Pierwsze autonomiczne autobusy wkrótce zaczną kursować

Już od 15 maja Szkoci będą mogli korzystać z całkowicie autonomicznej komunikacji miejskiej. Na ulice wyjadą bowiem pierwsze „samojeżdżące” autobusy firmy Stagecoach, które będą kursowały na trasie liczącej łącznie 22 km.

news
Marek Pluta6 kwietnia 2023
6
Źrodło fot. Unsplash | Hobi industri
i

W wielu amerykańskich miastach działają już samojeżdżące taksówki, należące do takich firm jak Waymo i Cruise, więc nadszedł już czas na zautomatyzowaną zbiorową komunikację miejską. Jak donosi BBC, na ulice szkockich miast wyjadą pierwsze autonomiczne autobusy firmy Stagecoach. Pięć takich maszyn będzie mogło tygodniowo przewieźć do 10 tys. pasażerów, po specjalnie wyznaczonej trasie o długości ok. 22 km (14 mil). Pojazdy będą mogły rozpędzać się do maksymalnej prędkości 80 km/h, zaś nowoczesne sensory umożliwią im w pełni samodzielną jazdę.

Oczywiście dla bezpieczeństwa pasażerów, autobusy nie będą pozbawione nadzoru. Na pokładzie każdego z nich cały czas będzie przebywało dwóch pracowników Stagecoach. Jeden z nich siedzieć ma na fotelu kierowcy, monitorując działanie technologii, aby w razie zagrożenia przejąć kontrolę. Drugi pracownik zajmie się sprzedażą biletów oraz pomoże pasażerom przy wchodzeniu na pokład pojazdu, a także odpowie na wszystkie ich pytania.

Pojazdy bez kierowcy

Pierwsze autonomiczne autobusy wkrótce zaczną kursować - ilustracja #1
Źródło: Unsplash | Mediocre Studio

Mówiąc o autonomicznych samochodach nie można nie wspomnieć o przypadku Tesli. Plan Elona Muska na zautomatyzowanie popularnych elektryków na razie nie działa tak, jak można było się tego spodziewać. Niedawno Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego nakazała wycofanie aut z użytku, ze względu na zbyt duże ryzyko wypadku.

W oświadczeniu możemy przeczytać, że niektóre samochody Tesla z włączonym FSD Beta mogą „zachowywać się niebezpiecznie na skrzyżowaniach, na przykład przejeżdżając prosto przez skrzyżowanie pasem tylko do skrętu, wjeżdżać na skrzyżowanie bez zatrzymania się na znaku stopu oraz w czasie ciągłego żółtego sygnału świetlnego bez zachowania należytej ostrożności”. Oprogramowanie może również napotkać problemy ze „zmianami ograniczeń prędkości”. Sytuacja miała zostać poprawiona dzięki darmowej aktualizacji. Czy w przypadku Stagecoach obędzie się bez kontrowersji? Zobaczymy.

POWIĄZANE TEMATY: moto technika

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy

Zdesperowany hobbysta komputerowy prosi o pomoc po wydaniu 72 000 złotych na komputer, który nie działa, mimo zwrotu kilku części

Zdesperowany hobbysta komputerowy prosi o pomoc po wydaniu 72 000 złotych na komputer, który nie działa, mimo zwrotu kilku części

PSP nie było pierwszym handheldem PlayStation. Firma kombinowała z przenośnym graniem już w epoce PS1

PSP nie było pierwszym handheldem PlayStation. Firma kombinowała z przenośnym graniem już w epoce PS1

„Za 2 lata AI zastąpi 25% zawodów, a za 5 lat zyska świadomość”: Rafał Brzoska z InPostu zwiastuje dramat na rynku pracy

„Za 2 lata AI zastąpi 25% zawodów, a za 5 lat zyska świadomość”: Rafał Brzoska z InPostu zwiastuje dramat na rynku pracy