Co jest najtrudniejsze w złożeniu komputera samemu? Społeczność wymienia całą listę potencjalnych problemów

Wbrew pozorom zbudowanie własnego komputera nie jest trudnym zadaniem. Pewne etapy są jednak irytujące i mogą sprawiać problem. Gracze zdradzili, który moment składania komputera jest najbardziej wymagający i poza żartobliwymi odpowiedziami pojawiły się również te całkowicie poważne. Dla początkujących konstruktorów PC-tów to mogą być cenne rady na przyszłość.

Składanie komputera ma swoje irytujące momenty

Podczas budowy komputera należy pamiętać o kilku kwestiach. Jedną z nich jest zakup odpowiedniej płyty głównej do procesora, żeby uniknąć błędu jednego z internautów, który do CPU Ryzena AM4 kupił płytę główną z socketem AM5. To jednak pewne podstawy i trzeba się z nimi zapoznać jeszcze na etapie kupowania części. W trakcie samego budowania komputera pojawiają się nowe kłopoty.

Pod postem AverageChloroforma na subreddicie r/buildapc jedną z najczęściej wspominanych kwestii było podłączenie kabli panelu przedniego obudowy do płyty głównej. Niewielkie kabelki przycisku start, reset i zasilającego diody trzeba zmieścić ciasno obok siebie na niewielkiej przestrzeni. Wciąż dużo producentów obudów nie ułatwia w żaden sposób tego zadania.

Zdaje się, że ogólnie okablowanie komputera sprawia najwięcej kłopotów. Gdy już podłączymy wszystkie potrzebne przewody do karty graficznej i płyty głównej może się okazać, że do estetycznego wyglądu bardzo nam daleko, a jedne drzwiczki obudowy nie chcą się domknąć z powodu wszędzie wystających kabli. Wtedy z zazdrością patrzy się na zdjęcia komputerów, który wyglądają schludnie.

Powiązane:„Mógłby w nim wypalać ceramikę”. Gracz zbudował bestię z i9 i 192GB RAM, ale jeden banalny błąd sprawił, że jego komputer zamienił się w istny piekarnik

Poza tym zdarzają się inne problemy, które nie trafiają się tak często, ale potrafią zirytować. Jak fakt, że już prawie skończyliśmy składanie komputera i widzimy, że nie założyliśmy tylnej osłony portów płyty głównej, czyli I/O Shield. W takim wypadku musimy odkręcić całą płytę główną, żeby naprawić błąd, a to zabiera cenny czas i cierpliwość.

Najważniejsze to zapoznać się z instrukcją obsługi posiadanych części i kilka razy sprawdzać, czy wszystko jest prawidłowo podłączone. Wtedy unikniemy problemów, jakie miał jeden z graczy, które koledze zapomniał zdjąć naklejkę z procesora.

Czytaj więcej:Gracz prawie kupił „kartę graficzną” bez portów. Na swoje szczęście tego nie zrobił