Basen podgrzewany komputerem to nie wymysł, niedługo stanie się faktem

Chłodzenie wodne to popularne rozwiązanie, ale chyba mało kto pomyślałby, żeby ciepło wytwarzane przez centrum danych wykorzystać do podgrzania tak wielkiego zbiornika wodnego, jakim jest basen. Na taki pomysł wpadł jednak Mark Bjornsgaard, założyciel start-upu Deep Green oferującego swoim klientom, moc obliczeniową do działań ze sztuczną inteligencją oraz uczeniem maszynowym.

Jak wygląda ta konstrukcja? Całość jest zalana olejem mineralnym, który po odebraniu temperatury z komponentów trafia do odpromiennika ciepła, który następnie podgrzewa wodę. Taki zestaw jest w stanie ogrzać wodę w basenie do około 30 stopni przez mniej więcej 60% czasu i pozwala zaoszczędzić spore pieniądze na ogrzewaniu.

Firma zapewnia o zwrocie kosztów obsługi „cyfrowego bojlera”, a samo ciepło będzie w pełni darmowe, traktowane jest jako odpad, który można spożytkować np. do podgrzania basenu. Pierwszym ośrodkiem, który korzysta z tego rozwiązania jest Exmouth Leisure Centre, zaś siedem innych pływalni w Anglii przystąpiło do programu.

Tak proste, a tak pomysłowe! Źródło: DeepGreen.Energy

Inicjatywę popiera dyrektor generalny Swim England, Jane Nickerson. Uważa, że to wspaniałe obserwować, jak na basenach wprowadzane są „innowacyjne rozwiązania”. Takie pomysły z pewnością przydadzą się brytyjskim pływalniom, bo od 2019 roku wiele basenów zamknięto z powodu rosnących kosztów energii.

Duże centrum, duży problem

Dr Julian Allwood, profesor inżynierii i środowiska Uniwersytetu Cambridge, przyznaje, że „jeśli jest to rozsądny pomysł, pozwalający zaoszczędzić pieniądze pływalni, to warto z niego skorzystać”. Jednak sprawdza się to w przypadku stosunkowo niewielkich centrów danych.

Te ogromne i rozbudowane wymagałyby sporych ilości wody i przede wszystkim pieniędzy, aby utrzymać ich temperatury w ryzach.

Na świecie nie brakuje centrów budowanych pod wodą lub w bardzo zimnych rejonach świata. Szwedzkie i Duńskie centra danych służą do ogrzewania domostw. Jak podkreśla Bjornsgaard:

Kamil Sulej

Kamil Sulej

Student dziennikarstwa, któremu od najmłodszych lat towarzyszą gry komputerowe. Jego zamiłowanie do technologii pozwoliło mu odnaleźć się w GRYOnline.pl, gdzie zajmuje się tematyką technologiczną, a za sprawą pisania dla Cooldown.pl coraz bardziej zagłębia się w świat influencerów, Minecrafta oraz e-sportu. Przygodę z grami wideo zaczął od PS1 oraz taniego klona Pegasusa. Od tamtej pory nie wyobraża sobie życia bez gier, a jego szczególnymi ulubieńcami są seria Metro (w tym także książkowa), stare Need For Speedy oraz GTA 4. Jego największą pasją jest Formuła 1. Ponadto w czasie wolnym uwielbia wsłuchiwać się w brzmienia rosyjskiego rocka, który według niego emanuje wyjątkowym klimatem i energią.