futurebeat.pl NEWSROOM ChatGPT potrafi Cię widzieć i słyszeć, a Google Bard będzie o Tobie pamiętał ChatGPT potrafi Cię widzieć i słyszeć, a Google Bard będzie o Tobie pamiętał Google chce, by jego czatbot Bard lepiej poznawał korzystających z niego użytkowników. Narzędzie otrzyma więc pamięć, która pozwoli mu zapamiętać wcześniejsze rozmowy i tym samym oferować bardziej spersonalizowane odpowiedzi. techMarek Pluta3 października 2023 1 Źrodło fot. Unsplash | Mojahid Mottakini Jak donosi serwis WCCF TECH, inżynierowie Google pracują nad tym, by firmowy czatbot Bard nie odstawał możliwościami od rywali. Jedną z nowości, które niebawem otrzyma wspomniane narzędzie, jest umiejętność, pozwalająca mu zapamiętać dotychczasowe rozmowy prowadzone z użytkownikiem. Google Bard zapamięta rozmowyBard jest jednym z nowszych czatbotów i nieco odstaje na tle konkurencji pod względem oferowanej funkcjonalności. Jedną z jego największych wad jest brak funkcji zapamiętywania poprzednich rozmów, a więc każdą konwersację należy zaczynać praktycznie od zera, co może być nieco uciążliwe. Na szczęście Google zamierza to zmienić i pracuje nad nową funkcją o nazwie „Pamięć”, która pozwoli czatbotowi zapamiętać ważne szczegóły na temat użytkownika oraz jego indywidualne preferencje. Jeżeli więc podzielimy się z AI istotnymi informacjami na nasz temat, wówczas wykorzysta je do poprawienia przyszłych odpowiedzi. Google podało przykłady tego, co Bard może zapamiętać. Unikam spożywania mięsaMam dwójkę dzieciProszę o krótkie odpowiedziPierwsza z sugestii może zostać wykorzystana w celu ulepszenia propozycji przepisów na posiłki, natomiast fraza „mam dwójkę dzieci” może zostać wykorzystana przy rekomendacjach dotyczących podróży lub propozycjach posiłków. Warto nadmienić, że podobną funkcję na początku tego roku otrzymał również ChatGPT, co zdecydowanie poprawiło komunikację z czatbotem. Źródło: WCCF TECH Funkcja „Memory”, dostępna po lewej stronie menu, pozwala użytkownikowi dodawać nowe preferencje oraz je usuwać. Oczywiście Google zadbało także o ochronę prywatności, więc użytkownik może w każdej chwili wyłączyć pamięć czatbota. Może to być użyteczne, gdy zechcemy zaprezentować możliwości technologii przyjacielowi lub też pragniemy zadać mu pytania na temat, o których nie chcemy by pamiętał w kolejnych rozmowach. Źródło: WCCF TECH A co Wy myślicie o nowej możliwości Google Barda? Zachęcam do podzielenia się opinią na jej temat w komentarzach. POWIĄZANE TEMATY: tech AI / sztuczna inteligencja chatboty / ChatGPT Google Marek Pluta Marek Pluta Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO. Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i Zespół Microsoft AI zaprezentował swoje pierwsze modele. Nowe technologie zasilą ekosystem Copilot i przyszłe usługi Zespół Microsoft AI zaprezentował swoje pierwsze modele. Nowe technologie zasilą ekosystem Copilot i przyszłe usługi Technik uruchomił Windows 95 na PlayStation 2, choć było to prawdziwym wyzwaniem ze względu na złożoność tej konsoli Technik uruchomił Windows 95 na PlayStation 2, choć było to prawdziwym wyzwaniem ze względu na złożoność tej konsoli To były ostatnie tak dobrze wyglądające wyścigi na PS2. W Gran Turismo 4 Polyphony Digital pokazało pazur To były ostatnie tak dobrze wyglądające wyścigi na PS2. W Gran Turismo 4 Polyphony Digital pokazało pazur Według raportu, biedne dzieci dorastają przed ekranami, podczas gdy bogate rodziny płacą tysiące dolarów, aby ich pociechy uczyły się czytać Według raportu, biedne dzieci dorastają przed ekranami, podczas gdy bogate rodziny płacą tysiące dolarów, aby ich pociechy uczyły się czytać