Akcjonariusze pozwali Intela za ukrywanie problemów z produkcją procesorów

Intel w ostatnim czasie nie cieszy się zbyt dobrą reputacją. Firma z powodu problemów z procesorami 13. i. 14. generacji. utraciła zaufanie graczy oraz inwestorów. Jak można się było spodziewać, negatywne opinie mocno odbiły się na wartości firmy. W ciągu zaledwie jednego dnia kapitalizacja rynkowa Intela spadła o 32 miliardy dolarów. To jednak nie koniec problemów „niebieskich”.

Powiązane:Niektóre chipy Intela wycofane ze sprzedaży w Niemczech po tym, jak firma przegrała spór patentowy, zobacz listę modeli

Jak donosi portal Windows Central, amerykański gigant został pozwany przez akcjonariuszy za fałszowanie informacji na temat produkcji procesorów w ramach usługi Intel Foundry. Według nich Intel ukrywał problemy związane z wytwarzaniem układów dla innych przedsiębiorstw. W konsekwencji miało to doprowadzić do zawyżenia cen akcji, które później mocno straciły na wartości. Tak przedstawili to akcjonariusze w złożonym pozwie:

Pozew będzie rozpatrywany przez sąd federalny w San Francisco.

Jeśli nie słyszeliście o Intel Foundry to nic dziwnego. Usługa ta pojawiła się niedawno. Intel zapowiedział ją w trakcie wydarzenia IFS Direct Connect 2024. W jej ramach, amerykański gigant oferuje produkcję procesorów dla innych przedsiębiorstw w swoich odlewniach, podobnie jak robi to TSMC. Początkowo zapowiedziano, że „niebiescy” będą przygotowywali procesory Azure Maia 100 AI Accelerator i Azure Cobalt 100 CPU dla Microsoftu. Mogłoby się więc wydawać, że posiadając tak dużego odbiorę, Intel Foundry zacznie szybko przynosić zyski. Jednak biorąc pod uwagę omawiany pozew możemy spodziewać się, że usługa nie okazała się sukcesem.

Intel zdaje sobie sprawę z problemów i ogłosił niedawno, że zamierza zwolnić ponad 17 tysięcy pracowników. Takie działanie może poprawić kondycję finansową przedsiębiorstwa. Jednak może to również zmniejszyć zaufanie wobec firmy potencjalnych klientów i inwestorów.