Ciąg dalszy problemów Intela. Firma zgłasza 50% awaryjność procesorów i9 13. i 14. generacji, a także zapowiada przesiadkę na AMD

Intel znalazł się pod ostrzałem krytyki po tym, jak wyszły na jaw poważne problemy z działaniem ich najnowszych procesorów. Firmy, które do tej pory polegały na technologii Intela, coraz częściej zwracają się ku rozwiązaniom konkurencji, a AMD zyskuje na znaczeniu. Kolejną firmą która dołącza do grona niezadowolonych jest ModelFarm, australijskie studio efektów wizualnych pracujące nad filmami fabularnymi.

Jak już wcześniej informowaliśmy, procesory Intel Raptor Lake, zarówno 13. jak i 14. generacji, borykają się z poważnymi problemami z niestabilnością. Objawia się to zawieszaniem systemu, niespodziewanymi restartami, a nawet uszkodzeniem sprzętu. Na szczęście Intel w końcu zabrał głos w tej sprawie, oznajmiając, że winowajcą okazał się wadliwy algorytm w mikrokodzie procesora, powodujący nieprawidłowe żądania napięcia. Firma obiecała wypuszczenie stosownej aktualizacji naprawiającej ten błąd w sierpniu, jednak dla wielu klientów, w tym dużych korporacji, może to być zbyt późno.

ModelFarm porzuca Intela na rzecz AMD

Najnowszym przykładem firmy, która postanowiła odwrócić się od Intela, jest ModelFarm, studio zajmujące się efektami wizualnymi. Pracujący tam Dylan Browne, specjalista od silnika graficznego Unreal Engine, ujawnił na platformie społecznościowej X, że aż połowa komputerów wyposażonych w procesory Intel Core i9-13900K i 14900K uległa awarii, co znacząco utrudnia pracę studia.

W odpowiedzi na te problemy, ModelFarm zdecydowało się na radykalny krok – wymiana niestabilnych procesorów Intela na najnowsze modele AMD Ryzen 9 9950X, które mają pojawić się na rynku 31 lipca. Browne pochwalił wydajność jednowątkową tego podzespołu, co sugeruje, że firma jest zadowolona z tej zmiany.

Intel obiecuje poprawkę, ale czy to wystarczy?

Intel przyznał się do problemu i obiecuje aktualizację mikrokodu, która ma rozwiązać problem niestabilności. Jednak poprawka ma zostać udostępniona dopiero w połowie sierpnia, co oznacza, że do tego czasu firmy takie jak ModelFarm muszą radzić sobie z problemem na własną rękę.

Cała ta sytuacja z najnowszymi procesorami Intela stawia pod znakiem zapytania dominację firmy na rynku procesorów. Coraz więcej graczy oraz podmiotów, takich jak Alderon Games, które wcześniej informowały o 97% wskaźniku awaryjności procesorów Intela, szuka alternatyw, a AMD, zyskując nowych klientów, umacnia swoją pozycję.