabywcom znacznie więcej zmian niż w poprzednich generacjach. Największą będzie niewątpliwie odesłanie na emeryturę stosowanego dotąd złącza Lightning i zastąpienie go standardem USB-C.

Warto tu wyjaśnić, że Apple nie podjęło tej decyzji samodzielnie, gdyż zmianę standardu wymusiła na producencie ustawa uchwalona w zeszłym roku przez Parlament Unii Europejskiej, która miała na celu ujednolicenie standardu ładowarek, a tym samym ograniczenie ilości elektrośmieci. Według przepisów, każdy smartfon sprzedawany w krajach członkowskich musi dysponować złączem USB-C. Gigant z Cupertino początkowo był przeciwny nowym regulacjom, lecz musiał się do nich dostosować.

Tegoroczny model przyniesie wiele zmian

Możemy również oczekiwać cieńszej ramki otaczającej ekran, a także wyświetlacza z Dynamic Island. Będzie też nowy procesor A17, który znajdzie się jednak wyłącznie w droższych modelach iPhone 15 Pro oraz Pro Max. Natomiast iPhone 15 i 15 Plus otrzymają chip A16 Bionic.

Możemy też oczekiwać usprawnień w aparatach modeli Pro, zaś w niektórych częściach świata firma może zezwolić na sideloading aplikacji, czyli pobieranie ich spoza oficjalnego sklepu. Ta zmiana również wynika z unijnych regulacji, które niebawem wejdą w życie. Wkrótce przekonamy się jakie jeszcze zmiany producent wprowadzi w swoim flagowym smartfonie.

Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że premiera nowego sprzętu odbędzie się bez żadnych opóźnień. Niedawno pojawiły się bowiem doniesienia, że firma ma problemy z niezawodnością wyświetlaczy w droższych wariantach, co może wpłynąć na termin debiutu. Należy też spodziewać się wyższych cen, ale to akurat nie powinno być zaskoczeniem.

Czytaj więcej:Apple w końcu przywróciło funkcję, którą samo usunęło